ROZDZIAŁ 4

96 5 0
                                    

Nadszedł dzień zdjęć, poznałam nowe osoby charakteryzatorkę, której na imię Sofia, scenarzystę o wysokiej barwie głosu o imieniu Max, oraz całą ekipę, bardzo ich polubiłam. Po ukończeniu zdjęć Harry wezwał mnie do siebie i oznajmił, że w poniedziałek zaczynamy kręcić film. Harry to reżyser o kasztanowych włosach i ciemnej karnacji jego tata jest czarnoskóry a mama polka. Po wyjściu z gabinetu Max zaproponował mi lunch, oczywiście, że się zgodziłam, miły z niego facet, zeszliśmy do baru, który znajduję się na parterze, w środku było przytulanie, lecz jeśli chodzi o wystrój nie był w moim stylu. Ja zamówiłam sobie kanapkę z humusem i warzywami, bardzo ładnie wyglądała i była całkiem smaczna.

A: Sofia idzie z nami ?

M: Dołączy do nas za chwilę.

Po dłuższej chwili doszła do nas Sofia, usiedliśmy i zaczęliśmy poznawać się nawzajem z tego, co się dowiedziałam Max był ode mnie straszy o trzy lata, a Sofia nie chciała zdradzać swojego wieku, ale wydaję mi się, że jest starsza. Podczas lunchu obserwowaliśmy zatłoczone ulice Nowego Jorku, zapomniałam napisać mamie, że już skończyliśmy, więc napisałam jej wiadomość. Po zjedzeniu pożegnałam się z Sofią i Maxem, postanowiłam pójść do galerii wydać trochę pieniędzy, ponieważ moja garderoba potrzebowała coś nowego. Podczas robienia zakupów natrafiłam na wyprzedaż, na wystawie wisiała piękna, obcisła niebieska sukienka, na którą polowałam od dłuższego czasu, wychodząc ze sklepu spotkałam Britany.

B: Hej, Poznaj Stanleya, to mój chłopak, o którym ci opowiadałam.

A: Hejka, jestem Amy.

S: Cześć miło mi, Britany wspominała mi o tobie - podał mi prawą dłoń.

A: Mam nadzieję, że pozytywnie.

W trakcie rozmowy przypomniałam sobie, że za dziesięć minut mam busa, pożegnałam się i zaczęłam biec, na moje szczęście przystanek był blisko galerii handlowej. Podczas wysiadania mama przysłała mi wiadomość, abym po drodze do domu zaszła po pieczywo. Gdy dotarłam zauważyłam że sytuacja pomiędzy moimi rodzicami zmieniła się, można powiedzieć, że mój ojciec jest zaskakująco miły dla mamy, nawet zaproponował żebyśmy wspólnie obejrzeli film, przygotował przekąski i zamówił pizzę powiedział, że ma dla nas dwie dobre wiadomości, mianowicie znalazł pracę oraz chce skończyć z nałogiem, od poniedziałku zaczyna, będzie pomocnikiem na budowie. Mama była zachwycona muszę przyznać że ja także, dobrze, że w końcu wziął się w garść, ponieważ ostatnie tygodnie non stop się kłócili, bo nie brnął do tego, aby znaleźć, jakąś pracę. Po obejrzeniu filmu zrobiłam się senna, poszłam więc na górę położyć się, w trakcie zasypiania podjęłam dalsze kroki poszukiwania mojego Nieznajomego.
Następnego dnia rano obudził mnie tato i prosił abym dziś ja zajęła się domem, ponieważ mama źle się czuję i tak pomyślałam, żeby zaprosić Nicol oraz Connora na obiad, kiedyś często siedzieliśmy w czworo przy stole, i bardzo chce odtworzyć tamte chwilę, więc zadzwoniłam do niej zgodziła, się powiedziałam, aby byli w południe. Po skończonej rozmowie postanowiłam pójść na zakupy, w trakcie drogi zastanawiałam się nad tym, jaki obiad na dziś uszykować, zdecydowałam się na Manhattan clam chower, kończąc robić zakupy dostałam wiadomość od Britany w której pyta mnie czy jutro poszlibyśmy do klubu, zgodziłam się. Wróciłam do domu i zaczęłam szykować posiłek, ponieważ czas przygotowania zajmie mi około dwóch godzin a dochodzi przedpołudnie. Nicol zjawiła się chwilę po czternastej powiedziała że akurat była w pobliżu i nie chciała robić dodatkowych kilometrów, chciała mi pomóc, ale odmówiłam, ponieważ zostało mi jedynie dodać przyprawy, poprosiłam ją, aby nakryła do stołu, dzięki Bogu, że mama nie lubi przekładać rzeczy z miejsca na miejsce, bo pewnie i ja bym miała problem ze znalezieniem obrusu. Poprosiłam tatę, aby poszedł po mamę.

N: Co z mamą się dziś dzieje?

A: Od rana źle się czuje.

I wszyscy usiedliśmy przy stole, taką atmosferę tworzyliśmy, gdy my z Nicol byłyśmy dziećmi. Po zjedzeniu tato zaproponował wspólny spacer, Nicol była również zdziwiona sytuacją, która tu nastała. Tata powiedział jej to samo co nam wczoraj, ona również była zachwycona. Poszliśmy wszyscy na spacer do Central parku, na dworze było gorąco, termometr pokazywał prawie trzydzieści stopni, po drodze zaszliśmy do Caffe bar jest to przytulna kafejka, zamówiliśmy wszyscy mrożona kawę. Zbliża się wieczór uznaliśmy wrócić pomału do domu. Gdy zbliżaliśmy się w stronę mieszkania Nicol wraz z mężem musieli wracać, rodzice chcieli, aby zostali na noc, ale mieli inne plany, ja natomiast wzięłam prysznic i położyłam się. W trakcie odpoczynku włączyłam telefon i dotarło do mnie, że nie wpisałam w informacjach, wzrostu i koloru włosów tego chłopaka, gdy to zrobiłam bardzo duża ilość mężczyzn mi wyskoczyła, stron jest prawie tysiąc, ale postanowiłam każdego z nich przepatrzeć, nie zamierzam się poddawać.

NIEZNAJOMY [18+] (TOM 1)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz