Pierwsze co poczułam po otworzeniu oczu to cholernie mocne pulsowanie głowy, jezu co ja wczoraj robiłam.
Leżałam chwilę z zamkniętymi oczami bo nie miałam siły żeby je otworzyć, próbowałam przypomnieć sobie co wczoraj się stało i nagle wszystkie wspomnienia zaczęły do mnie wracać. Ja,Nicholas,jakiś pokój, ciało przy ciele. O cholera bylo bardzo źle.
Szybko otworzyłam oczy i od razu je zamknęłam i mi z powrotem się położyłam, głowa mnie tak boli że nic nie mogę zrobić po chwili powoli otworzyłam oczy i chwyciłam swój telefon który leżał na szafce nocnej obok mojego łóżka, weszłam we wiadomości i zobaczyłam co wczoraj do mnie pisał, i o jakie ślady mu chodziło, napisałam do niego wiadomość.
Layla: jakim cudem wczoraj wylądowaliśmy razem w łóżku, masz przyjechać pod mój dom i mi to wszystko wytłumaczyć, jak nie będzie cię pod przystankiem koło mojego domu za 20 minut ja pojadę do ciebie ale ostrzegam wtedy nie będę się chamowala i wydłubie ci oczy swoimi długimi paznokciami.
Powoli podniosłam się do siadu i lekko pochyliłam się w stronę butelki wody obok mojego łóżka która zawsze tam leżała, gdy się napiłam uważnie wstałam i poszłam do łazienki, od razu gdy tam weszłam przejrzałam się w lustrze, gdy zobaczyłam swoje odbicie w lustrze miałam ochotę na serio coś mu zrobić, juz wiem o jakie ślady mu chodziło, miałam dwie ogromne malinki na szyi, i jak ja to niby zakryję do cholery.
Gdy lekko się uspokoiłam przemyłam twarz wodą i podeszłam do swojej szafy, przez dłuższą chwilę myślałam co ubrać i zdecydowałam się na najwygodniejsze ubranie, szare za duże dresy z Nike i ogromna bluza, gdy się ubrałam podeszłam do toaletki i wzięłam byle jaką gumkę do włosów i zrobiłam sobie luźnego koka, zerknęłam na telefon i zobaczyłam że Nicholas odpisał.
Nicholas: Dobrze, będę ale jak spóźnisz się chociaż o minutę jadę do domu i już nie przyjadę.
A myślałam że nie odpisze i będzie miał mnie w dupie, jednak nie jak miło z jego strony.
Miałam jeszcze pięć minut, szybko zeszłam na dół i założyłam swoje trampki, od razu otworzyłam drzwi i poszłam na przystanek, gdy byłam obok czarny Mercedes zachamowal obok niego więc szybko tam podeszłam.
Gdy upewniłam się że osoba która zaparkowała na przystanku to Nicholas odrazu tam podeszłam i wsiadłam do jego samochodu, pierwszym co zobaczyłam jak wsiadłam do czarnego mercedesa Nicholasa był to on, w czarnych jeansach i białej bluzie, jedną rękę miał położoną na swoim kolanie a drugą ręką lekko trzymam kierownicę.
Przez chwilę tak się na niego patrzyłam, po chwili się otrząsnęłam i odwróciłam swój wzrok od jego hipnotyzującej urody.
- powiedziałaś żebym przyjechał tu tylko dlatego żeby powiedzieć że mną w samochodzie?- mrukną sarkastycznie pod nosem.
- nie, myślę o tym gdzie cię zakopać jak już poderżnę ci gardło i wydłubie oczy- powiedziałam z udawanym entuzjazmem.
Chwilę siedzieliśmy tak w ciszy ale już nie wytrzymałam i zapytałam.
- jakim cudem wczoraj się ze sobą pieprzyliśmy?- zadałam pytanie bo z tego co pamiętam był trzeźwy, a ja byłam pod wpływem ekstazy, przez dłuższą chwilę nie odpowiadał więc na niego spojrzałam a on miał przymknięte oczy i głowę opartą o zagłówek swojego siedzenia, nagle uniósł powieki i spojrzał na mnie z lekko zmarszczonymi brwiami.
- nie wiem, chciałaś tego więc ja skorzystałem i tyle.- odpowiedział a ja jeszcze bardziej się zirytowałam, że niby tylko ja chciałam?
- mhm, a jakim cudem wielkie czerwone plamy pojawiły się na mojej szyi do cholery?- ponownie zadałam pytanie na co jego spojrzenie padło na moją w miarę odkrytą szyję a koncie jego ust lekko uniósł się w górę.
- Ty też zostawiłaś na mnie po sobie ślady, więc nie ma się na co obrażać.- powiedział z cynizmem w głosie, spojrzałam na niego z uniesioną brwią bo nie wiedziałam o co mu chodzi, ja mu żadnych malinek nie robiłam, bynajmniej tego nie pamiętam.- mam ogromne zadrapania i ślady twoich powbijanych paznokci na całych moich plecach.- powiedział a ja też lekko uniosłam koncik ust, przynajmiej on też ma jakieś ślady, nie jestem sama.
Już chwilę siedziałam w jego aucie nie bylo żadnej napiętej atmosfery, było normalnie, gdy miałam już mówić że wracam do domu bo chciałam się tylko o to zapytać i chciałam go troszkę zirytować tym że musiał przyjechać na przystanek, nagle odwrócił głowę w moją stronę, wyglądał jakby miał się o coś zapytać ale nie wiedział czy napewno chce to robić.
- dziś,ja,ty,noc,papierosy,mój samochód, przystanek.- powiedział po chwili ale na początku nie zrozumiałam o co mu chodzi, dopiero po chwili zorientowałam się że dziś wiecxoram przyjedzie pod ten przystanek po mnie, kiwnęłam głową potwierdzając że się zgadzam.
- dobra ja już uciekam.- powiedziałam i już otworzyłam drzwi i jedną nogą ustalam na chodniku, ale zatrzymam mnie jego cichy głos.
- do zobaczenia, vipera.
Gdy to powiedział wyszłam z auta i od razu skierowałam się w stronę domu,przez drogę zastanawiałam się co oznacza słowo vipera potem przemyślałam jak zorganizować czas przed naszym spotkaniem, najpierw pójdę się przespać i gdy wstanę zacznę się ogarniać na wieczór.
Gdy weszłam do domu zaszłam do kuchni żeby coś zjeść, w przejściu stał Nathan,przeszłam obok niego nawet nie mówiąc mu cześć, nie miałam ochoty na tłumaczenie się czemu mam malinki przed połową chłopaków gdy to zobaczy.
Do jedzenia zrobialam sobie zwykłe dwa tosty z sosem czosnkowym, moim ulubionym, potem poszłam na górę do swojego pokoju, gdy weszłam do pokoju sprawdzałam która była godzina, gdy odpaliłam telefon spojrzałam na godzinę, była 14.39, miałam jeszcze sporo czasu, zerknęłam od razu na powiadomienia, zobaczyłam też wiadomości od Nicholasa.
Nicholas:bądź gotowa na 20.
Odczytałam ale nie odpisałam bo mi się nie chciało, podczas jedzenia tostów przeglądałam instagrama, ale nie było na min nic nowego, jak zjadłam ustawiłam sobie budzik na godzinę 18.30, półtora godziny powinno mi starczyć na ogarnięcie się, położyłam się na łóżku i prawie od razu zasnęłam.
~*~
Mój piękny sen przerwał irytujący dzwonek dzwoniącego budzika, Nosz kurwa ile można, po chwili otworzyłam oczy i wzięłam telefon do ręki, gdy zobaczyłam godzinę lekko się zdziwiłam, ten cholerny dzwonek dzwonił od połowy godziny a ja dopiero się przebudzałam? Teraz została mi tylko godzina na ogarnięcie się, szybko się podniosłam i pobiegłam do łazienki wziąć prysznic.
———————————————————————————
Hejeczka mam nadzieję że rozdział się wam podoba, w następnym będzie kontynuacja i ich spotkanie i następny prawdopodobnie wstawię szybciej niż ten.
Mam dla was super informacje mam playlistę do GMG na Spotify🤩
Wystarczy że wpiszecie Good Mafia Girl i wyskoczy wam moja playlista.
Do następnego!
CZYTASZ
good mafia girl
Teen Fiction13 letnia Layla Roy postanawia uciec z domu dziecka. Layla miała plan by wylecieć do innego kraju tak aby nikt sie o tym nie dowiedział. Jak myślisz jak potoczą się dalsze losy Layli? ❗️ostrzeżenie w książce będą sceny erotyczne i przemoc❗️