365 DNI | Hyunlix

7

Dwójka mężczyzn wpadła do wielkiej willi Hwanga zatapiając się w swoich ustach. Felix już nie myślał o tym, że jutro będzie żałował dzisiejszego wieczoru. Skupił się na ustach, które ciągle atakowały jego szyję i obojczyki, na pięknym facecie, który obdarowywał jego ciało w taki sposób jaki nikt inny nigdy nie robił.

Nie myślał o Changbinie, który czeka na niego w domu z nadzieją, że jego chłopak dobrze się bawi na wyspie. Myślał o tym by znów poczuć ten błogi stan gdy osiąga orgazm krzycząc imie seksownego faceta.

- Ahhh, Jinnie - wyjęczał gdy poczuł, że usta mężczyzny znajdują się tuż nad linią jego bokserek.

Hyunjinowi podobało się to co słyszy, lubił doprowadzać Lee do takiego stanu. Nie czekał za długo i jego gra wstępna szybko się skończyła. Od razu zajął się przyrodzeniem młodszego wkładając je głęboko do ust. Reakcja blondyna była miodem dla uszu starszego. Głośne jęki na pewno było słychać u sąsiadów, którzy często narzekali na bruneta.

Poruszał głową w góre i w dół tak długo dopóki Yongbok nie oznajmił, że zaraz osiągnie szczyt.

- nie dochodzisz tak szybko kotku, to za kare, że mnie unikasz - warknął brunet i złapał lekko za szyję młodszego.

Drugą ręką denerwował młodszego, przejeżdżając ciągle po jego dziurcę, co jakiś czas wpychając w nią opuszki palców. Blondyn, aż krzyczał by starszy wreszcie coś zrobił z jego podnieceniem, które narastało z siła gdy rękę starszego sie zaciskała na jego szyi.

- tatusiu zacznij już, tak bardzo cię prosze...- wyjęczał chłopak, patrząc wprost w czarne oczy biznesmena.

Te słowa podziałały na starszego, który nie ukrywał ale podobało mu sie gdy młodszy nazywał go swoim tatusiem. Od razu jego przyrodzenie zatopiło się w młodszym. Jego jęk można było usłyszeć w kosmosie.

- o bożę tatusiu... tak mi dobrze - wyjęczał i poczuł jak na jego szyi znów lekko zaciska się ręką co mu sie podobało.

Hwang posapywał z każdym pchnięciem, czuł się kurewsko dobrze, a widok załzawionego od przyjemnosci blondyna polepszał to. Na orgazm nie czekali długo, już po chwili brunet skończył w młodszym, a ten chwile po nim.

Wtedy Lee nie wiedział, że po tej nocy tak szybko się nie uwolni.