22.

1.7K 208 7
                                    

[...]-Harry zabił moją siostrę.

-Co?-pytam, próbując przyswoić daną informację. Przewijają mi się przez głowę tysiące myśli, a większość z nich to ostrzeżenia przed chłopakiem. Co jeśli były tak poważne, a ja tego nie zauważyłam?-Dlaczego? Jak? To niemożliwe-przeczesuję palcami włosy-Nie mógłby tego zrobić-mówię, spoglądając w ciemne oczy Garetta.

-A jednak. Mówiłem, żebyś na siebie uważała.

-Nic mi nie zrobił-rzucam od razu, nie wiedząc czemu to robię. Czuję ogarniający mnie strach, ale nie potrafię wyrzucić z głowy wspólnych chwil, które były tak cudowne, że powtarzałabym je w kółko.

-Tylko dlatego tutaj jesteś.

-Wyjaśnij mi to wszystko-kręcę głową-Muszę zrozumieć.

-To było dwa lata temu, Izzy miała wtedy osiemnaście lat. Raz przyjechała na wyścigi i poznała Harry'ego, byliśmy wtedy kumplami. Zaczęli ze sobą kręcić, trochę to trwało. Na początku było świetnie, wdziałem to, bo moja siostra była szczęśliwa. Dlatego też nie zwracałem uwagi na ten związek, ufałem Stylesowi-mówi, zaciskając dłonie w pięści-Jakieś pół roku później Izzy zaczęła przychodzić przybita do domu, nie zostawała u niego na noc. Straciłem wtedy kontakt z nią i po prostu nie miałem czasu zająć się nią. Wiedziałem, że jest w końcu Harry i miałem nadzieję, że jej pomoże. Nie zdawałem sobie sprawy, że chodzi o niego.

-Co zrobił? Dlaczego taka była?-pytam niepewnie, skubiąc materiał mojej kurtki.

-Chyba nigdy już się nie dowiemy-mówi-Zanim zdążyłem zapytać ,policja oznajmiła, że znalazła jej ciało-spogląda na mnie, a ja jestem przekonana, że mam otwartą buzię. Nie wierzę w to co słyszę. To musiało być okropne dla jego rodziny.

-Skąd wiesz, że to on?-pytam, starając zachować zdrowy rozsądek po tym co usłyszałam.

-Ciało było w jego aucie, na miejscu pasażera.

Teorie?


The Race||hsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz