9

920 23 2
                                    

Za 10 minut Adrien będzie u nas w domu. Musiałam udawać, że jest wszystko okej.

Zozległo się pukanie do drzwi. To był on. Siedziałam gotowa obok braci w salonie i starałam się być spokojna. Vincent otworzył drzwi, Adrien wszedł do domu i przywitał się ze wszystkimi. Zatrzymując wzrok na mnie.

- Ooo widzę, że znaleźliście Hailie. Gdzie była? Co za bydlak to zrobił?- powiedział ze fałszywym zmartwieniem w głosie.

- Wczoraj w nocy przyszła.- odezwał się Will.

Cały czas miałam kontakt wzrokowy z Adrienem. Poczułam łzy w oczach i trzęsące się ręce. Wszystkie wspomnienia wróciły. To jak mnie bił i dotykał.

- Przepraszam, muszę do łazienki.- Wstałam szybko od stołu i zamierzałam w kierunku łazienki. Nagle poczułam czyjąś rękę na moim nadgarstku. Wiedziałam, że to ktoś z braci, ale i tak się wzdrygnęlam. Zaczęłam mocniej płakać. Odwróciłam się, by zobaczyć kto mnie zatrzymał. To był Will.

- Malutka, przepraszam że cię dotknąłem. Co się stało?- Każdy patrzył się na mnie. Spojrzałam na każdego, a mój wzrok zatrzymał się na Adrienie który wściekle patrzył na mnie.

- T-tak wszystko o-okej.- powiedziałam nie odrywając wzroku od Adriena. Moi bracia to zauważyli i spojrzeli się na niego. Skorzystałam z okazji i pobiegłam do siebie.

Pov: Dylan

Gdy Hailie pobiegła na górę nie mogłem się uspokoić. Adrien musiał jej coś zrobić. Wstałem dynamicznie z krzesła tak, że te upadło z hukiem na ziemię.

- Co jej zrobiłeś!- krzyknąłem pokazując palcem na Adriena.

- Dylan uspokój się.- Jak Vinc może tego nie widzieć.

- Radzę uważać.- Odezwał się Adrien.

- Hailie nie bała by się ciebie tak, jakbyś czegoś jej nie zrobił.- Powiedziałem do Adriena

- Nigdy nie dotknąłem tej dziewczyny!- Wstał od stołu.- Dziękuję Vincent za zaproszenie, ale niestety muszę iść.

- Adrienie, przepraszam za Dylana. To emocje i takie rzeczy. - Powiedział Vincent.

-Dobrze, Dobranoc.- Powiedział Adrien i wyszedł.

Vincent zamknął drzwi i głośno westchnął.

- Dylan czy ja mam Cię uczyć zachowania?- Powiedział wkurwiony Vincent.

- Widziałeś jej reakcję na niego. Rano i teraz dostała ataku paniki. To nie jest normalne!- Wykrzyczałem to Vincentowi. Miałem wywalone w to co powie, ja widziałem jak Hailie zareagowała na Santana i jak on na Hailie.

- Widziałem to co się stało, Dylan. Dlatego teraz idziemy do Hailie z nią pogadać o Adrienie.

Pov: Hailie

Siedziałam na łóżku i próbowałam się uspokoić. Wszystko wróciło.
Usłyszałam pukanie do drzwi.

- Malutka, możemy wejść?- Zapytał się Will.

- T-tak.- powiedziałam i czekałam aż wejdą. Gdy wszyscy byli u mnie w pokoju, stanęli przed łóżkiem.- Przepraszam, że popsułam tą kolację.

- To nie ty zepsułaś, to Dylan.- powiedział z uśmiechem Shane.

- Hailie czy Adrien Ci coś zrobił?-Zapytał Will. Na te słowa zaczęłam się trząść. Tony to zauważył i usiadł obok mnie na łóżku przytulając mnie.

- Hailie czy Adrien Cię dotykał?- Tym razem Will spytał się już trochę poważniej.

Nie wiedziałam co odpowiedzieć. Pewnie wyczują moje kłamstwo, ale prawdy nie powiem.

- N-nie...- odpowiedziałam cicho.

- Hailie powiedz prawdę. Jesteś z nami, nic Ci się nie stanie.- Powiedział zmartwiony Dylan.

Nie odezwałam się. Wiedziałam, że w kłamstwo nie uwierzą, ale nie powiem im prawdy.

- Hailie proszę, powiedz prawdę, już nic Ci się nie stanie.- Powiedział Tony głaszcząc mnie po plecach.

Nagle poczułam ogromny chłód i ciemność przed oczami. Usłyszałam jakieś krzyki, ale nic wyraźnego. Poczułam jak ktoś mną potrząsa. Otworzyłam oczy i    zobaczyłam wystraszonego Tony'ego.

- Uff, ocknęła się.- Powiedział Tony.

- Co się stało?- nie za bardzo wiedziałam, co to było.

- Straciłaś na chwilę przytomność.- Odpowiedział szybko Will.

- Hailie musisz na powiedzieć kto to był.- Tym razem odezwał się Vincent swoim lodowatym głosem.

- Wy nie wiecie jak to było...- Poczuła, że wybucham.- Wy nie wiecie jak to jest. Siedzieć związaną przez dwa miesiące. Przez dwa miesiące bitą dzień w dzień. Dotykaną bez swojej woli. Jak obcy facet obmacywał Ci całe ciało. Całe ciało. Na koniec pokazał film, na którym zobaczyłam jak moi bracia niszczą sobie życie i siebie. Nawet nie chce wiedzieć co by było za trzy miesiące. Wiecie co mi na początku powiedział? Powiedział, że jestem tu bo chce was zniszczy. On chciał żebyście popadli w ten alkoholizm.

Teraz to ja nie płakałam, ja ryczałam. Moi bracia mieli łzy w oczach, bo chyba zrozumieli co przeszłam.

- Hailie my, my nie wiedzieliśmy.- Pierwszy odezwał się Shane.

- Hailie gdzie cię bito?- Tym razem to był Dylan.

Podniosłam koszulkę do góry. Mój brzuch był cały fioletowy od siniaków. Moi bracia spojrzeli na to z przerażeniem.

- On chciał, żeby to bolało was i mnie.- powiedziałam.

- On, czyli kto Hailie?- Will dalej kontynuował tą rozmowę.

- Will ja nie mogę powiedzieć.- zaczynałam jeszcze bardziej płakać i się trząść.

- Malutka ale czemu?- Will nie odpuszczał. Mówiłam czemu, ale nie powiedziałam wszystkiego.

-On gr-groził mi tym, że z-znowu mnie po-porwie. Tylko, że ty-tym razem na dłu-dłużej, żebyście wy się za-zabili z de-desperacji. Mówił też, że n-nie będzie w-wtedy t-tak m-miło i przy-przyjemnie dla m-mnie.- Jakoś wydukałam to co chciałam powiedzieć.

- Proszę Hailie, powiedz nam kto to był. On Cię już nie dotknie. Nigdy nie zostaniesz sama w domu, a szkole chłopcy będą Cię pilnować.

- Jak wam powiem to obiecujecie, że nie będziecie krzyczeli?- naprawdę bałam się tej reakcji.

- Obiecujemy.- powiedzieli chórkiem.

- A-Adrien S-Santan, to on mi to robił.- Na samą myśl o nim rozpłakałam się jeszcze bardziej.

- Wiedziałem!- Krzyknął Dylan, a ja się skuliłam.

- Dylan idioto prosiła, że mamy nie krzyczeć.- Powiedział Shane

- Hailie spokojnie, Adrien już cię nie dotknie.- powiedział ciepło Will.

- P-proszę nie mówcie mu że wiecie. On mn-mnie porwie.- Dostałam chyba 5 ataku paniki w tym dniu.

- Dobrze malutka, nic na razie mu nie zrobimy, ale jeżeli będzie się do ciebie odzywać powiedz nam.- Uspokajał mnie Will.- Teraz idź już spać.

- Dobrze...- Chłopcy wyszli z mojego pokoju, a ja poszłam spać. Bardzo się bałam, że Adrien się dowie, że im powiedziałam.

Rodzina Monet opowieść Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz