DainaOczywiście, że powiedziałam o wszystkim, co się wydarzyło Lilith. Jej reakcja była dokładnie taka jak przewidywałam. Gdy skończyłam mówić rozdziawiła usta i wytrzeszczyła na mnie oczy. Gdy się otrząsnęła zaczęła piszczeć z radości mówiąc, że jesteśmy słodcy i powinnismy wyznać sobie uczucia. Wtedy gdy to powiedział to ja zrobiłam wielkie oczy.
Jakie uczucia?
Nigdy nie byłam zakochana. Nie wiem jak to jest być zakochanym. Może właśnie, dlatego nie uważam, że jestem w stanie kiedyś znaleźć miłość. W książkach jest to pięknie opisane. Chłopak ma obsesje na punkcie dziewczyny, a ona jest mu oddana. Czuję się motylki w brzuchu i chęć ciągłego przebywania z tą osobą.
Im dłużej analizuje tym zauważam rzeczy, które faktycznie odczuwam. Ciągnie mnie do niego. Jakby jakaś niewidzialna nić pomiędzy nami za każdym razem się napinała gdy byliśmy blisko. Nie chcę kończyć tej relacji, którą mamy. Dobrze spędza mi się z nim czas. Myślę, że faktycznie się zauroczyłam.
-D, wiem, że się boisz, ale ciągnie was do siebie i nie jesteście w stanie tego ukryć ani przezwyciężyć. Po prostu poddajcie się temu, a zobaczysz, że da wam to dużo szczęścia- powiedziała
-po prostu nie sądzę by on czuł do mnie to samo. Po drugie to wszystko stało się za szybko- schowałam twarz w dłonie jęcząc
-a czy w większości książkach to nie jest tak, że oni się spotykają i już wiedzą?- posłałam jej mordercze spojrzenie na, co ona się roześmiała- to tylko życie D, nie bierz go zbyt na serio
Skinęłam głową.
-wyznam mu to gdy będę pewna tego wszystkiego- oznajmiłam
-dobrze, nie naciskam- uśmiechnęła się co odwzajemniłam
-a teraz jak było w studiu?! Opowiadaj!!- pisnęła podekscytowana
I zaczęłam jej mówić o każdym szczególe. Mówiłam się jak się czułam gdy śpiewałam stałam i gdy po raz pierwszy usłyszałam swój glos w nagraniu. To było coś cudownego. Moje największe marzenie spełniło się i to dzięki temu dupkowi, którego jeszcze miesiąc wcześniej miałam ochotę zabić. To popieprzone jak szybko jesteśmy w stanie zmienić o kimś zdania i jak szybko jesteśmy w stanie ocenić człowieka.
-i ty mi mówisz, że nic do ciebie nie czuje- prychnęła – dziewczyno! Chłop właśnie spełnił twoje marzenie. Przygotował i załatwił wszystko, by tobie się spodobało. Otwórz oczy i pozwól sobie na te uczucia do jasnej cholery!-krzyknęła
Miała rację. Musiałam w końcu pozwolić sobie na miłość. To właśnie zamierzałam zrobić.
-dobra kończę, bo chce mi się już spać- powiedziałam ziewając
-jasne, ale przemyśl sobie to wszystko jeszcze raz. Dobrze słońce?-uśmiechnęła się do mnie
Odwzajemniłam to.
- przemyślę- przytaknęłam jej i rozłączyłam się
Wykąpałam się i usnęłam praktycznie od razu.
Rano wstałam i ogarnęłam się do szkoły. Wynudziłam się i wyspałam po wszech czasy. Nie miałam dzisiaj żadnych sprawdzianów i innych pierdół, a w ostanie dni przerobiłam materiał do przodu praktycznie z każdego przedmiotu. Skutkowało to tym, że na lekcjach mi się strasznie nudziło, a nauczycielki jak chciały mnie upokorzyć zadając mi pytanie upokarzały jedynie siebie, bo na wszystkim odpowiadałam prawidłowo. Na szczęście lekcje mi się nie dłużyły i upłynęły szybko.
Po ostatnim dzwonku poszłam do szatni i się przebrałam. Miałam jeszcze dzisiaj trening wiec poszłam na sale gimnastyczną. Chłopaki również trenowali, do następnych zawodów. Obserwowałam ich przez chwile, patrząc jak Liron radzi sobie na treningu W pewnym momencie poszedł do niego Max szepcząc mu coś do ucha śmiejąc się przy tym. Brunet spojrzał na mnie. Złapaliśmy na chwilę kontakt wzrokowy i mogę przysiąc, że kąciki jego ust lekko drgnęły ku górze.
CZYTASZ
Music Soulmates
Teen FictionDwójka nastolatków. Muzyka, która ich łączy i tajemnice, które ich zjednoczą. Listy i wiadomości obrócą życie tej dwójki o 180 stopni. Choć na początku sobie obcy i dalecy, po odkryciu co znajduje się za maską kłamstw i pozorów odnajdują w sobie naw...