Prolog

119 5 0
                                    

Daina

Czy czasami czujecie się samotni i dziwni?

Tak jakbyście nigdzie nie pasowali i nikt nie byłby w stanie was zrozumieć. Jakbyście byli elementem układanki, którego nie można dopasować.

Wasza wrażliwość zamiast waszą zaletą staje się wadą, przez którą odczuwacie wszystko bardziej, a dogłębne analizowanie staje się dla was jak więzienie, które nie pozwala wam działać. Zostajecie sami ze swoimi myślami na polu bitwy, a walka z góry jest już przez was przegrana.

Gdy emocje biorą górę zakładamy słuchawki i odpalamy Spotify'a skupiając się na brzmieniu naszych ulubionych utworów. One w jakiś magiczny sposób nas wyciszają, pozwalając odreagować i uciszyć glosy w głowie.

We mnie każdy z dźwięków uderza inaczej. Przenikają one przez moją skórę, aż do kości. Czuje więź, która jest jak ostatnia deska ratunku gdy idę na dno. Bo muzyka to dla mnie bratnia dusza, której nie odnalazłam w żadnym człowieku.

Nigdy nie myślałam że i ty staniesz się czymś wyjątkowym. Nie wiedziałam kiedy stałeś się moim powietrzem bez którego nie jestem w stanie oddychać...

Muzyka daje upust emocjom. Pozwala się wyżyć tak by nikt na tym nie ucierpiał. Robimy to, by nie obarczać innych swoimi problemami. Może chcemy ich tak chronić, a może po prostu się boimy jak zareagują?

Nie widziałam jednak, że gdy chroniłam innych robiłam krzywdę sobie...

Liron

Ciężko jest żyć ze świadomością, że nigdzie nie pasujesz, że różnisz się od reszty. Niektórzy patrzą na ciebie z podziwem, inny z nienawiścią i zazdrością, bo przecież gdy masz pieniądze twoje życie jest idealne.

Albo przynajmniej tak się wszystkim wydaje...

Muzyka staje się twoją ostoją. Przenika pod maskę, którą codziennie zakładasz i burzy mury, którymi się odgradzasz. Dzięki niej nie odczuwasz tak samotności, a cisza panująca wokoło nie kuje cie tak w uszy.

Gdy jesteś tym odstającym, tym dziwnym jedyne o czym marzysz to akceptacja. Szukasz jej wszędzie w każdej dziedzinie życia, ale gdy nie otrzymujesz jej od ludzi musisz poszukać jej gdzie indziej.

Kiedyś marzyłem o akceptacji dopóki nie zjawiłaś się ty. Teraz marzę o tym, by móc cofnąć czas i inaczej zapisać naszą historię...

Gdy wreszcie zrozumiałem, że świat jest okrutny, a ludzie zawistni wiedziałem jak zagrać, by wygrać.

Bo czasami znajomość zasad nie jest niezbędna, gdy ma się dobrą taktykę...

Music SoulmatesOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz