6

1K 25 28
                                    

Na stopy nałożyłam swoje buty wzięłam mały plecaczek w którym był duży bidon z wodą pieniądzę , gumy i mgiełka od Victoria Secret . Gdy otworzyłam drzwi widziałam bruneta czekającego przed drzwiami chyba chciał zapukać bo trzymał rękę w pięści .

-To co jedziemy bo zaraz trening mi się zaczyna-uśmiechną się tylko lekko i wpatrywał mi się w brązowe tęczówki przez co czułam jakbym zapadała się pod ziemię.Oddech mi staną.

-Tak chodzmy bo nie zdążymy.-zamknęłam drzwi na klucz . Na blacie obok jedzenia leżał zapasowy aby Azi mogła wyjść jakoś z mojego domu .

Przez drogę nie padło żadne słowo był po prostu cicho . Ale ta cisza była bardzo przyjemna .Jak dojechaliśmy na miejsce chłopak otworzył mi drzwi przez które wysiadłam był bardzo miły . Za miły .

-Mogę tam być prawda? Twój trener o tym wie że będę ?-pytałam bruneta jak jakaś wariatka.Było widać zdziwił się tymi pytaniami .

-Tak wie spokojnie a nawet jeśli to nic-wzruszył ramionami gdyby nigdy nic ale odpuściłam nie brnełam już w te pytania po prostu ruszyłam za brunetem który się kierował do wejścia ogromnego boiska.

-Przy okazji poznasz moich znajomych, będzie też dziewczyna Ferrana . Nazywa się Sira . -przynajmniej to nie będe siedziała sama i patrzyła jak upoceni zawodnicy biegają po boisku-Więc myśle że się dogadacie-raczej brunet miał racje kobiet w mniej więcej w moim wieku .

Usiadłam na trybunach i szukałam wzrokiem kobiety o której mówił mi Gavi . I wkońcu po przeszukaniu całego stadionu zobaczyłam jak kobieta wchodzi możliwe że z Ferranem.
Nie chciałam podbiegać więc poczekałam aż kobieta podejdzie w moją stronę nie musiałam długo czekać Sira podeszła do mnie gdy tylko mnie zobaczyła .

-Hej jestem Sira.-dziewczyna lekko mnie uścisnęła ja odwzajemniam ten uścisk .-Ty to pewnie Mary?Tak?

-Tak to ja dziękuję że przyszłaś nie wiem co bym zrobiła gdybyś nie przyszła-powiedzialam dziewczynie patrząc jej w twarz.

-Spoko ja też za pierwszym razem jak tu byłam sama jak palec to było mi nudno ale przyzwyczaiłam się a teraz proszę bardzo zjawiła mi się kompanka .-zaczełyśmy się śmiać przez ten gest zauważyła nas reszta drużyny wchodząca na murawę .

-Co was tak śmieszy dziewczyny?-zapytal Ansu jak tylko. wymówił te słowa ja i dziewczyna popatrzalysmy na siebie w tym samym czasie i zaczęłyśmy się śmiać .
Jedyne co usłyszałam przez nasze śmiechy to że reszta drużyny zaczęła również się śmiać tylko nie było do śmiechu Gaviemu.Nie wiem co się stało ale trudno.

Trening miną szybko chłopacy bardzo dobrze radzili a musieli bardzo ćwiczyć z powodu zbliżającego się mundialu.Biegali podawali sobie piłkę wywalali się i takie tam.
Gdy nadszedł koniec treningu zeszłam z trybunów i poszłam przed szatnie chłopaków aby poczekać przed nią na Gaviego z którym miałam pogadać bardzo poważnie.

Pov Gavi
Gdy przyjechałem z dziewczyną pod stadion wyszła i poszła za mną pokazałem jej gdzie może usiąść a sam poszlem się przebrać w strój na treningi gdy się przebrałem usłyszałem pewną rozmowę za drzwiami od szatni to była rozmowa między Pedrim a Ansu.

-Sluchaj mam pomysł-powiedzial Ansu-widze jak Gavi patrzy się na Mary tak ?I pomyślałem sobie że mógłbyś sobie z nią podirtowac i wykorzystać a to dlatego że pamiętasz co Pablo mi ostatnio zrobił co nie?

