DekuBaku 18+ /ABO/

12.

/Katsuki:

Rano obudził mnie dzięk budzika.. Izuku nadal spał więc zacząłem go łaskotać.. a on tylko przewrócił się na drugi bok.. wiem.. przygotuje mu śniadanie, zszedłem po cichutku po schodach i zacząłem wyjmować składniki na pankejki..gdy ciasto było idealnej konsystencji wylałem na patelnie masę która niemal odrazu zaczęła pięknie różności swoją woń po całym domu.. haha tak jak myślałem Deku odrazu wstał i mozolnie zszedł po schodach przytulił mnie całując w policzek i biorąc pierwsze upieczone pankejki oblał wszystko dużą ilością syropu klonowego i usiadł przed telewizorem włączając jakiś film.. aa ja sięgnąłem po lody do zamrażarki .. uwielbiam pankejki z lodami tak samo jak szarlotkę.. nie wiem jak on może jeść tą "zupę" którą zrobił zalewając to taką ilością tego syropo.. Szybko Zjadłem i poszedłem wziąć jakiś szybki prysznic taki na orzeźwienie po chwili rozeszło się płukanie do drzwi i słowa..

- Kacchan ja też chcę.

- Nie. zawsze jak ja się kąpię to ty też musisz

- włosy.. proszeeeee

- oh dobra wchodź.

- jej dzięki..

Od razu wszedł i rozebrał się.. he he nie powiem przyjemny widok.. umyłem mu tymi wszystkimi dziwnymi kosmetykami jego włosy trochę sobie nałożyłem jakiś tam masek i nie wiadomo co jeszcze.. na swoje włosy.. ale był to kurwa tak głupi pomysł bo po ich wysuszeniu wyglądałem jak.. Pudel!..

- jak uroczo haha..

- Jak pudel! , nigdy więcej nie nałożę tylu odżywek i masek co ty.. NIGDY.

- wyglądasz jak mini ja w bląd włosach UROCZOOO.

- no może trochę... teraz mi coś z nimi zrób żeby wyglądały normalnie albo przynajmniej wystylizuj tak jak ty to robisz..

- Ale wiesz że ja po prostu je suszę i ewentualnie minimalnie utrwalam żelem..

- dawaj ten żel!..

- Daj zrobię to.. a może zrobimy ci taki jaki ja mam..?

- niech Ci będzie tylko niech mi nie odpadną. haha..

- raczej nie..

- RACZEJ!

- żartuję..

- aa ja ten slime mi włosy wypali? będę łysy..

- spokojnie nie będziesz... i w ogóle czas się ubierać bo jakby jest już dziewiąta.. hah

Izuku dokończył mi stylizowanie włosów i dosłownie Wyglądałem jak on.. w sumie to całkiem uroczo Boże i ja to mówię.. Ubraliśmy się i wsiedliśmy do auta po około czterdziestu minutach byliśmy na miejscu,.. i o jak bardzo nie zdziwiło mnie to że jest to jakaś prywatna klinika która wygląda bynajmniej jak pięciogwiazdkowy hotel, na wejściu od razu przywitała nas przemiła pani pielęgniarka która zapytała jak się czujemy i czy nie chcemy się czegoś napić.. to było całkiem dziwne.. ale też miłe..¿, powiedzieliśmy że jesteśmy tu tylko na jedno badanie i nie trzeba nam niczego.. kobieta od razu wzięła nas do recepcji i potwierdziła moje dane i termin wizyty.. skierowała nas do gabinetu lekarza z którego prawie od razu wziął mnie na USG...

- Yhym.. no tak...

- coś nie tak?

- nie nie.. Muszę o to zapytać.. kiedy ostatnio doszło do zbliżenia z partnerem..?

- nie pamiętam.. ale niedawno..

- yhym.. aa kiedy była twoja ostatnia ruja..?

- mój partnej niedawno mówił że nadchodzi.. ale jakby się tak zastanowić to jej nie miałem.. od około sam nie wiem trzech tygodni..