13.

926 42 9
                                        


{... Nigdy cie nie kochałem! powinienem cie dawno zostawić tak jak zrobił to twój tata! jesteś taki sam ja ta psychopatyczna kobieta która nazywasz Matką!, jesteś ZEREM. Wiesz czemu mamy dziecko!? BO JESTEŚ JEDYNĄ OMEGĄ KTÓRĄ TAK ŁATWO BYŁO MI ZMANIPULOWAĆ ABY PRZEDŁUŻYĆ MOJE GENY I RÓD, wiesz jesteś naprawdę zabawny gdy płaczesz ghaha ŻENADA małe płaczące gówno które służy mi jako inkubator na potomka.... }

-KACCHAN!... obudź się  Katsuki!

- D..Deku...  ja..

-co się stało? zacząłeś płakać, trząść się i krzyczeć coś cie boli?... mam dzwonić po karetkę?

- Nie... to był sen.. prawda? nie uważasz tak? nie jestem tylko inkubatorem, przecież mnie kochasz...  p-prawda?..

- nie wiem co ci się śniło i co się tam działo.. ale co kolwiek tam było i co kolwiek mówiło Ci te okropne słowa  to to nie jest mną. Nie jesteś żadnym inkubatorem.. to nasze dziecko nasza miłość w szystej postaci, symbol naszej miłości. Kocham cie i wydaje mi się że to już wiesz.

- tak bardzo się bałem.. to było tak realne.. ty w drzwiach z walizką i mówiłeś te wszystkie przykre słowa...

- Już dobrze. Jestem tu przy was to coś ze snu nie jest mną i nigdy nie będzie  aa jedyna sytuacja z walizką będzie taka kiedy pojedziemy znów do Paryża Razem.

-  Izuku...Kocham cie.!

- A ja kocham ciebie..to znaczy was  bo się nam jeszcze Katsumi obrazi.

- Katsumi?..

- thehe.. tak.. Jeśli będzie to bląd dziewczynka to będzie Katsumi.. po tobie a jeśli będzie mieć włosy po mnie to hym..

-Izumi.. aa.. dla chłopca Izuruo..(czyt:Izuro) lub Kaito..

-Podoba mi się, i to nawet bardzo.

-Kacchan.. bo... wiesz mamy zaproszenie na kolację od mojej mamy w sobotę..

- że w sensie kolacja kolacja czy grill?

- raczej grill haha..

- głupio pytasz  jak grill na ostro to ja nawet teraz mogę tam pobiec

- nie..wiesz co może lepiej nie... a jak coś się stanie dziecku?

- aa co by mogło hym? od ostrego nie urodzę szybciej.. chyba..¿

- na szczęście moja mama nie używa ostrych przypraw.., bardziej bym się bał że się potkniesz w biegu i upadniesz na brzuch..

- raz!  kurwa.. raz mi się zdarzyło wyjebać na prostej drodze RAZ!

- nigdy nie wiadomo czy nie będzie drugi.. hahah

- ta super.. śmiej się.. żebyś Ty się nie wyjebał jak wtedy na nartach.. gahahah to było piękne... ten.. t-en.. fikołek.. AHahaha....

-....  >:(

-....;>  jestem głodny...

- Lodówka nie jest na klucz Kochanie..

- Kochanie.. ale ja jestem głodny za dwóch więc won do kuchni

- Boże ratuj..

- Co proszę!?... do kuchni Już!

- już idę słońce...

/Izuku:

Zszedłem na dół i przygotowałem śniadanie dla mojej humorzastej Omegi, talerz z porcją dla Katsukiego odrazu zaniosłem do naszego pokoju  a sam poszedłem zjeść w salonie,  włączyłem TV aa po chwili przyszła do mnie gadająca kołdra-robak z talerzem w ręce sugerując mi że chce jeszcze dokładkę więc..oddałem mu moje dwie kulki ryżowe i usiadł obok mnie przykrywając mnie szczelnie puchatą kołdrą opierając głowę o mnie i przy okazji kradnąc mi pilota..

/Time skip/ 

Właśnie jestem w szpitalu i pierwszy raz trzymam moją piękną córeczkę.. jest jednocześnie podobna do mnie i do Kacchan'a ma jedno oko zielone tak samo jak Ja a drugie czerwone jak Katsuki jej włosy są prawie całe w blądzie oprucz końcówek które ma zielone całkiem jak moje włosy..Ma tak uroczą piegowatą twarz że powstrzymuje się żeby nie wycałować jej całej.., Katsuki w tym czasie leżę tuż obok na łóżku szpitalnym i słodko śpi... ten cały czas który czekałem na tą małą kruszynkę minął naprawdę szybko ... w międzyczasie zdążyliśmy wziąć ślub a Kacchan przyjął moje nazwisko już oficjalnie jest Katsukim Midoriya-Bakugo. Końcowo daliśmy radę wszystkim przeciwnością i nieporozumienią.. Miłość wygrała  aa nasze życie teraz jest jeszcze lepsze niż było.., rodzice Kacchana końcowo pogodzili się z nim i powoli naprawiali wspólnie stare rany aa my w końcu od tego dnia gdy Katsumi się pojawiła zaczęliśmy nowy etap w naszym życiu.

/Izuku, Katsuki:

O to nasza historia z Happy end.

Koniec.




/No to ten koniec moi drodzy nic nie może trwać wiecznie a i wydaje mi się że Wypaliłem się jako początkujący "pisarz" planuje nowe dzieła ale muszę mieć dobrą fabułę i lepiej się do tego zabrać... BTW... możecie zadawać jakieś pytania które was interesują względem całej tej historii które Zostały tu niedopowiedziane
:3/ 

! zdj na dole⬇️!


! zdj na dole⬇️!

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
DekuBaku 18+ /ABO/Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz