Październik prawie dobiega końca, za tydzień Aron w swoim domu organizuje imprezę Halloweenową na której będzie cała szkoło, od niedawna w naszej grupce zaczęła spędzać czas z nami Clara, która na naszych oczach podrywała Arona, któremu to nie przeszkadzało a nawet podobało, za to Lili przez cały czas rzucała im mordercze spojrzenia albo zapraszała do naszego stolika Patricka, który okazał się naprawdę świetnym chłopakiem. Cała czwórka robiła sobie na złość przez to ja i reszta chłopaków śmialiśmy się z ich zachowania. Dzisiaj nie było najgorzej, ponieważ wymyślaliśmy przebrania na sobotnią imprezę, siedziałam przytulona do Williama, który obejmował mnie w pasie abym nie oddaliła się od niego. Od ostatniego naszego wyjścia na pizze William bardzo pilnuje moje posiłki, często przyjeżdżał rano do mnie 30 minut przed czasem aby dopilnować mnie abym jadła pożywne śniadania za to w szkole na dużej przerwie, przynosił mi do stolika jedzenie i pilnował aby wszystko co jest na talerzu mam zjeść. Był to bardzo kochane z jego strony ale przez takie zachowanie i jego troskę moje serce szybciej bije i patrzę na niego inaczej niż na przyjaciela co mnie trochę przeraża bo my tylko udajemy.-A może przebiorę się za jakiegoś Boga greckiego- powiedział Mike na co głośno się zaśmiałam, oparłam swoje czoło o ramię Williama i się śmiałam nie umiejąc się opanować.
-No i z czego się śmiejesz Maddie przebranie Boga greckiego to dobry pomysł, będę w nim wyglądać gorąco i co najważniejsze szybko się go ściąga- powiedział i puścił mi oczko
-Nie zdziwię się jak on naprawdę przyjdzie tak ubrany- szepnął mi do ucha brunet śmiejąc się , popatrzyłam na niego, pokręciłam głową i dołączyłam do niego.
-A wy za co się przebieracie chichotki ?- zapytał Jax, który jadł pizze. Brunet popatrzył na mnie i wzruszył ramionami.
-Nie mamy jeszcze pomysłu- odpowiedziałam mu
-Przebierzcie się za Bonnie i Clyde'a- mruknął z pełną buzią Mike, popatrzyłam na Williama a on pokręcił głową
-Nie, bo zapewne jakaś para się za nich przebiera- stwierdził William a Jax i Lili pokiwali głowami na znak, że się zgadzają
-Angelina Jolie i Brad Pitt z filmu "Pan i Pani Smith"?- zapytał nas Jax, pokiwaliśmy głowami z uznaniem.
-Zobaczenie Madeline w czarnej obcisłej sukience i to jeszcze z pistoletem na udzie- William spojrzał na mnie a na jego ustach pojawił się łobuzerski uśmiech- kusząca propozycja- uniosłam brwi ze zdziwienia na jego słowa a on tylko pocałował mnie w skroń
-Ale będziesz seksi wyglądać Maddie- zaśmiał się Mike, na moich policzkach pojawiły się czerwone plamy, pokazałam mu środkowy palec a on wysłał mi buziaka
-Jesteście głupi- mruknęłam i zabrałam się za kończenie mojej sałatki
-My przebieramy się za Harley Quinn i Jokera- powiedziała szczęśliwa Clara, siedząca naprzeciwko mnie Lili odchyliła się od stołu i zrobiła imitacją wsadzania palca do gardła, naśladując to, czego zrobienia była bliska - zwymiotowania. Schowałam twarz w szyje Williama i zachichotałam.
-Naprawdę ?- zapytał Aron patrząc na nią
-Tak mówiłam ci o ty jak siedzieliśmy razem na biologii- powiedziała patrząc na niego lekko wkurzonym wzrokiem
-Aron słuchał wtedy kogoś innego- mruknął cicho Jax patrząc się na Lili
-Co?- zapytała Clara
-Aron świetnie będzie wyglądać w przebraniu Jokera- powiedział z cwanym uśmieszkiem, Aron przewrócił oczami.
-A ty Lili za co się przebierasz?- zapytałą z piskliwym głosem Clara odgarniając swoje blond włosy i objeła rękami szyje Arona
CZYTASZ
Tylko na chwilę
RomanceDwie różne od siebie osoby z innych światów. Dwoje licealistów z ostaniej klasy którzy żyją swoimi marzeniami. Ona 17 letnia Madeline dziewczyna z dobrego domu, która nie radzi sobie po śmierci mamy oraz zdradzie chłopaka. Skupia się na muzyce aby p...