"Nie będę ci kłamać. Wiem, że oni nie są dla ciebie odpowiednimi osobami na związki. Możesz mi powiedzieć wszystko, zawsze. Z każdym nowym związkiem widzę "to coś" na twojej twarzy kiedy mówisz, że to jest ta osoba, której pragniesz. Gdy spędzasz cały swój czas w tym złym przekonaniu. Nie wiesz, kiedy powinni przestać. Przekraczając twoje granice.
Wiem, że mogę cię traktować lepiej niż oni wszyscy razem wzięci. Każdy człowiek taki jak ty zasługuje na szczęście z dobrą osobą. Już wystarczająco wycierpiałeś. Powiedz mi, dlaczego marnujemy czas. Na cały twoje zmarnowane łzy, zgniecione marzenia. Gdy w tym czasie mogłeś się śmiać ze mną?
Zatrzymałbym dla ciebie czas. W chwili, gdy powiedziałbyś, że też mnie lubisz w ten sposób. Chcę tylko dać tobie miłość, której ci od zawsze brakuje. Kochanie, zrobiłbym naprawdę wiele tylko po to, by budzić się z tobą obok. Byłoby to wszystkim, czego potrzebuję do szczęścia. Powiedz mi co chcesz robić, a świetnie spędzimy ten czas.
Obiecuję że cię nie zawiodę. Po prostu wiedz, że nie musisz być sam. Obiecuję, że nigdy cię nie zawiodę, bo zrobię wiele by wiedzieć na twojej pięknej twarzy twój uroczy uśmiech. Będę się dla ciebie starać. Będę wspierać jak od zawsze było. Naprawdę mi na tobie zależy.
Błagam przyjmij i odwzajemnij moje uczucia, a po kres swoich dni nie pożałujesz tej decyzji. Kocham cię bardzo. Jesteś najlepszym co mnie w życiu spotkało."
Karol skończył pisać swój list miłosny do swojego aktualnego najlepszego przyjaciela. Niedawno zdał sobie sprawę, że to nie jest już zauroczenie a uczucie, które warto wspierać by rosło w siłę oraz dało im obu szczęście, którego od dawna szukają.
-Tylko czy będzie to wystarczające? - spojrzał jeszcze raz na finalnie, odręcznie napisane głosem serca dzieło - Zostało się tylko podpisać i mu to wręczyć…
Brunet bardzo się stresował następnego dnia. List wsadził do koperty, a kopertę do szafki z książkami Huberta. Jego najlepszego przyjaciela, blondyna z niebiesko-szarymi oczami. Znają się od pierwszych lat życia, od przedszkola. Oboje mają już 19 lat i jakąś swoją przeszłość miłosną. Jednak każda "miłość" Huberta nadaję się na osobny dramat romantyczny, każdy z tragicznym zakończeniem. Karol wiedział o wszystkim co się działo w życiu blondyna.
Po wyrzuceniu listu i ucieczce jak najszybciej oraz jak najdalej się da Karol finalnie usłyszał dzwonek na pierwszą lekcję. Chodzi na inny kierunek niż jego przyjaciel, ale w tej samej szkole. Brunet się bał, że Hubert wyśmieje jego list lub będzie chciał o nim rozmawiać na przerwie. Przy tych wszystkich ludziach, którym nie wiadomo co po głowie chodzi, którzy się śmieją z osób jak on. Kujon. Cichy. Pupilek. "Święty". Niepijący. Gej.
Tak naprawdę to go nawet nie znają. Osadzają go, a nie odezwali się do niego od 1 klasy, niektórzy nie słyszeli jego głosu w ciągu ostatnich lat. Ale to mu nie przeszkadzało. Liczył się tylko Hubert z tej pieprzonej szkoły. Wszystko dla niego, by nie musiał się martwić.
"Musimy chyba pogadać po szkole" dostał wiadomość od Huberta.
-Przeczytał! - pomyślał Kuter - W szkole! A co jak ktoś wie? - zaczął się obawiać
W przeciwieństwie do niego, Hubert miał w klasie parę osób, z którymi umiał normalnie porozmawiać. Był przeciętnym uczniem, nawet się na niego nie zwraca uwagi.
"Okej" odpisał "Kończę o 16:05" dodał
"Będę czekać pod szkołą"
Teraz to Karolowi serce podeszło do gardła, zaczął się okropnie stresować i bać tej rozmowy. Napisał tam coś źle? Może właśnie zniszczył coś co budowali razem przez całe życie?
CZYTASZ
✯ DealereqxDoknes ✯ One Shots ✯
Ngẫu nhiênJak przychodzi pomysł to pisze, więc warto czasami zaglądać. Tak myślę.. Daty wrzucenia części: ✯31.10.2020✯11.02.2021✯14.02.2021✯ ✯07.03.2021✯05.04.2021✯26.06.2021✯ ✯01.07.2021✯28.07.2021✯04.08.2021✯ ✯02.02.2022✯03.08.2022✯04.01.2023✯ ✯07.01.2023✯0...