8

1.1K 23 23
                                    

miłego czytania słoneczka napiszcie mi czy chcecie abym założyła konto na ig związane właśnie z wattapdem gdzie będą mini spoilery itp ❤️

************************************

Siedziałam na krześle przy wyspie kuchennej i piłam wino ,które nalała mi Sira gdy tylko wróciłam z łazienki . Zastanawiałam się nad tym co się wydarzyło jak tylko wróciłam . Tańczyłam sobie z Pablem a nawet dałam mu głupiego buziaka w policzek . To była najgłupsza rzecz jaką mogłam zrobić po pijaku już tego żałuje . Z rozmyślania wybił mnie Pedri ,który postanowił , że zawiezie mnie do domu bo sama nie pójdę a pora najwyższa . Było grubo po drugiej w nocy a miał rację sama nie pójdę i tak bym nie poszła za bardzo się boję takich rzeczy . Dopiłam swoje wino bo nie może się zmarnować przecież co nie ? 

Zeskoczyłam z krzesełka omal się nie wywalając na podłogę ale dałam radę . Wzięłam swoją torbę która leżała na blacie i pożegnałam się ze wszystkimi drząc się na cały głos . Każdy mi odpowiedział i się zaśmiał tylko nie ten bez gustu ale miałam w to wywalone nie interesował mnie już . Wyszłam na taras znowu prawię się nie wywalając gdyby nie Pedri który złapał mnie w ostatniej chwili za talie leżała bym już w kwiatach obok . Moją rękę położył na swoim barku aby moja masa ciała mogła na niego spokojnie upaść . Otworzył drzwi do auta abym mogła powoli i ostrożnie wejść i się położyć na siedzeniach . Położyłam się a Pedri zamkną drzwi i sam poszedł na miejsce kierowcy aby prowadzić . Nie był pijany więc to było dla mnie wielkie zbawienie bo po taksówkę bym nie zadzwoniła bo boję się tych ludzi a u Siry i Ferrana bym nie została bo nie chce im przeszkadzać . 

-Dlaczego nie piłeś nic?-zapytałam wyduszając te słowa z moich różowych popękanych ust-myślałam że jesteś tym typem osoby która będzie piła aż nie zezgonuje-zaczęłam się śmiać z tego co właśnie powiedziałam . 

-Właśnie na odwrót ja nie pije dużo to fakt czasem się napije ale dzisiaj coś mi podpowiedziało abym nie pił i widzisz ten głos miał rację-popatrzył się na mnie również podśmiechując pod nosem .

-Czemu Gavi to robi-nie rozumiał mnie więc uniósł lekko brew-czemu firtuje ze mną a potem nagle zachowuje się jakby nic nie było i leci  do tej rudej dziewczyny jakby nasza relacja nic dla niego nie znaczyła-zobaczył że jest mi smutno z tego powodu więc zatrzymał się no poboczu i obrócił się do mnie abym widziała jego twarz

-Ta dziewczyna to Rosa i prawdopodobnie wiem czemu się zjawiła i skąd ale nie wkurzaj się na mnie że ci wcześniej nie powiedziałem dobra?-przytaknęłam głową aby zrozumiał że może kontynuować zdanie-Przed treningiem Ansu wpadł na głupi pomysł żebym z tobą pofirtował i wykorzystał ponieważ Gavi zrobił mu coś złego-rozszerzyłam oczy tak że by mogły mi wypaść -ale spokojnie od razu odrzuciłem propozycję bo nie była by fajna w stosunku do ciebie zwłaszcza że ciebie nie znałem a Gavi jest moim przyjacielem-wziął głęboki oddech a mi zaczęły napływać lekkie łzy do oczu-więc możliwe jest to że Rosa jest dziewczyną którą Ansu nasłał na Pabla aby z nim pofirtowała i rozkochała .-nie wytrzymałam i zaczęłam ryczeć oczywiście nie wytrzymam jednego dnia bez jakiej kolwiek łzy na buzi.

-Okej rozumiem wszystko że jest nasłana na niego . Ale w takim razie czemu nagle są razem i robią wszystko na moich oczach nie dość że jest nasłana to jeszcze brzydka tego nie rozumiem-naprawdę tego nie rozumiałam moje łzy rozmazały mi cały makijaż próbowałam jakoś go opanować ale niestety mi to nie wychodziłam brunet zauważył to że nie potrzebuje tłumaczenia tej sytuacji tylko czegoś innego . Więc bez zastanowienie wbił we mnie swoje umięśnione ramiona było ciężko bo ja byłam z tyłu a on z przodu ale trzymaliśmy się tak w tym uścisku jakoś z dwie minuty najlepsze dwie minuty . Nie myślałam o niczym złym tylko co działo się tu i teraz  przy Pedrim poczułam się bezpiecznie i to bardzo ale co dobre kiedyś się kończy .

,,Nieznajomi"Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz