Rozdział 2

1.1K 28 11
                                    

Rok 2021. 23 stycznia. California Malibu.

Mam szesnaście lat i chodzę do drugiej klasy najlepszego liceum w mieście.

Jestem prawą ręką bossa najlepszej mafii na całym świecie, mam przezwisko good girl, ścigam się w nielegalnych wyścigach samochodowych i motocyklowych.

Bossem mafii jest mój przyjaciel którego poznałam gdy uciekłam z domu dziecka w wieku trzynastu lat ponieważ moi rodzice zmarli w wypadku samochodowym.

Wjeżdżam właśnie moim czarnym BMW M4 na szkolny parking, a oczy każdego ucznia są skierowane w moją stronę, kocham to jak te bezbronne dzieciaki patrzą się na mnie z zazdrością i zachwytem.

Weszłam na teren szkoły i od razu ktoś musiał mnie zaczepić, nie miałam tu kolegów i koleżanek, nie miałam tu nikogo.

- Cześć, może chciałabyś się poznać. - zaczął jakiś blond włosy chłopak mniej więcej w moim wieku.

- Nie dzięki nie szukam znajomości. - odpowiedziałam oschłym tonem.

- Ale jak to, przecież widziałem jak na przerwach między lekcjami siedzisz sama na ławce, wtapiasz się w telefon i z kimś piszesz. - odpowiedział.

- A czy możesz się do chuja pana odemnie odjebać? - zapytałam że złością. - nie widzisz ile osób chce do mnie zagadać ale się boi, powiedziałam już, nie szukam znajomych.

- wredna suka. - prychnął a mnie to bardzo wkurwiło i nie wytrzymałam.

Zajebałam mu prawego sierpowego i podniosłam go za bluzkę do góry po czym pchnelam go na pobliskie drzewo, dostał tym razem w nos i aż się wywalił, ja skorzystałam z okazji że leży i wyskoczyłam na niego okrakiem po czym zaczęłam go tak napierdalać ze aż zaczął prosić żebym przestała.

- przestanę jak mnie ładnie przeprosisz i przysięgniesz że już nigdy się tak do mnie nie odezwiesz. - powiedziałam.

- Dobra, przepraszam i przysięgam że już nigdy cię tak nie nazwę. - odpowiedział błagalnym tonem a ja tylko się zaśmiałam, wstałam z niego i poszłam do szkoły a każdy patrzył się na mnie z przerażeniem.

Lekcję minęły mi spokojnie, nic się nie działo, po lekcjach wracałam do domu moim ukochanym autem.

- wróciłam! - krzyknęłam gdy weszłam do domu, a w kilka sekund każdy chłopak z naszej mafii pojawił się w wejściu obok mnie, było nas dziewięć w tym domu a w naszej bazie było jeszcze dwudziestu pomocników, byłam jedyną dziewczyną w naszej mafii, w domu w którym mieszkałam ja, mieszkał również Dominic, Oscar, Victor, Nathan, Luke , Matt, Thomas, ja i nasz najlepszy Boss mafii Sharp.

Z każdym z chłopaków przywitałam się buziakiem w policzek I przytulasem, oprócz Sharpa, Sharp był moim najlepszym przyjacielem od kąd dołączyłam do mafii z nim przywitałam się cmoknieciem go w usta i rzuciłam się na niego oplatając nogi w okół jego tali I przytulałam go tak chwilę a potem go puściłam, był dla mnie jak brat.

Sharp był starszy o 5 lat, wyższy o jakieś 30 centymetrów, bardzo przystojny i bardzo dobrze zbudowany, to był poprostu mój Sharp.

Poznałam go przez Camerona, tak tego Camerona który jak zobaczył mnie śpiącą na ławce w nocy w parku gdy uciekłam z Waszyngtonu do Californii w wieku 13 lat i wziął mnie pod swój dach.

Cameron kazał Sharpowi się mną zaopiekować gdy on sam musiał wyjechać do maiami, od tamtej pory nie mamy kontaktu, ale i tak dalej go kocham, dalej kocham go jako brata za to że wziął mnie pod swój dach gdy byłam dzieckiem.

Cameron to najlepsza osoba jaką poznałam, kocham go, widział mnie w każdym stanie, mieszkałam z nim przez dwa jebane lata a znał mnie jak nikt inny.

- Dobra to pokażcie mi tego chłopaka którego mam w sobie rozkochać. -  powiedziałam.

Gdy chłopacy mi go pokazali okazało się że jest to chłopak który chodzi ze mną do szkoły i jest szkolnym dillerem, zapożyczył się u Nathana i nie oddał mu pieniędzy.

Gdy poszłam do swojego pokoju to zaobserwowałam tego chłopaka na Instagramie, miałam tak 79k obserwujących a sama obserwowałam czterdzieści osób.

Chłopak po kilku minutach oddał mi obserwację i do mnie napisał.

@chriss.williams.676: Co się stało że taka piękna pani mnie zaobserwowała?

Boże jakie żałosne.

@layla.roy.omg: Chciałbyś się poznać, widziałam że chodzimy do tego samego liceum.

Boże nie wytrzymam zaraz.

@chriss.williams.676: jasne, może jutro przed szkołą jakieś 10 minut przed lekcjami?

@lalya.roy.omg: dobra to umówieni.

Boże jaka ta konwersacja była nudna.

Zeszłam na dół gdzie na kanapie siedzieli Nathan, Dominic i Oscar, podeszłam od tyłu do Nathana bo zobaczyłam że oglądają horror więc była to idealna okazja żeby go przestarszyć.

- buu. - powiedziałam zachrypniętym tonem na co Nathan przez chwilę nie reagował, ale potem wziął mnie za rękę I przerzucił tak że teraz siedziałam na jego kolanach, gdy zobaczył moją , złą minę zaczął się śmiać w niebogłosy.

- spierdalaj. - powiedziałam po czym wstałam z jego kolan i usiadłam koło niego i już miałam go przytulić a on z Nienacka położył swoją głowę na moje uda I zamkną oczy.

- Boże jak ja zazdroszczę Sharpowi że on tak może robić zawsze, ja mogę robić tak tylko jak go nie ma. - powiedział oburzony. - on jest tak cholernie o ciebie zazdrosny, ja powiedziałem mój plan na tego małolata co pożyczył pieniądze i nie oddał a on od razu cały czerwony się zrobił że złości, ale jakoś go namówiłem.

- Nie jest zazdrosny, po prostu obiecał że będzie mnie pilnował. - odparłam.

- jakby nie był zazdrosny to by nie patrzył na ciebie gdy się z nami witasz buziakiem w policzek ze złością. - prychnął.

- Dobra już spokojnie. -powiedział tym razem Oscar. - mów lepiej jak tam z tym Charliem, Chrisem czy jak on tam.

Poprawiłam się na kanapie i wplątałam rękę we włosy Nathana, na co on się uśmiechnął, zaczęłam im wszystko opowiadać i wyszło na to że oni przed wyjściem do szkoły zamontują mi mały podsłuch na pasku od spodni, zgodziłam się na to bo nie miałam innego wyjścia.

Gdy już wszystko obgadaliśmy, co mam robić i jak to zaczęliśmy oglądać jakiś film.

Po jakichś dwudziestu minutach gdy Nathan już prawie zasypiał na moich kolanach za mną zjawił się Sharp, wystarczyło tylko żeby odchrząknął a Nathan natychmiastowo się rozbudził i najszybciej jak się dało wstał z moich ud i zrobił miejsce Sharpowi odsuwając się odemnie aż na koniec kanapy.

Miejsce obok mnie zajął Sharp który od razu położył się tak jak wcześniej Nathan, czyli głową na moich udach, gdy już się tak położył zaczęłam bawić się jego nieulozonymi włosami, po kilku minutach Sharp zrobił z ust Dziubek i wyglądał z nim tak słodko że uśmiech sam wpłyną na moje usta i oczywiście też ułożyłam usta w dziubek i szybko moknęlam go w jego usta.

Potem już tylko przytulałam się do Sharpa i oglądałam z domownikami jakieś seriale na netflix do dość późnych godzin wieczornych.

Gdy skończył się ostatni odcinek z serialu który oglądaliśmy ja poszłam się umyć i ubrać w piżamę, piżamę czyli spodenki I za duża bluzka Sharpa.

Potem już tylko przejrzałam Instagrama, ustawiłam budzik na szóstą trzydzieści, poszłam sobie po picie do kuchni, potem do pokoju Sharpa żeby życzyć mu dobrej nocy i na pożegnanie cmoknąć go szybko w usta.

Potem poszłam już do swojego pokoju I odpłynęłam w krainę Morfeusza.

good mafia girlOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz