Okazało się, że brunet postanowił zabrać mnie do restauracji w samym sercu Paryża. Obawiałam się tego lekko, ponieważ jak wiecie Pedro jest w tym samym mieście i również może nas spotkać i nie będzie za ciekawie. Chłopak postawił na bardzo bogatą restauracje nie byłam przekonana co do tego bo nie wiem czy bym musiała zapłacić czy on by to zrobił za mnie ale wolałam nie pytać. Więc w razie co wezmę mało aby go nie wykorzystywać finansowo. Jak tylko doszliśmy na miejsce chłopak otworzył mi drzwi abym mogła przejść pierwsza. Mogę przyznać wychowany to on jest nie mogłabym zaprzeczyć gdyby ktoś dał mi za to 1milion. Podeszliśmy do stolika które nam przedzielono odsuną mi krzesło abym usiadła. Po chwili podszedł do nas kelner aby dać nam menu.
-Co wybierasz? Bo ja chyba sushi tak myślę.-chłopak się mnie zapytał co chce a ja sama nie miałam pojęcia ceny były tutaj nie z tej ziemi ale cóż urok restauracji w Paryżu.
-Ja biorę Spaghetti nie jestem za bardzo głodna- to nie była prawda byłam bardzo głodna ale nie chciałam aby wydał na mnie dużo nie lubię gdy ktoś mi stawia zwłaszcza jak są to duże pieniądze.
-Na pewno nie jesteś głodna??-teraz pytanie czy się martwi czy zadał po prostu takie pytanie.
-Spokojnie na pewno Spaghetti mi w zupełności wystarczy- uśmiechnęłam się aby zrozumiał, że ,,wystarczy''.
-No dobra i mam pytanie do ciebie Maryjo- gdy tylko powiedział to przezwisko popatrzyłam na niego z mordem w oczach bo wie jak tego do cholery nienawidzę-Czy chciałabyś może...-nie dokończył ponieważ podszedł kelner.
-puis-je prendre des commandes maintenant ?
-Bien sûr, il y aura des spaghettis pour moi et un steak pour mon ami
-est-ce tout?-Oui merci
-Znasz Francuski? Nie miałem pojęcia-chłopak naprawde był zdziwiony i patrzył na mnie z podziwem.
-Widać wielu rzeczy jeszcze o mnie nie wiesz Pablosku- usiadłam prosto i patrzyłam mu się prosto w oczy.-A tak właśnie o co chciałeś się mnie zapytać??
-A wiesz co już nie ważne-mogłam się tylko domyślać o co chodziło ale zostawiłam go już w spokoju.
************************************
Hejo słonka przepraszam że rozdziały dzisiaj są takie krótkie ale nie mam siły ale teraz na szybko coś dla was napisałam jak obiecałam!! Teraz jak zaczną mi sie ferie będe pisać częściej i będą długie rozdziały jak wcześniej obiecuje wam to a teraz dobranoc śpijcie dobrze słoneczka!!
CZYTASZ
,,Nieznajomi"
Teen FictionPewna osiemnastoletnia dziewczyna o imieniu Mary wylatuje z rodzicami na wakacje do Barcelony. Ale jednak nie spodziewała się, że pobyt w ciepłym kraju odmieni jej życie o 180 stopni.