6.Wyznanie Miłości

783 17 15
                                    

❤️‍🩹Nemeczek❤️‍🩹
Była noc gwiazdy lśniły się jaśniutko i w stawie skakaly żaby.
Czekałaś na swojego przyjaciela na niskim drzewie, czekałaś już tam dość długo więc postanowiłaś się przejść.
Poszłaś sobie na przechadzke do małego lasku.
I nie spodziewałaś się że go tam spotkasz.
-O nemeczek! Co ty tu robisz?
Mieliśmy się spotkać na drzewie
-Tak wiem [T.I] właśnie tam szedłem, ale co ty na to że możemy pójść gdzie indziej.Jakby na taką wysoka gore i wydaje mi się że tam jest jeszcze lepiej niż na tym drzewie.
-No dobrze, pójdźmy tam.
*Juz tam na tej gorze *
-I co podoba Ci się tutaj?
-Tak jest pięknie!
-Pięknie jak ty....
-Coś mówiłeś?
-Co!? EEEE J-JA!? JA TEN NO NO NO JA NIC NIE MOWILEM !
-Aha?? Jesteś tego pewien??
-Tak w 100%!
-No dobrze ... no ale czyżby?
-[T.I]
-Tak?
-Musze ci coś powiedzieć...
-Co chcesz mi powiedzieć...
Serce zaczęło ci się pękać  na 100000 części.
Zaczęły ci spływać łzy po policzku...
-Nie płacz ! Ja poprostu c-chce ci powiedzieć że-
-Że nie chcesz się że mna przyjaźnić?
-CO NIE!? Daj mi dokończyć...
-...
-No więc chce ci powiedzieć że liczysz się dla mnie bardziej niż zwykła przyjaciolka....
-O jej Erno nie spodziewałam się tego...
Nagle zlaczyliscie swoje miękkie i slodkie usta.
🩵Czele🩵
Byla sobota i poszłaś sobie znów do parku ale tym razem twoja przyjaciolka się nie spóźniła,
I rozmawiałyście sobie tak przez 40 minut aż nagle zjawił się chłopak który ostnio ci się przedstawił jako CZELE✨️
Zauważyłaś go i udawałaś że cie tu nie ma...
ALE on cie zauważył i podszedł do ciebie i powiedział tak:
-Witaj! Pamiętasz mnie jeszcze? (Zasmial sie cicho)
-Eee tak? A czemu pytasz?
-No bo wiesz-
-[T.I] to twoj chłopak!? Dlaczego mi nic wcześniej nie mowilas! Zostawię was razem... więc gadajcie sobie gadajcie... 😏
Powiedziała twoja przyjaciolka.
-Wybacz mi za nią hehe
-Spokojnie nic się nie stało, ale chciałbym żeby to było prawda, więc zostaniesz moja dziewczyna?
-Eeee c-czele?
-Jak nie to nie, nie obrażę się...
-Jasne że chce być twoja dziewczyna!
-Naprawdę!? Tak się cieszę!
I wasze usta się złączyły namiętnym pocałunkiem...✨️
💖Boka💖
Byl piątek i wychodzilas ze szkoły.
Nagle jakas dziewczyna zabrała ci książkę, I zaczęła nia podawać innym dzieciakom.
Zauważył to Janosz boka
Zabrał im ta książkę
A wiecie co jest najgorsze?
Że ta DOKLADNIE ta dziewczyna która zabrała ci ta książkę jest zakochana po uszy w boce.I  zaczęła go słuchać i mu mówić jakieś komplementy a ty to usłyszałaś i zaczęłaś się gotować ze złości bo również byłaś w nim szaleńczo zakochana.No więc poszłaś do niej i powiedziałaś jej tak:
On jest mój!
(Mialas takiego chwilowego laga po tym co powiedzialas )
*Ty mowisz sobie to w mysli *
Jezu co ja powiedzialam ....
-[T.I]... zaczekaj!
Uciekłaś za szkole
-Boze co ja powiedzialam ....
Zaczęłaś plakac
-Coty tu robisz? I dlaczego płaczesz?
-Ośmieszyłam się przed tobą...
-Nie prawda... właśnie chyba czuje to samo do ciebie co ty do mnie...
-Boka...?
Obydwojga się zaczerwieniliscie.
-No więc chcesz być moja dziewczyną?
-JASNE ZE TAK!
🥀Feri Acz🥀
Byla niedziela była piękna pogoda
I byłaś bo niestety z twoimi braćmi  pastorami w lesie tam gdzie jest ta kryjówka czerwonych koszul.
Jeszcze nie przyszedł twoj ukochany Feri Acz, wiec zaczęłaś rozmawiac z chłopcami o jakiś tematach.
-Oto i ja wasz Feri Acz!
Wszyscy chłopcy zaczęli się cieszyć na przyjście Feriego, lecz ty bardzo wstydziłaś tam do niego podejść więc on to sam zrobił.
Podszedł do ciebie
-No witaj, znowu się widzimy!
-No tak...
-Mam pytanie bo ogólnie jesteś dzielna i piękna dziewczyna. To może chciałabyś dolaczyc do nas?
-Um... przyjmijmy to
Puściłaś mu oczko
Feri pogłaskał cie po policzku i powiedzial:
-Wiesz co... chciałem Ci to powiedzieć od razu lecz... nie dałem rady.Wiec powiem tobie to w 4 oczy.....
Więc czy chciałabyś zostać moja królowa?~
Powiedział to takim romantycznym głosem wiecie o co kaman.
- Oh... TAK!
-Hurra!
-Feri Acz Zwycięzca!
I na końcu się pocałowaliscie ~💋
🧡Barabasz 🧡
Byla sobota siedziałaś sobie na ławce i odrabialas zadanie z biologii.No nie szło Ci trochę :/
Nagle zjawił się twoj słynny Barabasz:
-o znowu się spotykamy!
-O Hej!
-Co tam piszesz?
-Aa robie zadanie z biologii ale nie umiem tego zrobić...
-Jestem dobry z biologii pomogę Ci...
W czasie pomocy w zadaniu z biologii Barabasz złapał cie za reke  i :
-[T.I] słuchaj, jak ci to mam powiedzieć? No więc od dłuższego czasu podobasz mi się...
Nie zdążyłaś powiedzieć słowa i tylko zakryl tobie oczy, I poczułaś tylko delikatny i czuly pocałunek w twoje usta❤️
✨️Bracia Pastorowie ✨️
Siedziałaś sobie wśród czerwonych koszul było ciepło więc wszyscy było ubrani z krotkie spodenki i krotki  rękaw.
Rozmawialiście sobie na różne tematy nagle zaczął padać deszcz zrobiło się okropnie zimno uciekaliście do ruin. Nagle potknelas się o kamień i zdarlas sobie kolano.
-Oh [T.I] jak to zrobiłaś?
-Nie wiem...
Nagle jeden z braci wziął cie na ręce i zaniósł do ruin
-Dziękuję że mnie zaniosłeś <3
-Ooo daj spokój hah...
-Wszystko okej?
Był w ciebie zapatrzony jakby ujrzał anioła.
-Kocham cie [T.I]!
Dusiłem to bardzo długo w sobie i nie mogłem w sobie tego powstrzymać! Jak nie chcesz być moja dziewczyną to nie nie zmuszam cie No...
-A-al-
Nagle zlaczyliscie swoje usta w czuły pocałunek...💋💋
❤️Czonakosz❤️
Siedzieliście sobie u czonakosza w domu,ponieważ wasi rodzice poszli na spotkanie do restauracji i zostawili was samych u niego w domu.
-No więc... chciałbyś pograć może w karty?
-No dobra czemu by nie .
I graliście tak z godzinę
-Wiesz co czonakosz... znudziło mi się to
-Może chcesz się eee- jakby przejść?
-Nie możemy nasi rodzice nam zabronili!
-Oj tam oj tam, nic im nie powiemy
Puścił Ci oczko
-Uhh No okejj~
Poszliście sobie na plac bronii nie było tam nikogo, więc usiedliscie sobie na tych drzewach poustawianych (Chyba wiecie o co mi chodzi)
Był zachód słońca niebo było niebieskie a chmury różowe .
-Podoba Ci się tutaj?
-Tak... bardzo... pięknie jest tutaj
-Wiesz co jest jeszcze piękniejsze?
-Ty...
-Czonakosz?
Czonakosz objął cie swoją reka w talii  a ty oparlas swoją głowę o jego ramie
-Co ty na to że zamiast przyjaźni będziemy para? Zachichotał
-Umm... Czo-
Nagle zlaczyliscie swoje usta w czuły i długi pocałunek...❤️😶‍🌫️
💛Gereb💛
Siedziałaś sobie na krześle w twoim pokoju i odrabialas zadanie z geografii ciężkie było to fakt...
-Kochanie! -Wola twoja mama- zachwilke przyjadą do nas goście! Ubierz się ładnie!
No dobrze już dobrze !...
Ubrałaś się w zolta sukienkę z koronkami i poszłaś na ogród była piękna wiosna więc nie musiałaś ubierać bluzy bo było 24° (dosc cieplo jak na wiosne haha.)
Usiadłaś sobie na ławce w twoim ogrodzie nagle-
-[T.I] goście już przybyli! Chodz się przywitać!
-Uhh... już ide! *Ciekawe co to za goscie*
Nagle ujrzałaś takiego chłopca, wydawało ci się że go już kiedyś widziałaś
-Gereb?
-Witaj[T.I]
-Dobrze idźcie sobie na ławkę porozmawiać a my idziemy do altanki
-Dobrze
Poszliście więc na tą ławkę.Przez chwilę byla niezręczna cisza lecz Gereb ja przerwał:
-Ladnie dziś wygladasz
-Oo dziękuję bardzo!
Nagle zaczęłaś czytać wciągająca książkę , lecz Gereb ci ja Zabrał i odłożył koło siebie i cie pocałował
-Kocham cie [T.I]!
-Gereb? J-ja chyba czuje to samo co  ty... nagle sie złapaliście za ręce i patrzyliście w niebo i piekne ptaki latające po niebie.

Preferencje „Chłopcy Z Placu Broni&quot;Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz