42. Koszmar. E.M.E.

455 25 1
                                    

Hejka! Zapraszam do gwiazdkowania i komentowania!<33
Uwaga: Dodałam DWA rozdziały więc żebyście któregoś z nich nie ominęli!

Zapłakałam głośno, podnosząc się do siadu. Zakryłam twarz dłońmi, łkając coraz szybciej, przez co trudno było mi nabierać powietrze. Głowa robiła sobie ze mnie nieśmieszne żarty, które zawładnęły całym moim ciałem. Przerażenie nie chciało mnie opuścić. Łzy nie przestawały lecieć po moich policzkach, trzęsłam się jak nigdy dotąd. Przyłożyłam pościel do twarzy, aby zagłuszyć swój płacz, który nie ustępował. Nie chciałam, by mama w jakiś sposób usłyszała mój głośny szloch. Ciarki przechodziły mi po ciele, gdy tylko moje myśli same wracały do tego okropnego koszmaru.

Muszę udać się do psychologa. Muszę przepracować wszystko co się wydarzyło, wtedy kiedy byłam młodsza. Tego było za wiele. Za wiele złych wspomnień z dzieciństwa, a teraz coś takiego. Dlaczego śniłam o własnej śmierci? Nie chciałam umierać!

Na dodatek do głowy przyszedł mi Dylan. Musiałam z nim porozmawiać.
Postanowiłam, że pojadę do niego rano.

Wtedy nie wiedziałam, że wydarzy się prawdziwy koszmar.

Gdy nastanie jutro Tom 1Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz