Ariok - nie no tego było za wiele.
Gdy ten potwór chciał wyjawić kim jest resztkami swoich sił popędziłem Shadow do przemiany.
-Zabawmy się - zaśmiałem się będąc ciałem Black .
Zacząłem kierować jej mocami.
- Wiesz , nie ładnie kimś sterować - warknął przemieniając się w olbrzymiego włochatego... Wilka
To jakieś jaja.
Nie miałem żadnych szans z nim , ponieważ dziewczyna ,wciąż była tylko połowicznie przemieniona .
- Dalej Black ... Potrzebuję cię - resztami swoich sił musiałem dokończyć przemianę Shadow.
Nie było to łatwe zadanie. Jej moce tylko częściowo zostały obudzone , co wiązało się z większym użyciem moich.
Nie tracąc czasu od razu zaatakowałem wilka.
- Widzę ,że jednak wam nie zależy na niej - zaśmiał się wbijając szpony w jej skórę.
- Nie podam się tak łatwo - potęgując w dłoniach moc ognia rzuciłem kule w jego stronę
- Nie masz ze mną najmniejszych szans, dobrze wiesz ,że dziewczyna jest zbyt słaba. A potęgując jej moce sam ją zabijasz
- Amos , idziemy tam - krzyknęła Irysa pokonując ostatniego strażnika
Wciąż zajmując uwagę potwora, wślizgnąłem się za resztą do budynku.
Będąc już twarzą w twarz z Ariokem wróciłem do swojego ciała pozwalając Shadow na regenerację. Jej ciało delikatnie postawiłem przy ścianę , a sam zająłem się mężczyzna.
- Co ? Takiego ruchu się nie spodziewałeś - uśmiechnąłem się chytrze sam przemieniając się wilkołaka ,tym samym wyrównując szansę
- I tak nie masz szans głupcze
- Zobaczymy - tym samym ruchem zaatakowałem go
Potyczka między nami była zawzięta do póki Alice nie zbliżyła się do dziewczyny .
- Zostaw ją - krzyknąłem zmieniając się w człowieka co nie uszło uwadze mężczyzny.
Szybkim ruchem wbił mi pazur w plecy.
Krzyknąłem z bólu , ale nie podając sie ruszyłem na kobietę , która w ręce trzymała śmiertelną truciznę .
- Ona już dawno była zdechnąć - krzyknęła i wbiła Shadow igle prosto w żyłę
- Amos bierz ją stąd - krzyknął Lucyfer zajmując się Alice.
Pozostali próbowali obezwładnić Ariok'a.
Bez słowa wziąłem jej ciało na ręce i od razu wybiegłem na zewnątrz. Położyłem nastolatkę na ziemię i zawołałem Jeffa.
On jako nie brał udziału walce , a posiadał moc uzdrowienia. Spojrzał tylko smutno na nią nawet nic nie robiąc
-Nie stój jak kółek , ratuj ją- krzyknąłem ze łzami
-Jad się za szybko rozprzestrzenia , przepraszam moja moc w takiej sytuacji jest nie możliwa
-Dupek - odwróciłem się do niego tworzą i wymierzylem mu cios prosto w nos
- Amos ... - za moimi plecami pojawił się zarwiawiony Lucyfer - Zabierzemy ją do piekła
- Będzie za późno... Spójrzcie na nią - wskazałem na prawie sztywną i siną biało włosą
- Daj mi dokończy ... Aaron zabierze ją do piekła , przykoduje specjalną odtrutkę może jeszcze damy radę ją uratować - wytłumaczył
- Obawiam się , że to nic nie da ... Została potraktowana kilkanaście razy mocnymi prądami , w dodatku została ... - Jeff urwał wypowiedź szukając dobrego określenia - Poprostu gwałcili ją... Jej ciało nie ma sił bronić się przed tą trucizną.
- To nie może się tak zakończyć - krzyknął Lucyfer załamując się
- Wracajmy do piekła nim ktoś nas zobaczy .. - wracił Deimon
- A pozostali ?
- Niestety im też się nie udało dotrwać ... Ariok uciekł . Jedynie udało nam się Alice zabić - dodał Lucyfer próbować wsiąść się w garść
- Nie ma co bierzmy się stąd - wtrącił Aaron widząc grupe młodych dziewczyn.
Wziąłem na ręce biedne ciało Black i teleportowalismy się do piekła. Aaron od razu przejął dziewczynę , a Jeff siłą wziął mnie do ,, gabinetu" w celu opatrzenia moich pleców.
Nie docierało do mnie, że moja Black odeszła.
Gdzie kolwiek Ariok jesteś ... Znajdę i zabije
CZYTASZ
Córka Lucyfera
HorrorShadow to spokojna siedemnastolatka . Wiodła spokojne życie w Dallas , w raz z ojcem Christopherem. Do czasu gdyż pojawia się pewna Jane. Z jej przybyciem wiążą się nie oczekiwane niebezpieczeństwa. Dziewczyna będzie musiała się uporać z wieloma prz...