10

87 2 0
                                    

        
                              Ares
W czasie drogi zajechałem na stację
- idę na stację,  przyniose ci kawę
- dzięki
- nie ma za co skarbie

Po powrocie z stacji podałem Victori kawę
- dzięki , gdzie jedziemy
- do mnie , trzeba cię ukryć
- więc jedźmy

Pomogłem Vic wysiąść z auta prowadząc ją do mojego
                       
                           Victoria 
Ares zaprowadził mnie do białego ceglanego domu z dużym ogródkiem i fontanną , była piękna biała z imitacją białej cegły tak by pasowała do domu.
- piękny dom
- dzięki,  odziedziczyłem go po rodzicach. Oczywiście trzeba było zmienić wystroju na bardziej nowoczesny.
- dziękuję- szepnęłam kładąc mu głowę na ramieniu
- za co dziękujesz?
- za to że wyciągnąłeś mnie z tego syfu
- a ja dziękuję że przy tobie poczułem tak bardzo zapomniane mi uczucie jak miłość
- też cię kocham

Ares na początku zaprowadził mnie do łazienki ,wlał wody do wanny I przyniósł czyste ubrania należące do niego.
Gdy się wykąpałam,  mój narzeczony podał mi kolację a potem poszłam z nim spać

Rano obudził mnie szept Aresa prosto do mojego ucha
- dzień dobry skarbie
- dzień dobry 
- przygotowałem Ci śniadanko , jajecznica z bekonem
- dziękuję
- nie ma za co , zostawię ci ją na szafce nocnej i idę się wykąpać
- mogę dołączyć ?
- nie byłbym sobą gdybym odmówił

Po porannym prysznicu i śniadaniu pojechaliśmy do galerii kupić mi parę rzeczy
- pójdziemy do paru sklepów i wybierzemy ci ubrania , a potem może pójdziemy zjeść obiad?
- dobry pomysł
- jutro muszę wyjechać na 3 dni poza miasto , więc zostaniesz sama . Muszę dokończyć sprawę z Damonem 
- zrobisz mu coś? 
- jeśli ze chcesz
- możesz go nawet zabić
- a więc tak zrobię - uśmiechnął się i pocałował mnie w czoło

Następnego dnia , tak jak zaplanował . Tak zrobił , wyjechał rano około 5 rano, niewiem bo jeszcze spałam.
- a więc zostałam sama- powiedziałam sama do siebie
- aż na tyle mi ufa? Żeby zostawić mnie samą w jego domu ? Nie wiem może - po zjedzeniu śniadania rozpoczęłam zwiedzanie domu
Najpierw kuchnia , czarno-biała z elementami srebra. Podłoga pokryta białymi kafelkami z białymi fugami . W salonie znajdował się wielki telewizor z dwoma głośnikami , naprzeciwko mieściła się czarna skurzana kanapa i mały , też czarny stoliczek . Skręcając w prawo trafiłam do dużej łazienki z wanną , toaletą , umywalką i lustrem . Pomieszczenie tez było czarno białe, zauważyłam że cały dom jak na razie został zrobiony w tych kolorach . Trochę nudno , ale ładnie.
Wchodząc na piętro po czarnych schodach, dotarłam do sypialni w której spędziłam ostatnią noc. Ominęłam ją wchodząc do drugiego pokoju
- kurwa- szepnęłam gdy zobaczyłam co znajdowało się za drzwiami
Tym razem czerwono - czarny wystrój
Mieściły się tam dwie szafy w jednej znajdywały się pejcze , korki analne , sztuczne kutasy ,dilda i wibratory
Zaś w drugiej mieściły się powieszone , stroje erotyczne , między innymi: strój zakonnicy , policjantki,  pielęgniarki i superbohaterki
Obok stała szafka z rozsuwaną szufladą w której stało kilkadziesiąt paczek prezerwatyw a także parę opakować tabletek,  antykoncepcyjnych i dzień po
- więcej się nie dało ?
Przygotowany na wszystko
Wchodząc dalej do pokoju zauważyłam na środku pokoju stojącą rurkę a obok niej kanapę
Ale to nie wszystko
Po lewej stronie stało łóżko z zaczepami do przykłucia do łóżka zdominowanej osoby
Czego tu nie ma ?
Jest wszystko
Przy suficie przyklejone były czerwone Ledy.
Rozebrałam się do bielizny i weszłam na rurkę
Po tylu dniach , może nawet miesiącach moim w końcu zatańczyć. Ale nie tylko tego mi brakowało , co z moimi studiami ? Kurde , muszę o tym pomyśleć ale to nie teraz
Zaczęłam tańczyć , zamykając oczy . Kręciłam się do góry nogami , tańcząc tak jak lubiłam najbardziej. 
Chwilę później , gdy już się trochę zmęczyłam, wróciłam do zwiedzania domu, dalej znajdowała się tylko jeszcze jedna łazienka zrobiona identycznie jak ta na dole i sypialnia dla gości.

Całe 3 dni spędziłam oglądając Netflixa i tańcząc na rurce
- wróciłem - dobiegł do mnie krzyk Aresa z przedpokoju
- No wkońcu 
Wtuliłam się w twardy tors chłopaka , w zamian dostałam buziaka w głowę
- kocham cię - wyszeptałam
- wiem skarbie , ja ciebie też
- znalazłam czarno-czerwony pokój-spojrzałam w górę odnajdując wzrok chłopaka
- tak? I jak podoba Ci się
- bardzo
- chciałabyś przetestować - zapytał a na jego twarzy zawitał dwuznaczny uśmieszek
- może kiedyś ,  teraz zdejmuj kurtkę . Zrobiłam kurczaka na obiad
- napewno będzie pyszne

Please kill me...  Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz