Douze

375 14 1
                                    

-Stabilnie a skąd Pan o tym wie? ~Popatrzyłam mu się wrednie w oczy~

-Social media itd. ~Odparł kłamiąc mi w żywe oczy~

-Żadne z Social Mediów nie posiada informacji na tem temat, wiec albo się przyznasz albo wzywam policję ~Włączyłam dyskretnie dyktafon. Z racji tego ze byłam sama w klasa bo przyszłam za wcześnie, szanse na to ze się ujawni były dość spore~

-TAK TO BYŁEM JA! I co mi zrobisz? NIC mi nie możesz zrobić ty obleśna dziewczyno!!! Przespałaś się z tym piłkarzem bo ma dużo kasy. Jesteś taka głupia i nic więcej. ~Odparł śmiejąc się cwaniacki~

-WYCHODZĘ!! Nie mam zamiaru dalej słuchać takich bzdur, jak się ode mnie nie odczepisz to serio będzie z tobą źle!! Żegnam!!! ~Wybiegłam z sali z łzami w oczach~

Szybko zamówiłam ubera i pojechałam na stadionu. Tam był mój jedyny ratunek... Wbiegłam na boisko jak najszybciej mogłam zalana cała łzami, widząc to francuz od razu do mnie podbiegł...

-Sueee co się stało? Dlaczego płaczesz? ~Przytulił mnie mocno. Poczułam się lepiej, bezpieczniej~

-Posłuchaj tego.... ~Jedyne co wtedy mogłam z siebie wydusić~

Włączyłam dyktator na którym była zapisana cała rozmowa. Chłopakowi podniosło to ewidentnie ciśnienie, lecz nie dziwie się.

-Masz    ~Podał mi klucze z domu~   Jedz do domu i tam zostań ja się tym załatwię..   ~Lekko się ode mnie odsunął i pocałował mnie w głowę~

-Dobrze dziękuje za pomoc....  ~Weszłam do auta i podjechałam pod dom~

POV Kylian

Zabije tego skurwysyna. Oddaj jej wszystko..WSZYSTKO. Postanowiłem noc nke robić na własna rękę, zadzwoniłem po policję i po kilku kumpli. Wszyscy przejechali w miarę w tym samym momencie. Od razu skierowaliśmy się na uczelnie.

-TY KURWO PIERDOLONA! Zapłacisz za wszystko co jej zrobiłeś!!!   ~Krzyknąłem zaciskając pieść~

-Stary uspokój się.   ~Obok mnie pojawił się Hakimi uspokajając mnie~

-Ale o co chodzi? Ja nic nie zrobiłem....     ~Udawał jebane niewiniątko~

-Mamy dowody na to że Pan jest sprawca całej sprawy. Teraz proszę sie obrócić musimy pana skuć. Zapraszamy do radiowozu..

Wszystko działo sie tak szybko nie zwróciłem uwagi na ilość powiadomień od Sue, mogło jej sie coś stać. Szybko zamówiłem szofera i pojechałem pod wille.

-Sue?! Jesteś tu, co sie dzieje??     ~Zmęczony wparowałem do domu~

-Nic hahah, długo cię nie było martwiłam się.    ~Zaśmiała sie pokazując ręka abym usiadł obok niej. Długo nie musiała mnie namawiać~

-Przepraszam ze nie odbierałem dużo sie działo....  ~Odpowiedziałem padając ze zmęczenia~

-Spokojnie. Lepiej opowiadają czy coś policja zdziała ??     ~Troska z jej ust rozpływała mnie coraz bardziej~

-Prawdopodobnie dostanie karę zatrzymania na 3 lata i nie będzie mógł dalej uczyć. Ma nakaz zwrócenia ci całej kwoty... dość sporo tego wyszło

-Ile mów

-Ponad 3 miliony € ....

-Ten chuj nawet 1/4 z tego nie posiada ale dobra. Co oglądamy ? gahah.      ~Wtuliłem sie w nią nawet nie wiem w jakim momencie, i tym bardziej nie wiem kiedy zasnęliśmy~

Mon Amour ;I Kylian MbappéOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz