Dare Yori Mo Tsuyoi

14

Kontynuacja Flash Backu

Chłopak zbudował sobie mały domek i w 5 miesięcy przerobił całą bibliotekę. Pewnego dnia od samego rana w powietrzu dało się wyczuć bardzo potężne Ki chociaż i tak nie silniejsze niż Naruto.

-Naru czujesz to?- zadał w końcu pytanie Kurama, które nękało go od początku dnia.

-Nom, tylko co to może oznaczać?- potwierdził po czym odpowiedział pytaniem blondyn o niebieskich oczach niczym bezchmurne i martwe niebo.

-Wydaje mi się, że otworzyło się przejście do świata demonów. Pojawia się ono co 100 lat, więc źle byłoby nie skorzystać z prawdopodobnie jedynej takiej okazji w twoim krótkim życiu- wyjawił swoje przypuszczenia biju.

-Dobra idziemy. Podaj mi dokładne miejsce portalu- chyba rozkazał chłopak swojemu najlepszemu przyjacielowi, który jest dziewięcioogoniastym lisem.

-Daj mi chwilę- odparł Kurama no Kitsune- Mam. Znajduje się centralnie na morzu około 2 kilometrów od wioski fal- po chwili dodał lis z lekko uszczęśliwionym głosem, ponieważ za niedługo zobaczy swój dom od ponad 1500 lat.

-To ruszajmy, ale najpierw trzeba powiedzieć o tym Jiro, bo się będzie o nas martwił- stwierdził jinchuriki kyuubiego.

-Um jakby Ci to powiedzieć?- zapytał sam siebie na głos biju o dziewięciu ogonach.

-Ale o co Ci chodzi? Bo nie wiem- odpowiedział Namikaze na pytanie lisa kolejnym pytaniem.

-No, więc generalnie od początku dnia wiedziałem, że oboje będziemy chcieli tam się udać, więc zawiadomiłem go wczesnym porankiem. Teraz pewnie myśli, że zwiedzamy mój drugi dom- rzekł dwutysięcznoletni demon, który został stworzony z najczystszej chakry pochodzącej od Jubiego.

-No dobra dzięki, że o tym pomyślałeś. Dzięki Kamiemu, że na Ciebie natrafiłem w moim życiu. Nie wiem co bym bez Ciebie zrobił? Prawdopodobnie zostałbym najpierw zgwałcony, a potem zabity w tamtej ciemnej uliczce. A więc... Ruszajmy!- krzyknął na koniec młodszy omega na co starszy pokiwał energicznie swoim wielkim i rudym łbem po czym chłopak zchował swoje uszy i ogony dla większego bezpieczeństwa.

Uzumaki szybko wyszedł że swojego umysłu i tak samo szybko pobiegł w kierunku wyznaczonego przez Kuramę miejsca. Ujrzał tam biało- złote drzwi na których widniały sylwetki wszystkich biju siedzących w kółku, a na środku stał Hagoromo Otsutsuki znany także jako Mędrzec Sześciu Ścieżek.

-Naru powtarzaj za mną: "Ja Naruto Uzumaki- Namikaze, jinchuriki najsilniejszego biju proszę o otworzenie portalu do świata demonów"- wyrecytował, a chłopak powtórzył tę czynność za nim. Po około 30 sekundach drzwi się otworzyły, a z nich wybiegł mały fioletowy lisek posiadający 3 ogony.

-Konnichiwa Naruto-sama - przywitał się trzyogoniasty.- Co Cię do nas sprowadza?- dodał pytanie tym samym nie dając dojść blondynowi do zdania.

-Chciałbym razem z Kuramą odwiedzić jego ulubione miejsca- odpowiedział niebieskooki.

-W takim razie widzę, że miałeś już przemianę. Od tego ile masz ogonów zależy twoje życie w tym świecie. Czy mógłbyś mi pokazać się w pół lisiej formie?- stwierdziła strażniczka bramy.

-Oczywiście- zgodził się krótko i zwięźle syn 4 Hokage Konohy po czym pokazał swoje ogony i od razu je ukrył. Mała była w ogromnym szoku, który utrzymywał by się jeszcze przez paręnaście minut gdyby nie Kyuubi, który wyszedł z pieczęci i przybrał swoją pół lisią formę.