Jules siedziała na kanapie wpatrując się we mnie. Chciała coś powiedziec ale najwyraźniej nie umiała dobrać słów. Widziałam po niej, że coś jest nie tak.
- Co jest?- usiadłam obok niej ale ona odwrociła ode mnie wzrok. Przetarła twarz rękami i spojrzała na Tare a potem na mnie.
- Muszę ci coś powiedzieć.- powiedziała cicho.
- Mam dobrą i złą wiadomość.
- Zacznij od dobrej.- uśmiechnęłam się żeby ją trochę pocieszyć.
- Jeffrey nie żyje.- Uniosłam lekko brwi I zmierzyłam ją wzrokiem pytająco.
- Nie zabiłam go dla jasności.- dodała szybko.- Dobra, a ta zła?- siedziała chwilę cicho jakby nie umiała się przygotować do odpowiedzi. Od dłuższego czasu widziałam, że coś jest nie tak.
- Chyba musimy zerwać.- Wymamrotała tak, że ledwo wyłapałam z tego jakieś słowa.
- Powiedz, że się przesłyszałam.- Nie wiem jak bez niej miałabym wytrzymać. Nie jest i nie było idealnie, ale zawsze się wspierałyśmy i pomagałyśmy sobie w trudnych chwilach.
- Nie, to koniec.- powiedziała tym razem już bardziej pewna siebie. Nie potrafiłam wydusić z siebie ani słowa.- Czemu?- wymamrotałam po dłuższej chwili. Zacisnęła mocno powieki po czym znowu je otwarła.
- Posłuchaj Ellie, nie chce cie zranić ale...
- Właśnie to robisz.- przerwałam jej na co spojrzała na mnie kątem oka.
Nie wiem czy Żartuje czy mówi serio, ale nie pozwolę jej odejść bez słowa po wszystkim co razem przeżyłyśmy. Po wszystkim co ona przeżyła.
- Chce żebyś była szczęśliwa. Nie pozwole żebyś zmarnowała sobie mną życie.- Ale o czym ty mówisz? Myślisz, że z kimś innym będę szczęśliwa? Nie wiem, że w ogóle będę szukała kogoś innego?- odsunęłam się lekko i wpatrywałam się intensywnie w jej twarz. Była blada, miała podkrążone oczy i wyglądała ogólnie słabo.
- Kocham cię, ale musisz wiedzieć, że już nie ma i nie będzie tego co kiedyś. Popatrz na nas, nie jesteśmy już czternastolatkami które nie mają nikogo oprócz siebie nawzajem.- Słysząc takie słowa z jej ust bolało podwójnie. Moja Jules której ufałam bez granicznie w ciągu jednego wieczoru zmieniła się nie do poznania.- Nie kochasz mnie. To było przez cały czas kłamstwo. Gdybyś na prawdę mnie kochała tak jak mówiłaś to nie stawiałabyś nas w takiej sytuacji.
Jules, co się z nami stało?- czułam jak powoli załamuję mi się głos. Jeszcze nie dawno nie umiałam się pogodzić z myślą, że to może być koniec a teraz w ciągu kilku minut wszystko zaczęło się rozpadać.
- Robię to dla ciebie.
- Nie, gdybyś robiła to dla mnie to byś została! Wiem, że czegoś mi nie mówisz i nie chcesz powiedzieć albo nie umiesz. Ale ja tu jestem. Naprawdę tak bardzo mi nie ufasz?Była przerażająco spokojna. Może szykowała się długo do tego momentu a ciepłe przywitanie było tak naprawdę pożegnaniem.
- Ellie, zrozum to koniec.- pogładziła mnie ręką po policzku po czym przyłożyła czoło do mojego. Uśmiechała się usiłując mnie pocieszyć ale to nic nie dawało bo byłam o włos od rozpłakania się. Powoli mnie pocałowała, wzięła Tare I wyszła...
...Nie przespałam nocy, nadal nie wiem o co jej chodziło i nie wiem czy chce wiedzieć. Boję się, że ona już nie wróci. Już nie będzie tak jak przy innych kłótniach. Jednak z tyłu głowy wiem, że nawet jak się nie pogodzimy na stałe to po jakimś czasie i tak do siebie wrócimy. Może nie jutro, może nie za dwa dni ale kiedyś...
Powoli wstałam z łóżka i ruszyłam do łazienki. Jules nie zabrała swoich rzeczy. Może jeszcze wróci? Szybko chwyciłam kurtkę i ruszyłam w stronę stajni.Zimne płatki śniegu pod wpływem wiatru uderzały w moją twarz. Niektóre zostawiały małe kropelki a inne odbijały się boleśnie i leciały dalej. Przez Zimne powietrze z ust leciała mi para która wyglądała identycznie jak dym wydychany przez papierosy.
- Hej.- usłyszałam za sobą przyjazny ciepły głos. Odwróciłam się powoli, zaraz koło mnie stała Dina.
- Hej.- odpowiedziałam cicho i wymusiłam drobny uśmiech. Wsiadłyśmy na konie I ruszyłyśmy w podróż.
☆☆☆Najkrótszy rozdział jaki napisałam i przed ostatni. Postaram się żeby następny był dłuższy.
CZYTASZ
Three Stars Mean I Love You☆☆☆
Romance( przed poprawkami więc niektóre rzeczy mogą być trochę nie jasne ale poprawie jak tylko będę miała chwilkę.) Pierwsza część jest bardziej inspirowana ekranizacja z HBO. Dopiero druga jest inspirowana grą. Jules i Ellie znają się ze szkoły fedry. Ni...