{MuiTan} Bo Miłość

Prolog

z perspektywy Nezuko

Obudził mnie mój braciszek słowami : Wstawaj Nezuko pora do szkoły, zgadnij co dziś na śniadanko!

Wsumię to jak zawsze (mój brat to mnie zawsze wodą oblewa💀🤟- dop. autorka), na śniadanie płatki po płatkach czas umyć zęby i się ogarnąć czyli ; ubrać mudurek, uczesać włosy i nałożyć delikatny makijaż.

Tanjiro miał dziś na wcześniej niż ja więc nie poszliśmy razem do szkoły. On miał wielu znajomych w przeciwieństwie do mnie, jednak jak do nas przychodzą w odwiedziny czuję się jagby to byli też moi znajomi.

Jest jeden chłopak w mojej klasie z którym chciałam się zaprzyjaźnić nazywa się Muichiro Tokito (hotuwa wszech czasów 🤟- dop. autorka) ale jest on strasznie cichy i woli gapienię się na niebo przez pół dnia niż lepsze relacje z kim kolwiek. Wydaję się rozmyślać czy coś zrobić czy nie.

Koniec tych smutnych myśli! Trzeba przejść do fajniejszych! Kanao Tsuyuri to koleżanka z równoległej klasy Tanjiro która poprosiła mnie o pomoc ponieważ jest wręcz zakochana w Tanjiro! Nie zauroczona a Zakochana! Tak się cieszę! Ustaliłyśmy już nawet datę wyznania mu tego czyli dokładnie za tydzień w środę ponieważ w tedy jako jedyny dzień idą tylko we dwóję na dodatkową fizykę (nienawidzę fizyki z całego serca tak jak tej kurwy która mnie uczy- dop. autorka🤗)

Dochodzi już 8.30 a na dojście do szkoły potrzebuję co najmniej 20 minut. Ubrałam płaszcz i ruszyłam w daleką podruż do wrót piekieł. Tak rozmyślałam czy mój brat napewno lubi Kanao oprócz tego że są przyjaciółmi, czasami wydaję mi się że ma świadomość co czuję ona do niego i woli kogoś innego, tylko kogo? Którzy skradł sercę mojego brata. Muszę wiedzieć! Może się go spytam?

_______________________

wiem chociaż prolog powinien być poważny i postawiony twardo żeby czytelnik wiedział co się będzie działo ale nie mogłam się powstrzymać

Jeszcze w dzień postaram się coś tu napisać 👍

dobranoc czy coś
byeeeee <33333