Szliscie sobie spokojnym krokiem po lesie, byla pogoda po deszczu, wiec bylo pochmurno, występowało wszędzie błoto i kałuże.
Rozmawialiście sobie o okropnie trudnym teście z fizyki.. i obgadywaliście wszystkich ludzi z waszej szkoły.( Ale gossip girls 😜)
-Ale ja jestem gruba..- powiedziałaś spoglądając na swój brzuch.Gereb odwrócił się do ciebie i spojrzał sie na ciebie ogromnie zdziwionym wzrokiem. Zmierzyl Cię od góry do dołu i powiedział:
-słucham?
Ty patrzyłaś sie na niego ze zdziwieniem i czekałaś co on znów odwali lub powie coś głupiego.
-Sprawdźmy to.- powiedział z powagą.
-Jak niby?- zapytałaś.
-Chodz.- pokazał ci żebyś podeszła.
Kiwnęłaś głową i podeszłaś niepewnie.
Twój ukochany chłopak podniósł cię bez problemu „ na barana" i zaczął iść przez las.
- Jakbyś byla gruba, to bym cię nie uniósł.- powiedział dumnie Gereb.
Wywróciłaś oczami do góry i oparłaś się brodą o ramię twojego chłopaka.
-Chcesz zejść ?- zapytał Gereb zatrzymując sie i spoglądając na ciebie.
-Mogę.- stwierdziłaś.
Twój chłopak puścił cię za szybko i upadłaś na błoto.. ( miałaś białe ubranie/ sukienkę.)
