Gdy już dobiegliśmy na miejsce, czyli do domu kaulitzów. Rzuciłam się na schody bedąc całą zadyszana.
P: Nie. Mam. Siły. / powiedziałam wycierając czoło z potu.
Tom nic nie zrobil ttlko stał na de mną wyglądał jakby analizował co właśnie się wydarzyło.
P:Tom? / Tom się tylko na mnie popatrzyl uśmiechając
Po chwili wziął mnie na ręce weszliśmy do tego domu. Bill nas po chwili zauważył ponieważ znajdowal się na kanapie w salonie i po usłyszeniu otwierania drzwi nas zobaczyl.
B: GDZIE WY KIRWA BYLISCIE.
Tom poszedl w stronę billa trzymajac mnie dalej na rękach.
T: w fajnym miejscu. / odpowiedział kładąc mnie na kanape.
B: Czy wy macie coś w spulnego ze śmiercią Cindy??
P: Co nie, nawet tak nie mów.
B: czyli wiecie. / spojrzeliśmy na siebie z Tomem.
Tom wydal się być spokojny, za to ja jakbym coś złego zrobiła. Po chwili w wiadomościach pokazało się moje zdiecie. Cała nasza trójka spojrzała na telewizor pełną ciekawością.
?: Słynna Pati Williams z zespołu tokio hotel. Ostatnio próbowała... popełnić samo bójstwo? / bardziej spytał niż powiedział.
?: wyplynely nam informacje o tym gdyż pewna osoba zrobila zdiecie zza krzaków i wstawiła na Twittera.
Po chwili pokazali obok to zrobione zdiecie. Na co ja wstalam I wybiegłam z salonu. Po chwili zaczelam iść po schodach i wlecialam do pokoju Toma. Skoczyłam na łóżko i zwinelam się w kulkę.
Po kilku minutach wszedł Tom do pokoju. Stanoł w progu patrzac się na mnie ze zmartwieniem i żalem. Gdy tylko usłyszał że płacze. Wszedł glebiej, zamkną za sobą drzwi i położył sie obok na plecach.
T: Czemu płaczesz??
P: Nie wiem, nic już kurwa nie wiem.
Tom odwrócił swoją głowę w moją stronę. I obserwowal jak sie obracam na plecy. Byłam całą zaryczana.
T: ale czego?
P: Siebie. Nie wiem czemu to zrobiłam. Kim ja jestem. O co mi kurwa chodzi.
T: słońce byłaś wtedy pod wpływem.
P: ale się nie najebalam na tyle by nie miec nad sobą kontroli, ja byłam świadoma tego.
Po chwili Przerwał nam rozmowę Georg wbijając do pokoju.
Ge: TOMECZKI
P: co kurwa
Ge: Słyszałem od billa że jesteście razem.
P:Boże człowieku.
Wstalam z łóżka I poszła w stronę geogra.
T: Wrocimy do tego tematu pat.
P: dobrze. / powidzialam nie pewnie.
Poszłam za georgem, zeszliśmy po schodach.
P: ej ja musze spadać.
Bill: okej, do potem / podbiegł w podskokach i mnie przytulił, oddalam uscisk I ruszylam w stronę wejścia powstrzymując łzy.
Obawiałam się reakcji cioci na to wszystko.
CZYTASZ
Its All a Lie //Tom Kaulitz
Ficção AdolescentePati williams na leżała do popularnego zespołu. Pewnego dnia spotkała się z Tokio hotel i poznała okrutną prawdę.