-No tak pamiętam ale czemu ja mam to zrobić? Czemu ty nie możesz tego zrobić tylko akurat ja lubię Gaviego a Mary nie znam nie wymieniłem z nią ani jednego słowa więc jakim prawem miałbym coś takiego zrobić dla niewinnej dziewczyny i najlepszemu przyjacielowi?Nie wiem co się z tobą dzieje Ansu ale zaprzestań tego co planujesz bo to się nie skończy dobrze!-podniósł głos-A teraz wybacz ale muszę się przebrać.-szybko odeszłem od drzwi aby nie zauważył że podsłuchiwałam nie powinienem tego robić ale jeśli Ansu chce coś złego zrobić to muszę coś temu zapobiedz.

Pov Mary
Siedziałam i czekałam może jakieś 20minut ale przez ten czas wstawiłam nowe zdjęcie na Instagrama.

Ma..ry

*polubione przez siragonzalez i 20tysięcy innych użytkowników*

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

*polubione przez siragonzalez i 20tysięcy innych użytkowników*

siramaetinez:❤️🇪🇸

rozwiń więcej 1000↓

Gdy tylko wstawiłam zdjęcia zdięcie to chłopak wyszedł z szatni z zabudmuszoną miną nie rozumiałam go gdy jechaliśmy na stadion wszystko było super a teraz jakimś trafem jest wściekły gdy chciałam podejść do chłopaka i z nim pogadać zatrzymał mnie jeden chłopak z drużyny.

-Mary tak?-zapytał brązowo oki Hiszpan -bo ogólnie po treningu mamy małą impreze u Ferrana chciałabyś może wpaść będzie Sira i reszta drużyny co ty na to?-zdziwilam się że zadał mi do pytanie bo praktycznie go nie znałam ale co mi tam jestem tu tylko 2miesiące trzeba zaszaleć bo ja nie teraz to kiedy.

-W sumie to czemu tylko nie miałabym czym dojechać i nie wiem gdzie i o której-zaczelam lekko się staresoawć ale nie na długo

-Spokojnie ja mogę po ciebie podjechać a godzinę i szczegóły wyśle ci potem co o tym myślisz?

-Dla mnie bomba to widzimy się potem!-Gdy chłopak odszedł również staraciłam drugiego Hiszpana z pola widzenia.Szukalam go wszędzie nigdzie go nie było.-Cholera!!-powiedzilam głośno i usłyszał do jeden z piłkarzy był to Ansu.

-Wszystko w porządku?-nic nie było w porządku nie miałam jak wrócić do domu a ulic w Barcelonę nie znam.

-No nie dokońca-walnelam się lekko z głowe-Przepraszam gdzie moja kultura jestem Mary-podalam chłopakowi rękę aby ścisnąć lekko dłonie.

-Jestem Ansu, Ansu Fati co się dokładnie stało?

-Szukam pewnej osoby ale nie mogę jej nigdzie znaleźć

-Chodz pomogę ci a kogo dokładnie?-zapytał

-Gaviego z nim tutaj przyjechałam więc ktoś musi mnie również odwiedź prawda-zaśmiałam się niezręcznie

-Jak go nie znajdziemy mogę cię odwiedź to nie problem a wręcz zaszczyt że mogę taką piękną dziewczynę wozić do domu-zarumieniłam się

-Burak -dodał czarnoskóry mężczyzna na co ja się zasmiałam i uderzyłam go w rzebra przez co sykną z bólu.

Sam się prosił prawda?

-Idziesz dzisiaj na tą imprezę?-zapytał

-Właśxiwie to idę uznałam że taka sytuacja będzie jednorazowa bo nie wysiedze tutaj długo.

-W jakim sensie nie wysiedzisz?-zapytał Ansu podnisząc lekko brwi do góry

-Przyjechałam tutaj tylko na wakac-nie dokończyłam bo to co zobaczyłam to było coś nie codziennego

Nie wierzę własnym oczom Pablo Gavi całujący się z inną laską w dodatku rudą czy ten świat pojebało?!!

************************************
jeju sama nie wierzę 1025 słów!! Nigdy tylu nie napisałam ale bardzo się cieszę!Jak myślicie kim będę ta Ruda dziewczyna??

,,Nieznajomi"Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz