Witam dalej niż na samym końcu.
Zapraszam na podsumowanie.<co złe>
♤ To jest fanfik.
♤ To nawet nie jest prawdziwy fanfik. Nie jestem fan tych panów. Just dado.
♤ Mam dziury w mózgu. W wątrobie nie bo pisałam to na trzeźwo.
♤ Szara strefa rozumu i godności człowieka.
♤ Oglądanie skoków to nie to samo co wcześniej.
♤ Kłęb dymu™ traumatyzuje dopiero teraz.<bardzo dobry>
♡ Pisało się jak po maśle.
♡ Nie wzbudza we mnie autoagresji.
♡ 20 rozdziałów w dwa miesiące [i dzień]. Jestem prendkościom c
♡ Czwarte opowiadanie skończone w życiu.
♡ Autobusiarska historia z autobusu.
♡ Konwencja bijatyka & metafizyka bliska mojemu sercu.
♡ Wartość dodana dezorientacyjna.
♡ Jestem teraz encyklopedią przysłów o dupie.
♡ Gryzelda to moja gwiazda choć normalnie bym jej nie lubiła.
♡ Mamy różne opinie nt reszty obsady ale wszyscy się zgodzą że Jake i Angelo są k00l.
♡ <Bede żygoł> is iconic.Podzięki trochę
£ Dla zaangażowanych czytelników w liczbie dwa (2).
£ Dla innych cichociemnych [widzę was 4 na statystykach nie schowacie się].
£ Dla ludzi z autobusów linii L jesteście moją wielką inspiracją.
£ Dla pana autobusiarza Krzysia z niezmiennej pierwszej linijki opisu. Ale weź zamknij pan te drzwi bo ludzie się wysypują na ulicę.Ale najbardziej dla 🚲 serduszko ♡
To wszystko zaistniało dzięki tobie bo sama nigdy bym nie wpadła na taką bambolinę. Dzięki że wyśniłaś Alberta. Bez niego ten fanfik byłby jak wiadro śledzi.Ok idę tłumaczyć dado hub. Może napiszę jeszcze kiedyś coś o Holendrze i słoniu albo o kasynie PrOHa. Napiszcie czy warto.
Zamykam ten rozdział słowami w czwartki nosimy Giumyr i Dyrs ok ok.
CZYTASZ
Zima, a życie jest szorstkie
HororKrzysiek zamykaj te drzwi. Uwaga: Fan(?)fik zawiera opisy śmierci, twerkowania, obcowania zmarłych i jazdy autobusem w godzinach wieczornych. (Lista może ulec aktualizacji) Miejsce akcji? Nie. Zaginamy czasoprzestrzeń. TO JEST NAJBARDZIEJ PASKUDZIST...