Chodziliście sobie razem w Lasku nie daleko waszej szkoły. Ten las był w miarę popularny, więc nie byliście tam tylko sami. Siedziało tam dużo ludzi, którzy rozmawiali, robili pikniki i wiele innych rzeczy. Siedzieliście sobie przy drzewie z dala od ludzi, bo musieliście spisywać ściągi na sprawdzian z chemii.
-Gdzie jest ta kartka?- wkurzył się Barabasz.
-Jaka kartka?- zapytałaś zdziwiona.
Gdy barabasz miał powiedzieć o jaką kartkę mu chodziło, przyszły dwie dziewczyny do was i patrzyły z zażenowaniem na was.
Szybko schowałaś gotowe ściągi i podręczniki do torby.
Barabasz wyglądał na niezadowolonego..
Czarno włosa dziewczyna stała na przeciwko ciebie z skrzyżowanymi rękoma.
-Tak ci ciężko się nauczyć?- wybuchła śmiechem czarnowłosa dziewczyna.
Nie odezwałaś się ani słowem i kontynuowałaś zbieranie karteczek z trawy.
Barabasz patrzył się na nią złowieszczym wzrokiem, i czekał aż mu nie wytrzymają nerwy.
W końcu odważyłaś się odpowiedzieć na jej komentarz.
-A tobie tez by się przydało trochę pouczyć, a nie ledwo co z klasy do klasy zdajesz.- powiedziałaś dumnie.
-Słucham?- odpowiedziała czarnowłosa dziewczyna. Teraz była bardzo wkurzona.
-Co Ty głucha jestes?- wkurzył się Barabasz. Ty tylko spojrzałaś sie w jego stronę z dumą.
Dziewczyna już się kompletnie zdenerwowała i rzuciła się na ciebie.
Rzuciła cię na ziemię i zaczęła ciągnąć i wyrywać tobie włosy.
Barabasz stanął w twojej obronie i zdjął ja z ciebie. ( nie wiem jak mam to inaczej opisać) -_-
-Co Ty wyprawiasz?- powiedziała wkurzona dziewczyna.
-Co ja wyprawiam?- zdziwił się Barabasz.
Czarnowłosa dziewczyna już miała coś powiedzieć, ale barabasz uderzył ja w twarz i uciekliście ze zdarzenia.~~~
Przepraszam papisy że to takie cringowe jest ale nie miałam pomysłu 😔
