Odcinek U Werki

936 24 4
                                    

Wstałam o 8 ponieważ, obudził mnie dźwięk powiadomienia które dostałam.

Jak coś możesz sobie pójść obejrzeć jakiś film do salonu lub coś zrobić sobie do jedzenia, na pewno znajdziesz coś w spiżarce ;)" ~ Werka.

Uwielbiam tą dziewczynę.
Po tej wiadomości poszłam się ogarnąć, szybki prysznic i poszłam umyć zęby. Ubrałam szafę dresy i bialy top.
W spiżarce znalazłam popcorn to stwierdziłam, że będzie idealny na jakiś serial, ale teraz zrobiłam sobie owsiankę z borówkami oraz truskawkami. Gdy już usiadłam przy stole stwierdziłam, że wejdę na ig i zobaczę komentarze pod moim ostatnim postem.
- Wow hejt na mnie bardzo zmalał...- powiedziałam sama do siebie.
Mojej hejt zmalał ale nie wyobrażam sobie nagrywać razem z chłopakiem, który mnie zranił. Wstawiłam jeszcze zdjęcie posiłku wykonanego przeze mnie i poszłam do pokoju.

Po 2 godzinach stwierdziłam, że wyjdę na jakiś spacer ubrałam jeszcze szarą bluzę pasującą do dresów i wyszłam. Akurat żabka była dość blisko domu Wiśniewskich to stwierdziłam, że mogę się w sumie przejść do żabki po jakąś cole czy coś do picia. No i stało się..myślałam, że już nigdy nie zapale ale zauważyłam regał z papierosami i kupiłam 3 jednorazówki. Jeśli Karol się dowie będzie mega zły na mnie ale akurat jeszcze go nie ma w domu więc luz.
Podczas gdy wracałam do domu przeglądałam social media i nagle Hania wstawiła na relacje, że gdzieś wszyscy jadą bo muszą nagrać „Czy to prawda, że..." z Werką.

Gdy przyszłam już do domu poszłam do pokoju, położyłam się na łóżku i oczywiście zaczęłam palić tą jebaną jednorazówkę. Po 30 minutach usłyszałam jak ktoś puka mi do drzwi, wystraszona zaczęłam chować jednorazówkę pod kołdrę. Była to Werka.
- Chcesz nagrać z resztą film czy...-przerwałam jej odpowiadając.
- Czy to prawda, że, jasne mogę nagrać tylko potrzebuje 5 minutek.
- Okeej to czekam na ciebie- uśmiechnęła się i wyszła.
Pomogła mi już w wielu sytuacji więc nie mam zamiaru jej nawet odmawiać.
Gdy zeszłam na dół akurat usłyszałam pytanie do Bartka K.
- Czy to prawda, że myślałeś o związku z osobą z Genzie?- widziałam, że Werka specjalnie zadała teraz to pytanie bo widziała jak stałam w wejściu i puściła do mnie oczko.
- Tak myślałem..
- Okej to koniec pytań, zapraszam następnego gościa!
Gdy weszłam odrazu wszystkich spojrzenia były na mnie. Niezręczna sytuacja.
- Hejka wszystkim! - przywitałam się do kamery i zaczęłyśmy.
Ogólnie Werka zadawała co 10 pytań i to ostatnie było trudne i oczywiście, że nie odpowiedziałam.
- Czy podoba ci się ktoś na ten moment? Jeśli tak to kto- Werka spojrzała na mnie i zauważyła, że nie odpowiem więc wybrała mi dość łatwą rzecz do zjedzenia.

❗️

Gdy zjadłam Werka zakończyła odcinek. Poszłam na górę bo nie chciałam z nikim tam już rozmawiać, gdy weszłam zobaczyłam Kubickiego siedzącego na łóżku.
- Dlaczego ty to robisz?- wyjął za pleców pudełko z żyletkami.
- Kurwa- powiedziałam do siebie pod nosem- skąd ty to w ogóle masz?
- Leżało obok twojej torby z koszulkami w domu genzie.
- To dlaczego otwierasz nie swoje rzeczy?!
W między czasie podszedł do mnie i mnie przytulił.
- Nie rob nic sobie już, prosze.
Po czym wyszedł oraz oczywiście zabrał pudełko. Po tym wszystkim postanowiłam, że pójde już spać.

Only Yours || Bartek KubickiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz