Feri Acz~
Chodziłaś sobie drużką w lesie i nagle nie wiem skąd ale właśnie przybyli twoi ukochani Bracia Pastorowie !
Zepchneli cie do błota i do tego miałaś jeszcze BIAŁĄ sukienkę!
Twoi ukochani Bracia mieli już uciekac lecz... zjawił się on!
Chłopak wyrządził im niezła karę ojojoj strach się bać...
Chłopak podał ci rękę a ty złapałaś się za jego rękę i wstałaś.
-Jesteś dosłownie cała w błocie! No niech zgadnę oni ci to zrobili ?
-T-tak
-Pożałują.... Jestem Feri Acz a ty?
-Jestem [T.I] Pastor
-O matko to ty jesteś ich siostra!?
-Och,niestety tak...
-Ale jesteś zupełnie inna niż oni.
-N-naprawde? Hah dziwne
-Bardzo, Ej dam ci moj sweter, nie chce żebyś chodziła brudna
-Och, no daj spokój dam ra-
Nawet nie zdążyłaś dokończyć zdania a już sweter miałaś na sobie
-Nie ma za co ;)
-ugh no dobra dziękuję
-Nie nie nie ,nie przepuszczę jeżeli wiesz no
-Huh?
-Bo Jezu *pokazuje palcem na swoj polik*
-ugh! *💋kiss kiss💋*
-No i co pasuje!?
-pasuje pasuje mmmaałłaa
-Nie skomentuje tego...
Odeszłaś z tamtad a na Feriego buźce znalazł się zadziorny usmieszek hehe