Tortury

12 1 0
                                    

Wciąż byłam więziona , ale za to dostałam nowy lokum. Duża sypialnia  razem z szafą , która  skrywała prze różne ubrania. Ściany nie zachwycały swoim wyglądem , ale cóż lepsze to niż spanie w piwnicy.

Niby wszystko było w porządku gdyby nie jeden mały haczyk.

Za luksus  płaciłam torturami , które później cudem uciekały mi z głowy.

Tak te bydlęta znęcały się na de mną.

W jaki sposób ?

Sama bym chciała się dowiedzieć

Drzwi do pomieszczenia uchyliły się lekko.

- Czego chcesz ?! - syknęłam widząc Jane

- Widzę ,że dalej stoimy uporem - zaśmiała się

- Nic z tego nie rozumiem , po co mnie tu przytargano ?

- Wszystkiego dowiesz się w swoim czasie - dodała i opuściła pokój

Za chwilę  dwóch mężczyzn pojawiło się za mną

Bez słowa chwycili za ramiona i siłą wytargano z pokoju .

- Puść mnie - próbowałam się uwolnić

- Przestań się szamotać - odezwał się pierwszy otwierając jakieś drzwi .

Posadzili na krześle i przywiązali ręce.

- Dupki zapłacicie za to - krzyknęłam i to był błąd. Poczułam silny prąd przeszywający całe moje ciało

O co tu chodzi ? Kim oni są i czego ode mnie chcą ?

Jeszcze paręnaście razy dostałam pożądanym prądem. Czułam w sobie jakąś dziwną energię , która chciała wydostać na zewnątrz.

Co się dzieje ? -  oczy zaszły mgłą. Nie widziałam nic oprócz ciemności.

-Już nie długo jej moc będzie nasz - usłyszałam głos , po czym straciłam przytomność.

W domu Christopher'a
Siedzieliśmy od rana w salonie planując jak dostać się do budynku. W zasadzie to ja tylko przyglądałem się rysunką i słuchałem opini. Nie miałem pojęcia ,że tam jest jakaś opuszczona hala.

Do salonu weszła dwójka chłopaków , którzy byli obeznac sytuacją

-Wiemy czemu Chris tego nie widział - odezwał się pierwszy

-Otoczy jest nieczystą siłą , która nie pozwala smiertelniką go zobaczyć ani dotknąć - dodał drugi

- Taką siłę posiada jeden z podwładnych Ariok'a - wtrącił Lucy - Nie jest dobrze , żadne z nas nie posiada mocy , która by zniszczyła ochronę

-A jest ktoś w ogóle o takiej sile ? - wtrąciłem

- Black ma moc władania wszystkim co ją otacza. Jeśli Ariokowi nie uda się teraz odebrać jej mocy ,a jedynie powoli je obudzi jest szansa ,że ochrona będzie słabnąć. W tedy możemy coś na to zaradzić - wyjaśnił Aaron

-Nie wiadomo ile czasu to zajmie - stwierdziła Irysa bawiąc się ołówkiem

-Za to wiemy ,że jak nadejdzie odpowiedni czas będziemy gotowi

Shadow*
Obudziłam się cała obolała . Nie pamiętałam nic co się wydarzyło rano. Spojrzałam na komodę, która stała obok łóżka ,a na niej była szklanka wody i jakieś tabletki.

Zażyłam je z nadzieją ,że ból ustanie.

Do pokoju wszedl mężczyzna , którego widziałam kilka dni wcześniej .

- Wypuść mnie bydlaku - wrzasnęłm na mężczyznę czując  przypływ mocy.

Ten tylko się zaśmiał i chwycił mnie za gardło wbijając szpony.

Coraz bardziej czułam parcie w dłoniach. Chwyciłam go za rękę mocno ściskając.

Zawył z bólu upadając na ziemię.

- Ty mała suko ... Twój koszmar dopiero się zacznie - warknął i wyszedł.

Podeszłam do lustra i o mało nie dostałam zawału.

Oczy czerwone , włosy stały się białe , paznokcie jak szpony, a po moim ciele spływała delikatna czarna krew.

Czy to ja ? - przymknęłam oczy i wzięłam parę głębokich wdechów .

Otworzyłam je ponownie ,a w lustrze zobaczyłam swoje normalne odbicie.

Córka LucyferaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz