— Co? Wyrzucacie mnie z domu? — wydusiła Maddy.
Rodzice w ostentacyjnym milczeniu patrzyli w podłogę. Ich smutne twarze przywiodły jej na myśl roztapiające się figury woskowe. Byli zrozpaczeni, oszołomieni, nie mogli myśleć trzeźwo.
— Jestem waszą córką! — powiedziała dobitnie, próbując do nich dotrzeć.
Matka podniosła na nią wzrok i zaszemrała cicho:
— Ja nie wiem, kim ty jesteś. Nie znam cię.
I powłóczyła nogami do salonu. Maddy wiodła za nią zbolałym wzrokiem, po czym popatrzyła błagalnie na ojca. Posłał jej krótkie, wzgardliwe spojrzenie i ruszył za żoną, rzucając na odchodne:
— Chciałaś wolności, to ją masz.
CZYTASZ
Maddy Gone Bad
Mystery / ThrillerTydzień przed osiemnastymi urodzinami Maddy wyleciała ze złotej klatki i została bez rodziny, przyjaciół i pieniędzy.