16.Jak bedzie wygladala wasza nocka?🌹

571 10 9
                                    

❤️‍🩹Nemeczek❤️‍🩹
Była dość późna godzina
A ty miałaś akurat wybrać się na noc do twojego Ernesta
-Erneście!-krzyknęła do nemeczka mama
-Tak?-odkrzyczal nemeczek
-To chyba y/n przyszła do ciebie!-powiedziała mama
Nemeczek zbiegł szybko po schodach i otworzył tobie drzwi
-Witaj y/n- powiedzial do ciebie nemeczek
-Cześć Nemeczku-odpowiedziałaś
-To może pójdziemy do mnie do pokoju?-rzekł nemeczek
-No jasne!-odpowiedziałaś
Pobiegliscie szybko do Nemeczka pokoju. Minęło tyle godzin i tak długo rozmawialiście nagle przyszła mama nemeczka i powiedziała:
-A wy co? Jeszcze nie śpicie?
-właśnie się szykujemy Mamo
-No dobrze,to dobranoc !
-Dobranoc!
Przebrałaś się w piżamę i wtuliłaś się w Ernesta
pięknym rankiem obudził cie oczywiście nemeczek :>
Obudziłaś się prędko i poszłaś się ubrać. Jego mama zawołała was na
Śniadanie.
🩵Czele🩵
Wybiegłaś z domu cała zapłakana
Ponieważ twoja mama powiedziała ci ze jesteś beznadziejna i żałuję że cie urodzila...
Uciekłaś na plac broni. Deszcz padał mocno i do tego wiał silny wiatr,a ty siedziałaś sobie na drzewie i plakalas
Nagle słyszysz jak ktoś wchodzi na plac ty chciałaś zeskoczyć z drzewa ale było zbyt wyskoko..
Powiedziałaś sobie w mysli
*I co ja teraz zrobie!?
Trudno.. najwyzej mnie zwyzywaja..*
A to był Czele
-Halo? Kto tam siedzi?-powiedzial Czele
Czele podbiegł i dostrzegł ciebie
-y/n co ty tutaj robisz?
-Nie wiem... przyszłam tutaj bo tu czuje się bezpiecznie a nie to co w domu...
Czele wspiął się do ciebie
-y/n wszystko w porządku?-zapytał Czele
-No niezbyt.. moja mama mi powiedziała że jestem beznadziejna i żałuję że mnie urodzila... Nie chcę już tam nigdy wracać..
-Oj... przykro mi bardzo y/n..
Może chcialaby panienka zostać u mnie na noc?-powiedzial Czele
-A mogę?
-Oczywiście że mozesz!
Czele cie przytulił I pocałował
A ty się zarumienilas :3
-Tylko jak my teraz zejdziemy?
-Nie mam zielonego pojęcia...
Czele zeskoczył na ziemię i krzynal
-y/n! Zeskocz a ja spróbuję cie złapać!
-Okej!
Balas się zeskoczyć,ale przełamałaś lęk i Skoczylas.
Spadłaś na czelego i... eee...
On leżał na ziemi a tyyyy... eee No chyba die domyślasz..
-Nic ci nie jest?- zapytał Czele
-Nieee
Czele wpatrzy ci się w twoje śliczne oczka
-Dobra dobra.. szybko się zerwał i powiedzial:
-Później popatrzę na twe piekne oczy-i Puścił Ci oczko
Uśmiechnęłaś się delikatnie
I poszliście do czelego do domu
Poszliście do jego pokoju przebraliście się w piżamy
I poszliście spac wtuleni w siebie <33
💖Boka💖
Szłaś do sklepu w parku żeby kupić sobie cukierki.
Nie wiedziałaś czy Ci będzie starczyć pieniędzy. Ale powiedziałaś:
-Może mi będzie starczyć chociaż na jednego >.<
Weszłaś do sklepu podeszłaś do kasy i..
Nagle z rogu wyłania się mężczyzna i mówi:
-Niestety przepraszamy, panienko musisz wyjść... sklep jest zamknięty.
-uh.. dobrze, dobranoc!
Wyszłaś przed sklep schowałaś pieniądze do kieszonki i poszłaś usiasc na ławkę. Myślałaś sobie w tym czasie o Boce...
Nagle usłyszałaś kroki zbliżające się do ciebie pomyślałaś że ktoś chce ci zrobić krzywdę ale niestety nie zpojzalas na jego twarz >.<
I zaczęłaś krzyczeć:
-Pomocy, Pomocy! On chce mnie zabić!
Boka stał jak słup i zaczął się z ciebie śmiać i powiedzial:
-Spokojnie to ja, Boka!
-B-boka? O BOZE NIE WIEDZIALAM ZE TO TY PRZEPRASZAM!
zaczęłaś go przepraszać a on powiedzial z własnej woli:
-Y/n chcesz może iść do mnie na noc?
-Chyba tak.. nie wiem czy moja mama nie będzie mnie szukać po nocach...
-Spokojnie.. to może pójdziemy do twojej mamy i jej powiemy ze u mnie zostajesz?
-Możemy spróbować.
Poszliście pod twoj dom i zapukaliscie
-kto tam?
-Mamo to jaa
*Boka zachichotał *
-No co chciałaś?
-Yyyy.. ty mow-powiedziałaś
-Czy pani corka mogłaby zostać u mnie na noc?
-Hmmm... myślę że tak ale wiecie..
-Mamo! My za mlodzi jesteśmy!
Twoja mama zamknęła drzwi przed twoim nosem a wy poszliście do Boki na noc...
Przebrałaś się w piżamę I poszliście spac :3

🧡Barabasz🧡
T

woja mama pracowała w kwiaciarni i prosiła żebyś jej pomogła w układaniu kwiatów. Zajęło wam to godzinkę, po chwili gdy wyjrzalas przez okno zobaczylas że krople deszczu spadają z chmur i na dodatek ujrzałaś Barabasza
-Barabasz?-zadałaś pytanie sama do siebie
Po czym wyszłaś przed kwiaciarnie i zaczęłaś go wołać
-Barabasz!!!
Chlopiec obrucil się w twoim kierunku i się uśmiechnął
Pokazałaś mu żeby przyszedł.
Chlopiec brzybiegl do ciebie bardzo szybko i na dodatek był cały zmoknięty.
-Cześć Y.N-powiedzial
-Cześć!-odpowiedziałaś
-Wejdź do środka-powiedziałaś do twojego chlopaka
Zatem wszedł i twoja mama powiedziała:
-Y.N nie zapomnij zamknąć drzwi na klucz jak będziecie wychodzić!-Powiedziała twoja mama
-Dobrze dobrze..-odpowiedziałaś
❤️️Czonakosz❤️

Siedziałaś sobie samotnie w swoim pokoju i plakalas
(Jak cos to plakalas bo masz bardzo niska samoocene do siebie :<)
Patrzyłaś na siebie w lustrze i bardziej zachciało ci się plakac nagle usłyszałaś że ktoś dzwoni do drzwi. Po cichu wyszłaś ze swojego pokoju i delikatnie wyjrzałas przez drzwi i ujrzałaś że to twoj chłopak,
-Cześć - nie dokończył Czonakosz
-Dlaczego płaczesz?-zapytał zmartwiony
Ty odpowiedziałaś na to że ma wejść.
-No to czemu płaczesz?-zapytał ponownie
-Wiesz.. no ciężko mi to powiedzieć- łezka ci się w oku zakręciła
-mi możesz powiedzieć wszystko -
P

owiedzial wycierając twoja łzę z policzka
-No wiesz ja poprostu- zaczęłaś bardziej plakac -No bo ja poprostu nienawidze jak wyglądam
Czonakosza zatkało aż mu się przykro zrobiło
-Nawet tak nie mów! -powiedzial
JESTES NAJPIEKNIEJSZĄ DZIEWCZYNA JAKA WIDZIALEM - pocałował cie w twoje usta i mocno przytulił <3
-Serio tak sądzisz?-powiedziałaś
-Oczywiście!-odpowiedział
-A coś chciałeś mi mówić prawda?
-Yyyy tak tak, no to chciałem cie zapytać czy może chciałabyś przyjść do mnie na noc?-zapytał czonakosz
-No pewnie!-odpowiedziałaś
Ubrałaś buty i Czonakosz chwycił cie za reke I poszliście pod jego dom

Preferencje „Chłopcy Z Placu Broni&quot;Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz