Only Yours || Bartek Kubicki

Arbuz

NA SAMYM POCZĄTKU CHCIAŁAM WAS PRZEPROSIĆ, ŻE NIE WSTAWIŁAM WCZORAJ ROZDZIAŁU. MIAŁAM AWARIE Z TELEFONEM ALE JUŻ JEST OKEJ I DZIŚ WLECĄ DWA ROZDZIAŁY!!! ❤️

Gdy wstałam poczułam czyjąś rękę na sobie, oczywiście była to ręka KUBICKIEGO.
Na prawdę chce zapomnieć o tym co się stało wcześniej a on jeszcze mi to utrudnia, SUPER. Nie obudziła bym się gdyby nie mój telefon. Gdy zobaczyłam kto do mnie napisał to mnie zamurowało.

POJEB
____________
- Cześć Y/N chcesz się spotkać? 😏 nie możesz odmówić więc i tak nie masz wyboru kochanie ;)
- Y/N kochanieee
____________
Łzy napłynęły mi do oczu ale postanowiłam ubrać jakąś bluzę i wyszłam na taras się uspokoić. Usiadłam na kanapie po czym wyjęłam swojego epapierosa, po ostatnim zakupie jeszcze jeden został idealnie na tą okazje. Siedziałam tam około 15 minut i wtedy zdałam sobie z tego sprawę, że na tarasie są kamery. Jeśli ktoś powie mojemu bratu co robie będę miała przejebane. Każdy jeszcze spał to zrobiłam sobie kawę i poszłam do montażowni.
Pogadałam sobie z montażystami i nagle wika wbiegła i mówi, że musimy być wszyscy za chwile na dole bo chce nam coś powiedzieć. Więc każdy szybko pobiegł do salonu i akurat wszedł friz.
- Dzień dobry wszystkim!- krzyknął brunet.
- Dla kogo dobry to dobry...- powiedziałam pod nosem i widziałam, że Karol to usłyszał.
- Macie- dał nam wielkiego arbuza i gumki recepturki po czym poprosił mnie na bok.
- Y/N wszystko okej, martwię się o ciebie. Jestem twoim bratem zawsze możesz mi powiedzieć a ja postaram ci się pomóc.
- Nie mogę się pogodzić z tym co mi Bartek zrobił przez dzisiejszą akcje rano.
- Jaką akcje?
- Obudziłam się w JEGO pokoju w JEGO ramionach i nawet nie pamiętam dlaczego, ale mam tego coraz bardziej dosyć. Bartek zachowuje się jakby nic się nie stało.
- Y/N ja nic akurat w tej kwestii nie pomogę bo nie mogę, np. Bartka wyrzucić z projektu bo to by było mega nie fajne. Znajdz sobie kogoś może, co ty na to?
- Ha ha, łatwo ci mówić.- odeszłam od bruneta i poszłam do reszty.
- Dobra ja zwijam kochani papa!!-wykrzyczał po czym wyszedł z domu
Ja pojechałam z Faustyną i niestety z Kubickim.
Widziałam, że Bartek chce wywołać u mnie zazdrość bo mówił do Fausti dwuznaczne teksty. Wszyscy spotkaliśmy się już w galerii i kontynuowaliśmy odcinek razem. A i oczywiście założyliśmy wszyscy okulary basenowe bo nie mieliśmy takich „specjalnych". Zrobiliśmy sobie zdjęcia w fotobudce z arbuzem i poszliśmy na jedzenie.
- Y/N obiecałaś..- Patryk spojrzał na ciebie bo nic nie zamówiłaś.
- Patryk na prawdę nie jestem głodna.
Bartek K nie wiedział o co chodzi i patrzył się na nas z zdziwiony.

~pov Bartek Kubicki~
- Y/N obiecałaś..- Patryk spojrzał na Y/N bo jako jedyna nic nie zamówiła.
- Patryk na prawdę nie jestem głodna.
Patryk wstał i złapał Y/N za rękę i poszli do fast food'a.
- O co chodzi?- Spytałem się bo nie wiedziałem o co im wszystkim chodzi.
- Y/N ma problemy z odżywianiem- odpowiedziała mi Wika.
Nie wiedziałem, że Y/N ma takie problemy i zrobiło mi się smutno na tą wiadomość i żałuje, że dzisiaj ją tak potraktowałem. Po jakimś czasie Y/N i Patryk wrócili z mcdonald'a z jedzeniem.

~pov Y/N~
Po zjedzeniu poszliśmy na karuzele bo była w galerii a potem różne inne rzeczy. Gdy dotarliśmy do głównego miejsca i oczywiście, arbuz pękł. Wszystko dookoła było uwalone arbuzem, oczywiście posprzątaliśmy po sobie ale to już poza kamerami. Gdy do jechaliśmy do domu to wpadliśmy na super pomysł na kolejny odcinek, spędzimy 24h na basenie. Gdy już ustaliliśmy plan na jutro każdy poszedł do siebie spać.

PS. Jak macie jakieś pomysły co by mogło się stać czy coś to piszcie na priv a na pewno się tutaj taka akcja pojawi!❤️❤️❤️