część 18

552 21 26
                                    

W dniu wywiadu.

Bylam już gotowa siedziałam na schodkach przed domem oczekujac na Bliźniaków. Myslalam sobie o tym wywiadzie.

Siedziałam całą czerwona. Dotarło to do mnie po kilku sekundach  więc postanowilam myśleć o czymś innym. Nie umiem, cały czas myślę tylko o Tomie. On chce mnie dzisiaj gdzieś zabrać tóż po wywiadzie.
Przyjechali, a ja dalej czerwona.
Tom otworzył drzwi I krzykną.

T: Chodź / mówiąc to uśmiechał się jak mysz do sera.

Szybko wstalam i podbiegłam do nich.

P: Hejj

B: siemkaa, wsiadaj. / zrobilam to i się zapiełam, po chwili ruszylismy.

P: macie dobre humory?

T: no i to jak

B: No przecież wbilisimy się na twój wywiad więc będzie zajebiście.

P: Trochę się tego boje bo będę napoczatku sama siedziała.

T: w sensie?

P: wy siedzicie gdzieś, a ja poprostu przez okolo 15min będę tam sama I odpowiadała na pytania.

T: chujowo trch

P: no wiem, ale już trudno.

Dojechaliśmy do miejsca. Weszłam do pomieszczenia w którym znajdowała się widownia jak i dziennikarz. Cała publiczność zaczęła piszczeć na mój widok.

Podeszlam wyluzowana do kanapy i usiadłam. Dziennikarz zadał mi tam różne pytania. Aż wkońcu dostałam to z ostatnich.

D: Dobrze Pati.  Mogła byś coś nam opowiedzieć na temat poprzedniego zespołu do którego należałaś?

P: nie rozumiem w jakim sensie.

D: no za kulisami.

P: No jakby to powiedzieć za ciekawie nie było. Fani którzy są od samego początku, mogli zauważyć że byłam na początku z Cindy bardzo blisko byłyśmy jak siostry. Lecz pewnego dnia oddalam jej kontrolę na zespołem. Nie wiem dlaczego zaczęła się zachowywać wobec mnie w nie miły sposób. Może przez pieniądze, popularność lub chodziło jej tylko o to by mnie wykorzystać.

D: No, było to widac szczególnie gdy inne osoby śpiewały a ty jako jedyna nie. Dlaczego

P: Cindy zawsze mi mówiła że się do tego nie nadaje, gdy nadszedł dzien gdy mogla to zmienić to poprostu moją jedyną rolą było stanie i granie. Nawet nie mogłam szaleć na scenie.

D: Dobrze, dziękujemy, a teraz jak się czujesz w zespole Tokio hotel?

P: szczerze lepiej, najbardziej zajebisci ludzie i totalne przeciwieństwo tam tego. Ledwo co dolaczylam a Bill juz szykuje jakieś nowe piosenki w których miałam z nim prawie cały czas śpiewać.

Odwrocilam głowę w stronę publiczności a bardziej Tokio hotel, już wiedziałam gdzie siedzieli bo wczesniej ich zauważyłam. Bill był bardzo że mnie dumny. Tom bawil się kolczykiem i na mnie lampil. Gustav i Georg się do mnie uśmiechali i robili głupie miny by mnie trochę rozbawić.

D: a Pati, jest jakaś szansa że ktoś ci się podoba z uczestników Tokio hotel?

Odwróciłam głowę w stronę dziennikarza. Zrobilam się lekko czerwona. Nic nie odpowiedziałam, chciałam powiedzieć że tak, ale z drugiej strony mnie coś chamowalo. Publiczność odebrała moją cisze jako tak.

Po chwili wbiłam reszta osób z Tokio hotel. Pośmialiśmy porozmawialiśmy i wogóle. Wkoncu się skończyło i mogło dojść do wydarzenia z Tomem.

Znajdowaliśmy się pokoju Toma, on siedział a ja lezalam tóz obok jego łóżka. Rozmawialiśmy aż wkoncu Tom odpowiedział takim tonem nie do opisania ale byk hot.

Its All a Lie //Tom Kaulitz Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz