!UNO!

506 29 115
                                    

Pov. Muichiro

Byłem właśnie na pierwszej lekcji... na jakiej? Hmmm na tablicy są jakieś liczby więc albo matma, fizyka(🖕🖕🖕) albo chemia(🛐🛐🛐). Myślę że matma bo nie mieliśmy chyba żadnej teorii a siostra Tanjiro ma wyciągnięte przybory do rysowania figur geometrycznych.

Powinienem się skupić bo jutro jest z tego sprawdzian a ja nic nie umiem... (dosłownie jak ja 🤟-dop. autorka)Mam nadzieję że nie będzie trudny.

Nagle zabrzmiał dzwonek który oznaczał przerwę, wszyscy się rzucili na korytarz i pobiegli do sali od historii, tylko ja i jedna osoba zostałyśmy w pomieszczeniu zwanym pokojem tortur

-Hej Tokito! Widzę że chyba masz problemy z Matematyką? Jak tak do możesz przyjść do mnie to ci pomogę a później Tanjiro i jego znajomi przyjdą na wieczór gier więc byśmy mogli się przyłączyć, co ty na to? - Nezuko Kamado siostra mojego ukochanego (mrawrr~-dop. autorka).

-Spoko, a o której mam do ciebie przyjść?

-Możesz odrazu po szkole! - W jej oczach było widać że się bardzo cieszy i nie może się do czekać - ulica ***** **** 7/4, wiesz gdzie to?

-Moja ciocia mieszka niedaleko więc kojarzę.

-To super! Chodźmy razem na historię!

-spoko

Tak minął mi cały dzień, Nezuko chodziła ciągle za mną i coś gadała, szczerze? Fajnie jest tak słuchać jak inni o czymś opowiadają i robić co kolwiek innego niż patrzenie się w niebo. W końcu ktoś wytłumaczy mi matmę i będę mógł się spotkać z Tanjiro poza szkołą i nikt nic nie będzie podejrzewał.

-Co ty taki zamyślony cooo~??? - Odezwała się różowooka

-To już mi nawet myśleć nie wolno?

-Powiedz ktoś Ci się podoba???

-A co cię to?

-NA BUTELCE SIĘ DOWIEM! (Tak... tu też będzie butelka tylko nie taka agresiv- dop. autorka)

-nie dowiesz .

-dowiem, zadam Ci takie pytanie.

-Ughhh naprawdę?

-Tak!

-To poczekaż do tej butelki

W drodze do domu rodzeństwa Kamado nie działo się nic oprucz tego że Nezuko gadała o koledze Tanjiro który się w niej zakochał i wypytywała mnie jak go odepchnąć bo uważa że jest za młoda na takie rzeczy. To po cholerne się mnie pytała o to czy kogoś lubię? Przecież jestem starszy tylko o parę miesięcy. (jakby ktoś nie wiedział nezuko ma w grudniu a muichiro w sierpniu urodzinki - dop. autorka)

Weszliśmy do pustego mieszkania na maks 2 osoby z salonem połączonym z kuchnią, za kuchnią jest ściana oddzielająca ją od pokoju Tanjiro a zaraz obok jest pokój Nezuko a na przeciwko łazięka. Korytarz w którym stałem był na wprost drzwi Tanjiro, gdyby nie łazienka widziałbym pewnie jeszcze drzwi do pokoju Nezuko ale toaleta jest na swoim miejscu więc widzę tylko brązowawe drzwi z okienkami w których widać zielonkawą poświatę.

Time skip
( UNO) (Kocham tą grę- dop. autorka)

Pov. Zenitsu

-UNO!!! - Krzyknąłem na cały dom żebym ja ogłóch (dla nie kumatych Zenitsu ma bombasich słuch - dop. autorka) i oni na pewno usłyszeli i nie wrzeszczeli że nie powiedziałem UNO i będzie +5. Jedyną cichą osobą tu jest Muichiro i wsumię w miarę Tanjiro a Inosuke, Genya i Nezuko wrzeszczą w niebo głosy kłócą się czy można wystawić taką kartę czy może inną...

Denerwowało mnie to że nie mogłem skupić się jak wygrać chociaż moją ostatnią kartą jest niebieskie +2 więc jeśli ktoś przede mną zmieni kolor na niebieski będzie świetnie!

Aktualnie jest czerwona trójka, o kolej Tanjiro!

-Zmieniam kolor na żółty. - aha. I ty przeciwko mnie??

Muichiro powiedz że chociaż ty...

-Plus 4 - OHO GENYA SIĘ WKURWI

-NIE TAK ŁATWO ŻE MNĄ PLUS 2 (chciałam napisać plus ultra... - dop. autorka) - teraz kolej Nezuko

- PLUS 4 HAHAHAA- Kanao wiem że masz tego plusa powiedz że go dasz...

-P-plus 2... - Teraz tylko Inosuke proszę daj mi wygrać..

-HAHAHAH LAMUSIE JA DAJE PLUS 4 I CO ZENITSU PRZEGRYWASZ BUAHAHAHA

-Chciałbyś...PLUS 2 I PO UNIE !

-Oho to ile ja kart mam dobrać?? - biedny Tanjiro, no cóż

-Może zagramy w coś innego? - Nie rozumiem skoro Kanao aktualnie jest najbliżej wygranej to czemu chcę przerwać?

-W BUTELKĘ!!!! - Nezuko chan chcę grać w butelkę? JAK TAK TO JĄ TEŻ!

-No okej... - Tanjiro nie spodziewałem się tego po tobie, wsumie to jest szansa na podryw Kanao. Chociaż on ją nie lubi w taki sposób.

-A-a-ale na wyzwania i pytania co nie? - *kolor oczu kanao*oka spojrzała na niego i na jej twarzy zakwitł soczysty rumieniec (Uzumaki_Naruto_1999 jesteśmy jebnięte - dop. autorka)

-NIEE W CAŁOWANĄ!!! (Genya ;> ) - WATAFAK CO TU SIĘ ODPIERDALA?!?!!

W tym czasie Kanao strzelił pomidor a reszta czekała aż Nezuko przyniesie butelkę po piccolo i zaczęła kręcić na jednym końcu był Inosuke a na drugim drugi dzikun... DUM DUM DUUUUUM! Nikt się tego nie spodziewał.

Genya powoli podszedł do Ino i podniósł jego podbrudek tak by mu patrzył w oczy i młusną jego usta... Powinienem zakryć uszy...

-MATKO BOSKO PRZESTAŃCIE USZY MI EKSPLODUJĄ!

-No cóż... - Genya is that not you? Yes? JESTEŚMY ZGUBIENI!! POMOCY TEN KTOŚ NASA ZABIJE

(Time skip)
(całuski naszego kochanego shipu :>  )

Pov. Mui-chan (rawr xD)

Butelka się kręciła i kręciła aż zobaczyłem że jeden z końców jest na mnie... o nie... z kim ja się będę miał pocałować? Nie chcę patrzeć... Ale to zrobię bo wolę wiedzieć niż nie wiedzieć...

A na końcówce butelki....






































(nie poddawaj się- dop. autorka)







































(po chuj to czytasz skoro wiesz z kim się ma przelizać mui? - dop. autorka)






























































































TANJIRO?!?!??

NIE..
NIE ZROBIĘ TEGO.
JA PRZECIEŻ NIE MOGĘ SOBIE NAWET WYOBRAZIĆ JAK TRZYMAMY SIĘ ZA RĘCE A TERAZ NAPRAWDĘ MNIE POCAŁUJE!

_________________________
SŁÓW : 895

Może nie 1000 ale dalej dużo
jak na mnie
w szczególności że moja wena wyjechała na urlop

ja jeszcze raz z okazji 04.24.23 czyli święta dla Uzumaki_Naruto_1999 wszystkiego naj naj

nwm czm baby na tiktoku ryczą ale ok

bajo jajooo
<333333333333333

{MuiTan} Bo Miłość Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz