H: ej Dylan !
H: Dylan no !!!
H: DYLAN!!!
T: Co się drzesz !?
W: Milej do siostry. O co chodzi maleńka ?
H: Dylan miał mnie odebrać od Mony ale go nie ma!
V : Nie ma go z tobą ?.
H: Nie.
V: A gdzie jesteś ?
H: Przed domem Mony.
V: Wejdź do domu a ja zaraz po ciebie przyjadę.
H: ... Em okej ..?
D: Boże co piszecie tak dużo?
H: Dylan ! Miałeś po mnie przyjechać! Gdzie jesteś ?!
D:...Boże spokojnie zajechałem jeszcze do znajomej.
V: Chyba wyraziłem się jasno. Jak jedziecie po hailie to żadnych postojów.
D: No nie pień się Vince. Już po nią jadę.
S: Ej hailie mam pomysł .
H: Jaki ?
### Prywatny chat Shane i hailie. ###
S: Zaraz po ciebie przyjadę. Wyjdź z drugiej strony domu. Udamy że cię porwali. Zostaw na ziemi przed domem telefon. Zadbam by ci go zwrócili spokojnie .
H: Podoba mi się.
S: Bedę za 15 minut.
H: Nie boisz się , że Dylan przyjedzie szybciej.?
S : Błagam cie . Myślisz , że Dylan wyjdzie od jakiejś laski szybko?
H: Heh racja. Do zobaczenia.
S: Siema.
* * *
Ciekawe jak zachowa się Dylan...?
Hejka chcecie part 2 tej historii? Piszcie w komentarzach.
Pozdrawiam.
CZYTASZ
czaty rodziny monet
Humorhejka mam nadzieję że się spodoba. Sama wymyślała . jeśli już tu jesteście to polecam inne książki mojego autorstwa jak npm " porwane serce " niedługo dodam więcej rozdziałów.