XXXVI

83 10 2
                                    

𝚂𝚎𝚛𝚐𝚒𝚘 𝚁𝚊𝚖𝚘𝚜

Cieszyłem się, że go pocałowałem. Robiłem sobie dobrze do jego zdjęć, ale przyszło mi powiadomienie z naszego czatu. Zrezygnowałem z tego i w końcu nie doszedłem.

Barbie: Sergio..

Ty: Co tam Lukita?

Barbie: Nie mogę zasnąć >:

Ty: Co mam Ci na to poradzić?

Barbie: Możesz do mnie przyjść (* ̄3 ̄)╭

Ty: Myślisz, że będę narażał się na gniew Ancelottiego i do Ciebie lazł?

Barbie: No weź no ✪ ω ✪

Ty: Drzwi

Barbie: ???

Ty: Mam je wyważyć, czy mi otworzysz?

Kiedy się otworzyły od razu mocno go przytuliłem. Pocałowałem go w główkę i w tedy wymyśliłem nasze przywitanie.

- Byłem w trakcie robienia eee znaczy oglądania twoich zdjęć na Ig, ale twoje potrzeby są ważniejsze - no co poradzę, że ja też mam swoje potrzeby? Pomiziałem jego włosy. Potem oglądaliśmy serial aż nie zasnął w moich objęciach. Był taki słodki, gdy spał.

My bestie: Nie spieprzyłeś nic?

Ty: Nie

My bestie: Jesteś pewny?

Ty: Śpi w moich objęciach

My bestie: I tak ma zostać, bo tym razem to Cię wykastruję.

Ty: Spokojnie, spokojnie haha..

My bestie: Ostrzegam.

~Opowieść o prawdziwej miłości~ Sergio Ramos x Luka Modrić ✅️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz