•16•

175 18 3
                                    

Pov. Minho

Gdy Felix skomentował nasz pocałunek przewróciłem oczami.
Usiadłem na miejsce, gdy wszedł nauczyciel, a po lekcji podszedłem do Hana.
- Chcesz iść na stołówkę? - spytałem się podczas, gdy Felix wypytywał się szczegółów od Jisunga.
- Pewnie - powiedział i wstał. Wyszliśmy szybko żeby rudzielec nie zadawał biednej wiewiórce tyle pytań na raz.

Na stołówce starałem się jeść, ale czułem się tak bardzo winny za to, że faktycznie jem. Po prostu udawałem przy wiewiórce, że wszystko jest w porządku, normalnie gadając z Hanem podczas jedzenia. Jednak po tym jak zjedliśmy i Jisung wrócił do klasy bo był dzwonek, ja poszedłem to co zjadłem zwymiotować. Po tym z moim poczuciem winy było lepiej.

Pov Han

- Umiesz wreszcie czytać mu w myślach? - spytał się Felix, gdy usiadłem przy nim - Nie mogę nawet jeśli próbuje to nic - westchnąłem. - U ciebie i wszystkich innych to działa. - jęknąłem i położyłem się na ławce.
Gdy Minho wrócił przeprosił nauczyciela za spóźnienie. Wyglądał strasznie blado, spróbowałem mu przeczytać myśli znowu,ale na nic.
- Lino? Wszystko okej? - spytałem się odwracając do niego.
- Tak, wszystko okej - uśmiechnął się słabo na co zmrużyłem oczy, bo na pewno coś było nie tak, ale jak nie chciał mówić to nie drążyłem tego.
- Jakby coś się działo możesz mi powiedzieć - powiedziałem i spojrzałem się w jego śliczne oczy.
Ten się tylko uśmiechnął i pokiwał głową oraz wrócił do lekcji, bo pan zaczął lekcję matematyki. Typowo nic nie rozumiałem, ale Lino wszystko rozumiał i jako jedyny chodził do tablicy i rozmawiał z nauczycielem.

Po lekcji poprosiłem Minho żeby został na chwilę po lekcjach, bo chce z nim o czymś porozmawiać. Chłopak się zgodził, więc po lekcjach ja stałem już przebrany pod szkołą podczas, gdy starszy się ubierał. Kiedy wyszedł podszedł do mnie.

- To o czym chciałeś porozmawiać? - spytał się patrząc na mnie poważnie.
- Lee Minho czy ty mi nie ufasz? - spytałem się patrząc mu w oczy.
Od razu zauważyłem zdziwienie
w jego oczach.
- Co tak nagle się pytasz czy ci ufam? - zaśmiał się nerwowo przygryzając wargę po chwili.
Swoją drogą wyglądał tak cudownie przygryzając tą głupią wargę...
- Po prostu odpowiedz na pytanie, ufasz mi czy nie?
- Oczywiście, że ci ufam Hannie - powiedział z uśmiechem na twarzy.
- Nie kłam króliku - powiedziałem krzyżując ręce na piersi - wiem że w głębi duszy nie ufasz mi - westchnąłem.
- Skąd możesz wiedzieć czy ci ufam czy nie? - prychnął.
- Bo umiem czytać w myślach Minho - powiedziałem poważnie, a on spojrzał na mnie rozbawiony.
- Żartujesz sobie ze mnie? - zaśmiał się - Jak niby potrafił byś czytać w myślach?
- Nie mam pojęcia, ale od urodzenia tak mam, a ty jesteś jedynym przypadkiem człowieka, któremu nie i mogę czytać myśli, więc to znaczy, że nie ufasz miii - powiedziałem i potrząsnąłem nim - To tak jak z twoim niewyobrażalnym talentem do matematyki geniuszu.

Chłopak się uśmiechnął lekko.
- Dobra masz mnie mam problemy z zaufaniem i ufam tylko mojej mamie, starczy ci to czy mam ci opowiadać całą historię mojego życia i jak to się stało ,że przestałem wierzyć ludziom oraz im ufać? - Chłopak powiedział to dość głośno przez to niektórzy ludzie się spojrzeli na nas.

†††
Prosz rozdział

𝐖𝐡𝐚𝐭'𝐬 𝐨𝐧 𝐲𝐨𝐮𝐫 𝐦𝐢𝐧𝐝 || Minsung|| 𝓞𝓷 𝓰𝓸𝓲𝓷𝓰 Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz