PRZEDTEM
Siedziałam w salonie na kanapie oglądając jakiś nowy serial, który dopiero wyszedł na netfilxie jednak nie przykładałam zbytnio uwagi ma fabułę odcinka, ponieważ czekałam tylko na to kiedy wrócą moi rodzice.
W domu było strasznie cicho pomijając dźwięki dochodzące z telewizora
Odkąd Liam wyprowadził się z domu było starrsznie pusto bez niego.Rodzice mieli zawsze dużo spraw na głowie i zazwyczaj całe dnie przebywałam sama co strasznie mnie irytowało, że tak to wygląda.
Dopóki brat się nie wyprowadził nie odczuwałam tego w dużym stopniu ale teraz gdy go nir ma przy mnie czuje się samotna.Zawsze staram się nie narzekać, ponieważ wiem, że rodzice starają się o to żeby niczego mi nie brakowało. Jednak pieniądze, drogie prezenty nic dla mnie nie znaczą, bo to tylko zbędny dodatek, który nie zastąpi braku czasu spędzonego z rodzicami.
Wybiła 22 gdy usłyszałam dochodzące głośne odgłosy rozmowy rodziców na korytarzu.
W progu ujrzałam moją mamę Margot, która była elegancko ubrana i zawsze z promiennym uśmiechem choć było widać, że jest przemęczona.Obok niej stał mój tata David patrząc na żonę z miłością i lekko się uśmiechając przy tym.
Cały czas powtarzałam sobie, że kiedyś znajdę osobę, z którą stworze taką relacje jak moi rodzice. Pomimo 20 lat bycia razem nie rozwiedli się i trwali u swojego boku na dobre i na złe.
- Hej kochanie wszystko dobrze u ciebie?-
zapytała mama.-Tak u mnie wszystko dobrze, właśnie
oglądałam serial. Możemy jutro spędzić
trochę czasu razem i przejechać się gdzieś?-Dobrze jutro mamy wolne, więc
przejedziemy się gdzieś.-odpowiedział Dav.
A teraz idź spać bo trzeba jutro w takim razie wcześnie wstać.Pokiwałam głową i udałam się górę. Położyłam się od razu do łóżka i nie pamiętałam nawet kiedy odeciałam.
_____
TERAŹNIEJSZOŚĆUsłyszałam z dołu dochodzące głośne odgłosy mojego brata , który krzątał się na dole będąc w kuchni.
Odpaliłam telefon żeby sprawdzić, aby sprawdzić, która jest godzina. Było kilka minut po 9 co zdziwiło mnie, bo Liam odkąd pamiętam potrafił przespać cały dzień jeśli był weekend.
Poprzeglądałam chwilę social media i zeszłam na dół zobaczyć co wyprawia mój starszy brat.
Weszłam do kuchni gdzie unosił się dym, a powodem tego były całkowicie spalone naleśniki.
Gdy Liam usłyszałam, że oprócz niego ktoś znajduje się w na dole od razu się odwrócił i spojrzałam na mnie uśmiechając się.
- Jak tam się spało pierwszy dzień w nowym miejscu?
- Całkiem dobrze gdyby nie dochodzące odgłosy z dołu- Jak to w zwyczaju miałam zamiar pogrywać się trochę z mojego brata.
- Och wybacz nie wiedziałam, że cię obudzę.
Chciałem sobie zrobić naleśniki i przy okazji tobie.- Ty i kuchnia to chyba nie dobre połączenie-uśmiechnęłam się kpiącym uśmiechem.
- No to w takim razie może ty się weźmiesz za gotowanie Auroro? - uśmiechnął się brat prowokującym uśmiechem.
Lekko wzdychnęłam i wzięłam się od razu do roboty wiedząc, że brat spali prędzej dom niż coś sam przyrządzi.
- Jak ty byś beze mnie poradzić co?

CZYTASZ
Poznaj mój cały świat [POPRAWKI]
Novela Juvenil17-letnia Aurora Moore po śmierci swoich rodziców jest zmuszona zamieszkać ze swoim straszym bratem Liamem w Bostonie.Nowe otoczenie, nowa osobowość. Pomimo przykrej przeszłości nie postanawia się poddawać,a jej jedyną odskocznią od problemów są wyś...