24

1.1K 48 3
                                    

-Wiesz kurwa jak zajebiście się ją pieprzy, i jak mi krzyczy do ucha-

powiedział to a moje oczy automatycznie przyciemniały a pięści się zacisnęły
Chciał jeszcze coś powiedzieć ale przerwał mu głośny strzał
Przez chwilę nie wiedziałam co się dzieje ale zauważyłam że facet opada na ziemie i łapię się za klatkę piersiową a za rogu wychodzi nie kto inny a George

- kurwa, przestraszyłeś mnie- powiedziałam i spojrzałam na krwawiącego faceta- ja chciałam to zrobić-

-masz jeszcze okazję bo prawdopodobnie ktoś się zabawia twoją dziewczyną w tym pokoju, zapierdalaj tam a ja będę ich wszyskich odpychać-

Szybko wbiegłam do pomieszczenia trzymając w rękach broń ale zastałam tam podobny widok z korytarza stary oblech wykrwawiał na łóżku w połowie rozebrany, po chwili zauważyłam również brunetkę
Moją brunetkę
Która leżała prawie że naga na podłodze i trzymała nóż w ręce

- Rosy- szepnęłam a mi samej zbierało się do płaczu
Podeszłam do niej i powoli ją obróciłam przez co zobaczyłam nie mały detal który kompletnie wprawił mnie w zakłopotanie
Ona jest w ciąży
Jej brzuch był już spory a ja nie wierzyłam w to co widzę miałam ochotę ich wszystkich zabić bez wyjątku
Jak można zrobić komuś takie świństwo
Podniosłam kobietę w tylu panny młodej i nakryłam ją kocem
Była jeszcze lżejsza niż wcześniej...

-nie dotykaj mnie- wyszeptała i zaczęła się kręcić, w tamtym momencie moje serce dostało ogromnego ciosa

- Rosy proszę, to ja słoneczko, Frankie- powiedziałam dotykając lekko jej policzek

Nagle usłyszałam strzały i wołanie Georga że musimy już iść
Wyrwałam szybko z Rose na rękach i zauważyłam że facet który przytrzymuje nam drzwi to ten sam facet który uratował mnie przy próbie
- Leo- usłyszałam cichy głos dziewczyny i domyślałam się że o niego chodzi

- idziesz z nami- George pociągnął chłopaka za rękę i szybko wybiegliśmy z hotelu

- wskakujcie, nie ma czasu kurwa- krzyknął chłopak a drzwi od hotelu otworzyły się ponownie i ujrzałam w nich ojca dziewczyny
Popatrzył tylko na nas jak odjeżdżamy i wrócił z powrotem

Położyłam kobietę tak że jej głowa leżała na moich kolanach i mocno przykryłam ją kocem
a chłopacy siedzieli z przodu

- jak to się kurwa stało- zapytałam wkurzona tym co musiała przeżywać Rose

- to mój brat...- powiedział blondyn i opuścił głowę w dół

- kurwa twój brat? pewnie jesteś taki sam co? dlaczego w ogóle nam pomagasz?- zaczęłam krzyczeć nie mogłam opanować swoich emocji
i przyłożyłam broń do głowy chłopaka

- Frankie do chuja ogarnij się- powiedział George za kierownicą

- Jak mam się ogarnąć kiedy wiem że gwałcili tam moją dziewczynę i robili z nią co się tylko podoba, ona w ogóle coś tam jadła?- cały czas podnosiłam głos a chłopak gwałtownie zahamował ewidentnie również nie był zadowolony z tego co się stało

-Jak się nie ogarniesz to zaraz ci kurwa odstrzelę ten łeb rozumiesz- zagroził mi kierowca a ja tylko sapnęłam i wróciłam do śpiącej dziewczyny

Podjechaliśmy pod mój blok gdzie powinna czekać na nas Sophie
Wniosłam Rose i wszyscy usiedliśmy w salonie

- co do chuja- popatrzyła na mnie przyjaciółka a ja się nie odzywałam, lecz wiem że chodziło jej o ciąże

- lepiej nic nie mów Sophie- powiedział George i objął dziewczyna w biodrach

- tak się cieszę że wszystko okej- wyszeptała do niego blondynka i mocno się w niego wtuliła

Postanowiliśmy że wszyscy będziemy tu spać z racji tego że zawsze mogli nas dopaść
Cała trójka spała w salonie a ja z Rose w sypialni

Przebrałam Kobietę w moją koszulkę i spodenki sama nie mogłam zasnąć więc usiadłam na krześle obok okna i odpaliłam papierosa
I tak całą noc, nie mogłam sobie tego wybaczyć że dopuściłam do gwałtu i innych okropnych rzeczy osobę którą kocham nad życie

Wiem że dalej było okropnie ale ona była obok i wiedziałam że już nigdy nie dam jej odejść

***

No i powrót naszej Rose

Zakazany owoc 18+Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz