𝐖𝐡𝐚𝐭'𝐬 𝐨𝐧 𝐲𝐨𝐮𝐫 𝐦𝐢𝐧𝐝 || Minsung|| 𝓞𝓷 𝓰𝓸𝓲𝓷𝓰

•3•

Pov. Jisung

-Hej, Lee Know tak?-powiedział Rudy.

-Tak, czego chcecie?-westchnął.

-Chcieliśny się z tobą zaprzyjaźnić, prawda Han?-odparł Felix z zabójczym uśmiechem.

-Jasne, jasne ty chciałeś...-mruknąłem niechętnie i już miałem sobie iść, ale młodszy przyciągnął mnie z powrotem.

-Gdzie uciekasz?-powiedział z wyrzutem. Całemu zdarzeniu przyglądał się zniechęcony Lino. -Może oprowadziłbyś nowego kolegę?

-Ja?! Ty taki chętny to sam go oprowadź!

-Nie musicie mnie oprowadzać, poradzę sobie!-chłopak zaczął machać rękoma zakłopotany.

-Nie no skądże! Jisung pokaże ci caaalutką szkołę, prawda Hannie?-spojrzal na mnie szczenięcym wzrokiem na co prychnąłem.

-Okej, bo mi spokoju nie dasz. Minho, tak?-starszy przytaknął i już miał coś mówić, ale go wyprzedziłem.-Chodźmy.

Zacząłem oprowadzać chłopaka po szkole. Najpierw pokazałem mu gdzie jest boisko i sale do wf, a później biblioteka, stołówka i takie tam. W między czasie trochę rozmawialiśmy i zdziwiony mogę przyznać, że z charakteru też go polubiłem. Jednak jedno mnie intrygowało. Za nic nie mogłem odczytać jego myśli, nie ważne jak próbowałem. Z każdą kolejną próbą byłem zirytowany coraz bardziej.

-Co z nim nie tak?-pomyślałem.

-To wszystko?-odezwał się Lee wyrywając mnie z zamyślenia. Lekko przytaknąłem i gdy miał już odchodzić zatrzymałem go.

-Czekaj...-powiedziałem niepewnie i chwilę się zastanowiłem.-Chciałbyś może dać mi swój numer? No wiesz, nie że coś... Myślę, że cię polubiłem.-mruknąłem zawstydzony. Z jego wyrazu twarzy mogłem wyczytać, że nie wyraża jakich kolwiek chęci, ale ja nie mogę tak tego zostawić. Skoro nie mogę czytać jego myśli to muszę go poznać.

-Ymm...

-No proszę!-wypaliłem.

-Okej, okej.-westchnął. Uśmiechnięty podałem mu swój telefon, a po chwili miałem już jego numer.

-Dziękuję. W takim razie ja wracam do Felka.

Cicho się pożegnaliśmy i poszliśmy w swoją stronę. Pogrążony w myślach niechcący wpadłem na kilka osób, ale zbytnio mnie to nie obchodziło. Muszę wszystko opowiedzieć temu rudzielcowi. Gdy trafiłem pod salę, w której miała odbyć się lekcja szybko usiadłem obok Felixa.

-Stary słuchaj tego! Byłem z tym Minho, co nie?-przytaknął, więc kontynuowałem.-No i tam go oprowadziłem, ale to nie ważne.-ucichłem na chwilę i zbliżyłem się do jego ucha.-Nie mogę czytać w jego myślach...-szepnąłem, a młodszy odskoczył ode mnie zdziwiony.

-Co ty mówisz? Jak to nie możesz?!

-No nie wiem!-wykrzyczałem, przez co wszyscy spojrzeli na mnie z wyrzutem. Przeprosiłem ich skiwnięciem głowy.-Mam jego numer, spróbują go bliżej poznać. To takie irytujące, że całe życie mogłem czytać myśli dosłownie każdego i nie musiałem się męczyć z poznawaniem tych ludzi, a tu nagle zjawia się taki Lee Minho. Życie mnie zawiodło.-młodszy zaczął się śmiać.

-Nie przesadzaj. Masz jego numer to się poznacie.
-powiedział przerywanym przez śmiech głosem.
-W końcu minsungi się nakręcą...

-Minsu..- Co?-spytałem.

-Minsung. Minho i Jisung, Min Sung-wytłumaczył rudzielec.

-Japierdole, jaki ty jesteś głupi!

-Oj przestań! A tak wogóle to gdzie on jest?

-Nie wiem, szedł w stronę toalet. Ostatnie przerwy też tam spędził.-odpowiedziałem wzruszając ramionami.-Chyba nie jest zbyt chętny na kontakty z ludźmi...

-Chyba masz rację.-mruknął Lee.

•••

Zmęczony po całym dniu szkoły, szybko przywitałem się z mamą i wbiegłem na piętro, a następnie do pokoju, gdzie rzuciłem na podłogę plecak i położyłem się na łóżku. Zostałem zawołany na obiad, ale zignorowałem to, ponieważ najadłem w szkole, co jest aż dziwnie, bo zwykle szkolne obiady są obżydliwe. Okryłem się kocykiem i wygciągnąłem telefon z zamiarem napisania do nowego kolegi.

Lee Know

Hej
To ja, Jisung
Jestem przyjacielem tego irytującego rudego

Nie tłumacz się
Wiem, że to ty
Co chcesz?

Chciałem popisać o wszystkim😗
Więcccc czemu jesteś taki
No taki wiesz

Taki to znaczy jaki?

No taki nie wiem...
Nie chcesz z nikim gadać? Siedzisz w kiblu?

Nie twoja sprawa
Nie lubię ludzi po prostu

AHA?
🙃🙃🙃🙃
A ja liczyłem na to, że się zaprzyjaźnimi

Nie ty tylko twój głupi kolega

Troche szacunku!

Oj dobra uspokój się wiewiórko

Pff
Myślisz, że nie zauważyłem
Patrzę w lustro nie wypominaj mi

Wybacz grizzly
Spadam na obiad
(Nie) Napiszę później

Mhm
Pa
💀

•••
•••

Tata przyszedł i myśli, że z kimś piszę i mam chłopaka? Aha
Chłopie ja tu minsunga pisze pff🙃
No to ja Jesiloyy mam nadzieję, że wam się podobał rozdział💗💗