-10-

142 5 1
                                    

- Czy chcesz sprawić, że będę najszczęśliwszą osobą na świecie i..

- i? - Zapytał.

- Pójść może ze mną spać? Pliska jestem zmęczony. - Zaśmiałem się na jego reakcje.

- Już myślałem, że zapytasz o coś innego... - Wzdychnął po czym odwrócił się do mnie tyłem.

- A o co miałem zapytać, kochanie? - Cicho się zaśmiałem i zacząłem bawić się jego włosami.

Nie uzyskałem odpowiedzi, więc po prostu to zignorowałem i przytuliłem się do chłopaka, po czym zasnąłem.

___
Obudziłem się koło godziny 13:00.
Pierwsze co spojrzałem na chłopaka, który dalej spał, chowając swoją twarz w moją szyję. Wyglądał naprawdę uroczo..

Przykryłem go bardziej i jak najbardziej potrafiłem, powoli sięgnąłem po telefon.
W pewnym momencie zauważyłem bardzo..dziwne powiadomienie.

"Sunghoon Park chce ci wysłać wiadomość".
Co kurwa?

Pierwsza moja reakcja XDD.
Zaczynam się coraz bardziej bać o swoją dupe, jak i o dupe Jake'a.

Na chuja ktoś taki jak Sunghoon miał by do mnie pisać? Nie wiem.
Ale i tak czy siak wszedłem w powiadomienie gdzie ukazały się wiadomości od chłopaka.

Sunghoon Park.
(aktywny 7m temu)

: Cześć
Jest u ciebie Jake?
Chciałem gdzieś z nim wyjść.
No chyba, że ktoś taki jak ty chce ze mną gdzieś się wybrać ;)

Cześć.
Nie, nie ma.
I nie nie chce z tobą wyjść.
Nie zniżę się do takiego poziomu.

: Jakiego poziomu?
Kolego, każdy chciałby być taki jak ja.
Każda laska się za mną zagląda czy nawet chłopak.
A ty coś mówisz o poziomie?

Nie każdy, ja za tobą nie zagląda XD
Skoro masz się do mnie sapać to weź spierdalaj.

: Eh..czyli nie chcesz wiedzieć rzeczy, które mówił na ciebie Jake..
No dobra..

Czekaj co?
Jakich rzeczy?

: Oh..nie pochwalił się?
Mówił jaki to jesteś bezużyteczny czy naiwny. Z resztą sam go zapytaj.
*Wyświetlono*

___
Naiwny? Bezużyteczny?
Zabolało.

Czy on naprawdę tak o mnie powiedział?
A co jeśli Park tylko zmyśla?
Chociaż..
Nie wiem.

Złapałem się za głowę zapominając o chłopaku, który chwilę po obudził się.

- O czym tak myślisz? - Powiedział zaspany.

- O niczym. - Odłożyłem telefon. - Park do mnie pisał.

Ten momentalnie wstał i spojrzał na mnie zaskoczony. - Pierdolisz. - Odpowiedział.

- Nie. Chciał się z tobą spotkać i..dowiedziałem się czegoś ciekawego. - Ziewnąłem.

- Jakich rzeczy? - Podrapał się po głowie.

- Mówiłeś mu, że jestem naiwny i bezużyteczny. - Spojrzałem mu w oczy. - Serio tak uważasz?

Ten tylko popatrzył na mnie zaskoczony, jakby nie wiedział o co chodzi.
Może serio nie wie? Nie wiem.

- co ty pierdolisz. Gdybym tak mówił, miałbym w ciebie wyjebane. Z resztą zależy mi na naszej relacji.. - Przytulił się mocno.

Ja zatem tylko wzdychnąłem i pocałowałem chłopaka w czoło.
Powinienem mu raczej uwierzyć.

___
Leżeliśmy jakiś czas w ciszy, po czym zawisnąłem nad chłopakiem i zacząłem się do niego tulić.

- Kurwa Hee gnieciwesz mi uda.. - Odezwał się.

- Nie marudź. - Zacząłem go delikatnie muskać ustami po szyi, co jakiś czas delikatnie skradając się pod jego koszulkę.

- Musisz..? - Zapytal nie pewnie, po czym szybko sie odsunąłem.

- Um.. Przepraszam. - Zrobiło mi się głupio. - Nie powinienem.

[483 slowa]

ramyeonz // heejake.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz