Rozdział 4

848 28 6
                                    

Aurora
Wszystko się wydało Leon już wiedział kim jestem,w szkole już pewnie ludzie też wiedzą.Moje postanowienie legło w gruzach.Teraz jak chce przetrwać muszę być sobą czyli już nie do końca taką cichą jaką byłam.Od jutra będę musiała pokazać swoje drugie życie, które nie miało wtargnąć w te pierwsze.Po rozmowie z brunetem wsiadłam do auta i jade teraz w kierunku imprezy.Jak odjeżdżałam widziałam jeszcze jak Leon był jeszcze w lekkim szoku,a może i nawet trocgę przestraszony?Ale średnio już mnie to obchodziło teraz tylko chce
poświętować swoje zwycięstwo.Jadąc zadzwonił do mnie Liam,pewnie chciał pogratulować,że wygrałam wyścig.

-Hejka Liam!
-Hej młoda sprawę mam.(Powiedział z lekkim przejęciem w głosie)
-Coś się stało?
-Własnie chodzi o to,że musisz się zjawić w tej chwili w domu,wiem o tym,że jedziesz na imprezę ale to pilna sprawa, która nie może poczekać do jutra.
-Dobra już jade.Bede za 10min w domu

Nie wiedziałam dokładnie o co może chodzić ale czułam,że coś może być nie tak.Dojeżdżając do domu zauważyłam na podjeździe czarne porsche,które należy do Liama ale także pomaranczowe lamborghini.Nie miałam pojęcia do kogo może ono należeć.Zaparkowałam i udałam się w stronę wejścia do domu.Wchodząc usłyszałam rozmowy trzech osób ale rozpoznałam tylko jeden głos należący do mojego brata.Zdjęłam buty i skierowałam się w stronę salonu.Na kanapie siedział Liam,a obok starszy mężczyzna.Na fotelu obok zauważyłam jeszcze jakiegoś chłopaka,który podajże był w moim wieku.Miał ciemniejsza karnacje,ciemne brązowe oczy który przypominały mi gorzka czekoladę i brązowe wlosy.Ubrany był w w białą koszulkę z nike i czarne dresy.Mówiąc szczerze wyglądał przepięknie.

-Ooo dobrze że już jesteś księżniczko,bo muszę Ci kogoś przedstawić.To jest Thomas Brown i jego syn Nicholas Brown
-A czemu mi ich przedstawiasz.(Nie miałam pojęcia o co w tym wszystkim chodzi i kim oni są.Kojrzylam skądś te nazwisko ale nie wiem skąd)
-Własnie temu kazałem ci tutaj przyjechać aby wszystko wytłumaczyć.
Jak wiesz mam kilku dobrych znajomych z którymi prowadzę mój biznes.Okazalo się ze razem z Thomasem muszę wyjechać na niecałe dwa tygodnie w sprawach biznesowych i pod moją nieobecność będziesz musiała zostać razem z Nicholasem.Pod domem bedzie stało też kilka ochronarzy,bo ostatnio mieliśmy sprzeczkę z niektórymi osobami i niechcemy żeby stała się wam krzywda.
-No dobra niech ci będzie
-A i jeszcze jedno Nicholas przez ten czas będzie chodził z tobą do szkoły więc prosiłbym żebyście jeździli razem i nie szwędali się nigdzie po szkole i kierowali się odrazu w stronę domu.
-Ok
-Teraz będziemy się zbierać i mam nadzieję,że się nie pozabijacie we dwójkę.

Widziałam jak mój brat wychodzi z Panem Thomsonem z domu i zostawiają nas we dwójka skazanych na siebie samych.Liam nigdy nie wyjeżdżał na tak długi okres,najkrótsze wyjazdy trwały dwa dni a teraz nie będzie go prawie dwa tygodnie.
Spojrzałam na Nicholasa i nie wiedziałam  co mam ze sobą zrobić.

-No to chyba wyszło na to,że będziemy mieszkać że sobą przez pewien czas.(Powiedział brunet z lekkim uśmiechem na twarzy)
-Na to wygląda.
-Myślę że musimy przez ten czas trzymać się razem pomimo,że średnio się znamy ale jak jest teraz trochę niebezpiecznie to tak będzie lepiej.A i miałem Ci przekazać że mamy ze sobą nosić broń  jakby coś zagrażało naszemu bezpieczeństwu.Nie możemy też zbytnio się z kimś spoufalać ze względu na to,że nawet przyjaciele mogą być szpiegami.
-Dobrze niech tak będzie.(Powiedziałam to ze smutkiem ponieważ będę musiała ograniczyć kontakt z Lisą,którą dopiero co niedawno poznałam.Ale niestety muszę tak zrobić dla własnego bezpieczeństwa
To nie tak ,że jej nie wierzę i może się okazać osobą pracującą dla naszych wrogów ale nawet tacy ludzie mogą się okazać kimś  innym za kogo ich uważamy )
-Ejj nie smuć się.Przez ten czas będziemy mieli siebie.Bedę starał się żeby było jak najlepiej.

Po tych słowach przytulił mnie czego się nie spodziewałam jednak ,bo dopiero co się poznaliśmy.Wygląda na miła i szczera osobę.

***
Resztę wieczoru spędziliśmy na oglądaniu filmu na netfixie i zadawaliśmy sobie pytania aby lepiej się ze sobą poznać.Po naszej rozmowie stwierdziliśmy że będziemy głównym tematem  w naszej szkole ponieważ już same nazwiska mówią za siebie"Brown i Moore" dwie mafię które mają ze sobą sojusz i ten kto stanie im na drodze nie kończy dobrze.Po 24 postanowiliśmy iść spać bo jutro trzeba wstać o 6 i wyszykować się do szkoły.Każdy udał się do swojego pokoju i poszliśmy spać.

***
Z rana jak zwykle obudził mnie budzik.
Wstałam i odrazu poszłam się ubrać w czarne dresy i biały top.Postawiłam na lekki makijaż składający się z korektora
tuszu do rzęs i błyszczyka.Popsikałam się jeszcze mgiełką kokosową i zeszłam na dół.Na dole zauważyłam Nicholasa który robił jajecznice.Usiadłam przy stole i przyjrzałam się dokładniej chłopakowi.Byl dokładnie ubrany w to samo co wczoraj czyli wyszło na to,że mamy matching nie umawiając się na to.Niezbyt mi się to podobało ale nie chce mi się już iść przebierać.Po chwili przyszedł chłopak podał mi talerz z jajecznica i usiadł obok mnie.

-Gotowa jesteś już do szkoły?
-Tak.To co miałam zrobić to zrobiłam już.
-To dobrze jak zjemy to pojedziemy moim autem do szkoły.
-No dobra niech ci będzie  ale jutro jedziemy moim
-Dobraa ale teraz chodźmy zbieramy się już do szkoły,bo się jeszcze spóźnimy.

Zabraliśmy swoje plecaki,wyszliśmy i zamknęliśmy dom.Wsiadłam do auta Nicholasa i pojechaliśmy w stronę szkoły.Po kilku minutach byliśmy już na miejscu.Na podwórku było sporo osób,
gdzie wszyscy mieli skierowany wzrok w nasza stronę.Nie dziwię się w sumie ponieważ wszyscy wiedzą kim jesteśmy i w dodatku znajdujemy się tutaj we dwójkę.

-Gotowa.(Spytał się trochę  spięty Nicholas wymuszając uśmieche na twarzy)
-Tak i mówię ci szczerze,że pewnie będzie ciekawie.





Pamiętajcie o gwiazdce💫
Hejka kochani!💗
Kolejny rozdział już za mną.Z góry przepraszam za błędy ortograficzne,
które mogą się pojawić.W następnym tygodniu najprawdopodobniej pojawią się dwa rozdziały.Co sądzicie o Nicholasie?Myślicie,że Leon będzie zazdrosny o niego?







Poznaj mój cały świat [POPRAWKI]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz