8

2.5K 68 0
                                    

hejka,dajcie znać w komentarzach czy książka się wam podoba<3

ROSE

Gdy przyszłam kolejny dzień do pracy, pierwszą lekcje miałam z 4c
Frankie nie było, zastanawiałam się czy wszystko z nią w porządku
Gdy prowadziłam lekcje, Frankie weszła sobie jak nigdy nic w okularach i nawet się nie przywitała, całe życie liczyła się dla mnie kultura dlatego bardzo się zdenerwowałam
- Dzień dobry Frankie?- powiedziałam dziewczynie wkurzona i poirytowana w jednym
- dla kogo dobry dla tego dobry- odpowiedziała uczennica
- czyli mam zrozumieć że życzysz sobię wizytę w gabinecie dyrektora- proszę zdjąc okulary, to nie jest plaża- dodałam pomimo naszego wczorajszego kontaktu to była dalej moja uczennica i nie mogłam traktować jej inaczej
- nie zdejmę ich- powiedziała uczennica i wyszła z klasy
Powiedziałam uczniom że zaraz przyjdzie tu sprzątaczka na chwile i później do nich wrócę
Poszłam za dziewczyną , weszłam do łazienki i zawołałam
- Frankie jesteś tu?- otwierałam kabiny, aż zobaczyłam dziewczynę siedzącą na ziemi trzymającą się za głowę
kucnęłam obok uczennicy
-Franki, cholera co się stało-
podniosłam jej głowę rękami i zdjełam okulary, miała cale podbite oko
-boże kto ci to zrobił- zapytałam zmartwiona
położyłam rękę na jej policzku
- to był on,zaatakował mnie- odrazu osłupiałam - on nas śledzi, musimy iść z tym na policje-powiedziała patrząc mi prosto w oczy, widziałam w nich ogromne wsparcie, co było bardzo kochane, no dziewczyna nie lubiła wyrażać emocji
- muszę jechać do ojca- zrobił ci coś jeszcze?- zapytałam uczennicy podając jej ręke zeby wstac
- zrobił,ale nie martw się oddałam mu- uśmiechneła się dumna z siebie-
Frankie podniosła bluzke do góry gdzie ujrzałam ogromnego siniaka, dotknełam jej twardego brzucha widać było że ćwiczy regularnie
-boli cię- zapytałam
- mhm- syknęła gdy dotknelam jej siniaka palcem, wziełam też reke uczennicy w dlon i ujrzalam że jest bardzo pokrzywdzona
- matko, pojedziesz dziś do mnie- powiedziałam zmartwiona
- do pani profesor?-zapytała z flirciarskim uśmiechem
- nie licz na nic, opatrzę ci tylko ręce- odpowiedziałam i pokiwałam głową na boki
- bo wie pani, bardzo podoba mi się twój dzisiejszy strój- powiedziała dziewczyna zamykając kabinę w której byłyśmy
Byłam ubrana w koronkowy gorset, marynarkę i spodnie
- ach tak- podeszłam do dziewczyny tak że opierała się o ścianę, przez to że miałam szpilki byłyśmy tego samego wzrostu
Uczennice zamurowało, widziałam to jak na nią działam i bardzo mnie to podniecało, z tyłu głowy dalej miałam myśli że to moja uczennica ale nie dało się myśleć przy niej trzeźwo
- twój strój również mi się podoba- powiedziałam uwodzicielskim tonem
zbliżyłam się do dziewczyny jeszcze bardziej,
widziałam jak jej wzrok zjezdal to na moje piersi to na oczy,
- tu mam oczka skarbie-podniosłam jej głowe dwoma palcami w górę, tak żeby jej oczy były skierowane na moje, miała piękne zielone oczy, w które moglam wpatrywać się godzinami
dziewczyna zbliżyła twarz do mojej i spószcała wzrok na moje usta, ja również przybliżyłam się tak że czułyśmy na sobie nasze oddechy
Czułam ogromne motylki w brzuchu, aż nagle zadzwonił dzwonek i odskoczyłam od dziewczyny wystraszona, uczennica spojrzała na mnie z rozbawieniem
- nie śmiej się- powiedziałam wkurzona- widzimy się po lekcjach u mnie wyślę ci adres sms-em-
- się robi pani, profesor- uśmiechneła się i poszłyśmy w dwie inne strony

do Frankie:
ul. Stokrotkowa 35 bądź o 16
od Frankie:
nie przegapie takiej okazji pani profesor😋

Na wiadomość od uczennicy uśmiechnęłam się i poszłam do pokoju nauczycielskiego nie znałam tam jeszcze dobrze nauczycieli ale były same stare baby które narzekają na uczniów, nie chciało mi się słuchać tego samego narzekania, aż usłyszałam imię mojej niegrzecznej uczennicy
- ta dziewczyna, no wiecie Jones z 4c ostatnio jest jakaś spokojniejsza-
przyglądałam się nauczycielce języka polskiego
- tak podobno, oswaja się już po śmierci rodziców, co prawda sporo jej to zajęło-
zaciekawił mnie temat rozmowy, wiec postanowiłam że poczekam do dzwonka
- no nie zdać z języka angielskiego 3 razy to trochę lipa no nie- zaśmiał się nauczyciel
   Odrazu podniosło mi to ciśnienie, nie znali całej sytuacji a odrazu zabierali się do komentowania
wyciągnełam telefon i napisałam
do Frankie:
Jones kup dobre wino 🍷🍷
od Frankie:
A co to za rozkazy?😏
podoba mi się tak tryb ale to jednak ja wolę dominować prze pani

     Odrazu się rozproszyłam i zarumieniłam
do Frankie:
jestem w pokoju nauczycielskim, bez sprośnych wiadomości poproszę😉😘
od Frankie:
Wiem że je chcesz, powiedz mi jak to jest że teraz jesteś taka niedostępna a w łazience to po prostu istna kocica😻
do Frankie:
🤔🫢🫢

-A ty Rose?- zapytała nauczycielka polskiego
-słucham?- nie wiedziałam o co chodzi bo totalnie wgłębiłam się w sms z dziewczyną
- czy poznałaś już naszą słynną pannę Jones-
-tak poznałam, dziewczyna wykazuje się istnym brakiem kultury, ale nie mi oceniać co działo się u niej w życiu-
- o to to- powiedział nauczyciel- dobrze kobieta mówi- uśmiechnął się do mnie i odszedł na lekcję
ja również wzięłam kluczyk od sali i poszłam na następne lekcje

Po zajechaniu do domu włączyłam sobie telewizor i ogarnęłam trochę dom
napisałam jeszcze do mojej uczennicy
do Frankie:
jakbyś mogła to wejdź do domu dyskretnie, nie chciałabym żeby ktoś dowiedział się że moja uczennica przyjeżdża mi do domu 🤫
od Frankie:
Jasne pani profesor będę dyskretna,
będę za 10 minut

Poszłam się szybko przebrać, ubrałam krótką podkoszulkę i dresy

rozpuściłam włosy i poszłam do kuchni przygotować kieliszki, po chwili usłyszałam dzwonek do drzwi -witam panią profesor- powiedziała Frankie z chytrym uśmiechem pokazując mi alkohol - hej Frankie wchodź- powiedziałam otwierając jej szerzej drzwi ...

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

rozpuściłam włosy i poszłam do kuchni przygotować kieliszki, po chwili usłyszałam dzwonek do drzwi
-witam panią profesor- powiedziała Frankie z chytrym uśmiechem pokazując mi alkohol
- hej Frankie wchodź- powiedziałam otwierając jej szerzej drzwi
- skąd ty masz taką chatę dziewczyno, bo napewno nie z zawodu nauczycielki-powiedziała zszokowana uczennica
- Mój ojciec ma dużo kasy, ten dom praktycznie na mnie czekał- powiedziałam ruszając ramionami
   dziewczyna odłożyła wino i zdjęła buty 
- wyglądasz cholernie seksownie w tej bluzeczce- powiedziała na co mi automatycznie zrobiło się gorąco, jak ta kobieta na mnie działa, ale nie,  nastawiłam się że przygotujemy się do kartkówki która będzie za tydzień i nie będę ulegać dziewczynie
      Zrobiłam zwinny ruch kiedy dziewczyna chciała popchnąć mnie do ściany
- nie dziś Jones- powiedziałam z uśmiechem- wiesz że chce zrobić kartkówkę we wtorek-
oznajmiłam dziewczynie
- naprawdee?!! czemu akurat z tego-
- wpadłam na pomysł że dam ci podobny arkusz a ty się z niego przygotujesz, co ty na to?-
- no dobrze mogę spróbować- powiedziała z niechęcią dziewczyna, napewno liczyła na coś innego
- ale na sam początek chodźmy opatrzyć ci rękę
wzięłam uczennice za rękę do toalety gdzie była apteczka

⭐️⭐️⭐️

Zakazany owoc 18+Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz