- wróć do mnie obiecuje być najlepszym chłopakiem ale bądź moja - klęknął przede mną a to wywołało u mnie jeszcze większe łzy.
- dam ci szansę - powiedziałam a chłopak pędem mnie pocałował.
~
Mienęły trzy miesiące i jest nam dobrze lecz ból dalej pozostał.
Mama chciała bym była z Nico i chyba robię to dla niej.
- jestem - powiedział wchodząc do domu.
- kupiłam taką wiązankę na grób mamy - powiedziałam i pokazałam zdjęcie chłopakowi.
- piękna jest - pocałował mnie w policzek.
- Ania i dziewczynki dziś przychodzą. - powoedziałam.
- okej - poszedł do salonu.
Zrobiłam babeczki i zobaczyłam że Nico jest smutny.
- co się stało - zapytałam.
- nie ważne.
Podeszłam do niego i spojrzałam na niego poważnie.
- odwołali mecz - powiedział, za tydzień miał odbyć się mecz ASROMY i Nico miał w nim grać
- jak nie ten to następny - przytuliłam go co odwzajemnił.
Usłyszałam dzwonek do drzwi.
Nico poszedł otworzyć a ja siedziałam w kuchni.
Usłyszałam głosa ani i Roberta.
Gdy wszyscy weszli na końcu wszedł Nico z klarą na rączkach, dziewczynka była do niego przytulona.
- ciocia - Laura podbiegła i mnie przytuliła.
Przywitałam się z każdym i jak zwykle Robert i Nico zaczęli grać a dziewczynki były kibicami bo Klara usiadła na kolanach Nico i mu dopingowała a Laura do Roberta.
- jacy oni słodcy - powiedziała ania.
- chciałbym żeby Nico został tatą - powiedziałam cicho.
- to najlepsze widząc jak twój facet kocha taką istotkę - zaśmiała się.
- NIE! - krzyknął Robert.
Nico wziął Klarę na ręce i obkręcił ją wokół dziewczynka się cieszyła że Nico wygrał.
To rozczulało mnie najbardziej.
Ania śmiała się z Roberta bo chłopak był zdenerwowany.
Kocham takie dni gdzie wszyscy się śmieją.
- a ty się tak nie cieszy bo jutro idziemy na zakupy do Rossmana - powiedziałam i dałam Klarze soczek.
- A Ania nie może z tobą iść - powiedział.
- mogłaby ale będzie zabawnie jak się zgubisz - zaśmiałam się.
- Klara chcesz zaadoptować mnie? - zapytał dziewczynka z nadzieją.
- chciałabym ale mama nie pozwala mi już nic innego adoptować po tym jak Laura zabiła rybkę - powiedziała smutno.
Każdy zaczął się śmiać a Nico przytulił Klarę i szepnął jej coś do ucha a ta się uśmiechnęła.
Aha. Przede mną takie sekrety i to jeszcze z dzieckiem.
- ciocia a ja mogę iść z wami do tego Rosesmana bo mama idzie z laurą do takiego doktora co ząbki naprawia a tata gdzieś jedzie a babcia jest nudna - powiedziała Klara. A każdy zaczął się śmiać
- oczywiście że możesz iść - powiedziałam.
- Klara nie radzę iść do tego wariatkowo - powiedział Robert za co oberwał od ani.
- nie no kocham was - zaczełam się śmiać.
- boże kolejna fanką do kolekcji? - powiedział Nico.
- ciocia jest najlepszą fanką ma cię na tapecie - powiedziała Klara patrząc na Nico.
Kocham dzieci.
- ja ją też mam na tapecie - pokazał ekran na którym byłam ja.
Uśmiechnęłam się do niego na co ten puścił mi oczko.
~
Własnie razem z klarą i Nico jedziemy do Rossmana Nico od rana marudzi ale mi to nie przeszkadza chce go pomęczyć.
Gdy weszliśmy do sklepu Klara złapała mnie za rękę.
- weź koszyk - powiedziałam.
Weszliśmy do alejki z produktami do włosów i ciała.
- co to jest - zapytał Nico.
- odżywka - powiedziałam.
Po chwili zapytał kolejny i kolejny raz.
Bez zastanowienia poszłam w stronę kosmetyków Nico złapał mnie za rękę tłumacząc że nie chce się zgubić.
Kupiłam Klarze jakąś paletkę dla dzieci i Laurze też aby nie było jej smutno.
Po zakupach pojechaliśmy z klarą do domu, dziewczynka zostanie u nas do powrotu ani.
Gdy weszłam do domu jedyne co powiedziałam to.
- nigdy więcej nie idziesz ze mną do Rossmana.
Nico zaczął się cieszyć jak idiota i pobiegł grać a ja poszłam z klarą do sypialni poukładać kosmetyki na toaletce.
Klara zażyczyła sobie makijaż więc jej zrobiłam.
- i jak - zapytałam, po skończeniu.
- pięknie - powiedziała.
Pobiegła do salonu a ja za nią nie wiedziałam o co jej chodzi.
- wujek jak wyglądam - zapytała dziewczynka.
- cudownie. - powiedział. - nawet lepiej niż ciocia - szepnął ale ja to słyszałam i wystawiłam mu środkowy palec.
_______________________________
Hej ogólnie to książki będą dwie bo wy tak chcieliście więc okej.
Chciałabym podziękować za każdy komentarz i oddany głos.
Dajecie mi motywację do pisania i robię to dla wasDziękuje ❤️
![](https://img.wattpad.com/cover/328124286-288-k60151.jpg)
CZYTASZ
Piccante {Nicola zalewski}
FanfictionPodobno łobuz kocha najbardziej Mój łobuz... Mimo przerw postaramy się dojść do celu.