Rozdział 12

409 8 23
                                    

Uwaga w tym rozdziale jest scena 18+ czytasz na własną odpowiedzialaność!!!!
———————————————————————————

- il tuo corpo è perfetto.- znów powiedział coś w swoim rodowitym języku, nie pytałam juz go co znaczy zdanie które przed chwilą powiedział.

Powoli zaczął sunąć rękami po mojej tali a mnie przeszły dreszcze, jego dotyk parzył mnie w skórę lecz było to przyjemne, jego dotyk spowodował pulsowanie pomiędzy moimi udami.

Wiem że byłam pod wpływem i jutro będę tego żałować ale odwróciłam się do niego i go pocałowałam, chwilę stał w szoku ale po kilku sekundach oddał pocałunek ten pocałunek był bardzo namiętny, jeszcze nikt z kim się całowałam nie całował aż tak dobrze jak on.

Po chwili uniósł mnie do góry i zaczął gdzieś iść nie odrywając się od moich warg, poczułam że wchodzimy po schodach, pewnie prowadził nas do jakiejś sypialni, oderwałam się na chwilę od jego ust bo nie miałam już czym oddychać, rozejrzałam się po korytarzu przez który przechodziliśmy, kilka osób przy ścianach się obściskiwało, niektórzy leżeli zezgonowani i zażygani przy jakichś roślinach i drzwiach od toalety, a niektórzy wciągali kreski ze stołu który stał przy jakimś mini barze.

Nicholas zaprowadził nas do jakiegoś pokoju z dużym łóżkiem i zamknął drzwi na klucz który był w dzwiach, znów go do siebie przyciągnęłam i go pocałowałam a on zamruczał mi do ust.

-proszę powiedz mi jeszcze coś w swoim języku.- poprosiłam go dalej go całując.

-Voglio scoparti. Ora -warkną prosto w moje wargi z seksowną chrypką, boże jak on seksownie brzmi mówiąc po włosku.

Rzucił mnie na łóżko i zaczął powoli sunąć rękami po moim ciele, tak uważnie jakby chciał zapamiętać każdy fragment mojego ciała, patrzył na mnie jakbym była najcudowniejszym dziełem sztuki które widział, patrzył na mnie swoimi pięknymi ciemnymi oczami, w jego oczach dostrzegłam podniecenie, i tak, podniosło mi to ego.

-chcesz tego, jesteś pod wpływem i nie chce żeby było to tylko dla tego.- zapytał a ja pokiwałam głową nie mogąc nic powiedzieć przez moje zaciśnięte gardło.
-kiwnięcie głową mi nie wystarczy. Odpowiedz.

- tak -odpowiedziałam drżącym z podniecenia głosem a on uśmiechnął się i zaczął ściągać swoją bluzę, widok jego klaty sprawił że nie mogłam oddychać, był idealny, Boże lay o czym ty myślisz, jesteś pod wpływem jutro będziesz tego żałować. Mówił cichy głosik w mojej głowie ale go zignorowałam.

Gdy nicholas zdjął swoją bluzę zaczął ściągać ze mnie moją sukienkę, gdy ją ściągnął czułam jego palący wzrok na swoich piersiach, sięgnął za moje plecy odpinając zapięty stanik uwalniając moje piersi i wyrzucił go gdzieś w kąt, nie zwracałam na to uwagi, moja uwaga poświęcona było tylko i wyłącznie jemu.

Napięcie pomiędzy nami cały czas rosło a pulsowanie między moimi udami było coraz silniejsze, chciałam zacisnąć uda ale kolano Nicholasa mi w tym przeszkodziło, spojrzałam więc w jego oczy a on już na mnie patrzył w jego oczach dostrzegłam iskierki, przeważnie jego oczy były bardziej matowe niż żywe, teraz w porównaniu jeszcze kilka dni temu jego oczy płonęły żywym ogniem, normalnie Nicholas ma jasno zielone oczy, teraz albo było poprostu ciemno, albo jego oczy pociemniały, miałam nadzieję że za niedługo dowiem się co ten chłopak jeszcze w sobie skrywa.

Po chwili Nicholas przerwał nasz kontakt wzrokowy i zjechał swoimi oczami niżej, od oczu aż po moje spodenki które miałam założone pod sukienką, powoli przejechał ręką po mojej piersi potem lekko ją uścisną i przejechał dłonął niżej, przejechał po mojej całej tali kończąc na gumce moich spodenek spojrzał pytającym wzrokiem w moje oczy a ja kiwnęłam głową, od razu zaczął je zdejmować.

good mafia girlOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz