Only Yours || Bartek Kubicki

Wiesz Co? Żałosny Jesteś

❗️ Na początku chciałabym bardzo was przeprosić, że aż tyle czasu nie było rozdziałów, miałam zapełnioną pamięć na telefonie i czyściłam ją aż mi się w końcu udało. Przez początek grudnia chce wstawiać co 3-4 dni rozdziały a później co 2 dni. Mam nadzieje, że to ogarnę a tutaj na początek i powitanie krótki rozdział. Mam nadzieje, że wam się podoba. Dziękuję i przepraszam jeszcze raz ❤️

~pov YN~
Rano obudziłam się u siebie w pokoju, nie pamiętam dokładnie co sie działo wczoraj ale jakoś się tym za bardzo nie przejmowałam. Gdy wzięłam telefon zobaczyłam wiadomości na naszej grupie, że dzisiaj nagrywamy 24 godziny na basenie. „YN jakbyś mogła obudź Kubickiego bo jak zwykle nie odczytuje nawet grupy, pewnie śpi" tak bardzo nie chciałam iść do niego ale przełamałam się i poszłam.

- Bartek? - zapukałam do drzwi.
- Wejdź.
- Natalka powiedziała, że mam cie obudzić i masz odczytać grupę. - powiedziałam głośniejszym tonem - bo jak zwykle tego NIGDY nie robisz a ja cie wiecznie budzić nie będę.
- No okej, ale po co się denerwujesz? Nic ci nie zrobiłem a się unosisz.
- Nic nie zrobiłeś ? Prosze cie Bartek, najpierw próbujesz mnie pocałować w aucie a za moimi plecami robisz to samo z Fausti.
- Ale to nie tak jak myślisz.
- To jak kurwa ty mi powiedz ty sobie to wyobrażasz? Wiesz co? żałosny jesteś, niech Faustynka cie budzi, bo ja już nawet nie mam zamiaru z tobą gadać! - wybiegłam ze łzami w oczach trzaskając drzwiami. Wbiegłam do siebie do pokoju i rzuciłam się na łóżko. Miałam tylko złe myśli w głowie, żeby do tego wrócić bo już po prostu nie faje kurwa rady. Zdaje sobie z tego, że jest to durny pomysł i głupi powód ale już nie dałam rady walczyć w moimi myślami.
•
•
•
•
Nagrywki mieliśmy na 10 i gdy zaczęłam się zbierać to zalałam sobie dopiero teraz sprawę z tego co zrobiłam, Japierdole jaka ja jestem zjebana, kurwa.
Na moje szczęście miałam strój kąpielowy z długimi rękawami, gdybym nie miała go to bym nie wzięła udziału w odcinku ale bardzo chciałam wziąć w nim udział, uwielbiam wodne rzeczy. Oczywiście w chuj żałuje, że się skrzywdziłam z powodu jakiegoś zjeba...