HARPER

21 9 20
                                    

Harper:


Ostatnio tak mnie wchłonęły te wszystkie zaginięcia, że nawet zapomniałam co działo się 3 lata temu. NAPRAWDĘ ZUPEŁNIE NIE PAMIĘTAM CO MIAŁO MIEJSCE 3 LATA TEMU.

Jedyne co sobie przypominam to to, że przyjaźniłam się wtedy z Nadien Flower i z tego co wiem bardzo ją broniłam. Po tym wszystkim co miało miejsce już nigdy bym jej aż tak nie broniła. To co działo się na początku liceum to odrzucanie mnie. Ja nawet nie wiem dlaczego teraz o tym pieprze. Chciałam bym zapaść się pod ziemię ale czuję, że muszę jeszcze tu zostać. W laptopie zaczęłam wyszukiwać "Tajemnicza sprawa zaginięć wznowiona"  Było tyle artykułów do czytania, że aż się uśmiechnęłam. Kocham czytać. Lecz za długo sobie nie poczytałam bo kiedy zaczęłam to zaczął dzwonić mi telefon. Gdy spojrzałam kto dzwoni moim oczom ukazał się nieznany numer. Od kilku miesięcy męczą mnie wszystkie te boty które dzwonią i chcą abyśmy kupili u nich np: garnek. Ale w tym przypadku myliłam się...

- Halo? - odezwałam się niepewnym głosem

- Witaj Harper - powiedziała szaleńczym głosem pewna kobieta

Przez długi czas zastanawiałam się kto dzwoni ale nie mogłam się domyślić. Może ktoś z liceum sobie ze mnie żartuje.

- Okej okej wiem, że to pewnie ktoś z high school chce mnie wystraszyć ale naprawdę ci to nie wychodzi - powiedziałam pewnym głosem - Więc ja teraz się rozłączam i mam cię w dupie

Kiedy zaczęłam klikać w przycisk rozłącz nie dało się. Bardzo mnie to przeraziło. Nagle z telefonu dobiegał śmiech kobiety.

-  Na pewno mnie nie pamiętasz Harper Wiliams hahah? - zapytała ze śmiechem w głosie

Pokręciłam głową chociaż wiem że i tak mnie nie widzi. Potem zostawiłam pogłośniłam telefon i poszłam do szafki poszukać może jakiś zapisków kim jest ta kobieta.

- Widzę cię Harper - powiedziała - Cały czas cię widzę wiem, że teraz idziesz do szafki. Widzę każdego do kogo zadzwonię hah.

Przestraszyłam się podeszłam do telefonu i zakleiłam aparat kartką i taśmą. 

- Nadal cię widzę - roześmiała się kobieta

W tej chwili byłam bezradna schowałam się daleko od mojego telefonu czekałam aby się ta kobieta jak najszybciej rozłączyła. Po jakiś 10 minutach kobieta się rozłączyła a ja odetchnęłam z ulgą. Następnie dostałam SMSa - a:

Pora się zobaczyć nie uważasz?

Dzisiaj o 22.00 w najbliższym lesie koło twojego bloku. Nie mogę się doczekać 😍

Żadnej policji żadnego wsparcia. Masz być sama jeżeli chcesz przeżyć.

Przyjdź jeżeli chcesz bo inaczej wszyscy z twojej rodziny wylądują w grobie!

W moim oku pojawiły się łzy. Lecz nie traciłam czasu i musiałam zadzwonić do tej jebanej szmaty aby dowiedzieć się kim jest ta idiotka. 

- OMG CZY TO HARPER WILIAMS ZADZWONIŁA WŁAŚNIE DO MNIE!? - wybuchła entuzjazmem

- Tak to ja - pociągnęłam nosem - Nadien muszę się ciebie o coś zapytać.

- No dawaj.

- Może wiesz co się działo około 3 lata temu gdy się jeszcze przyjaźniłyśmy? Miałam coś w stylu wirusa na telefonie czy coś? - zapytałam i moje łzy zaczęły lodować na moich polickach.

- Hmm... - zastanowiła się  - Chyba nic takiego nie miałaś - odparła

Moja ręka wylądowała na moim policzku i straciłam już nadzieje

- Ale czekaj czekaj! - wystraszyła mnie - Mówisz o groźbach i numerze na którym kiedyś zadzwoniłyśmy? - zapytała

 i w tym momencie mnie olśniło i sobie wszystko przypomniałam.

- O boże Nadien ratujesz mi życie! 

- O to fajnie - powiedziała

- Muszę kończyć paa! - pożegnałam się poczym rozłączyłam się


21.55

Z łzami w oczach musiałam opuścić dom. Nie wiedziałam czy wrócę i czy przeżyje. Bałam się...

Wyszłam z bloku i poszłam wzdłuż ścieżki która prowadziła prosto do lasku. W tej samej sekundzie za rękę mnie ktoś chwycił i dał chusteczkę na moją twarz. Próbowałam się wyrwać. Ale już za późno moje powieki zaczęły ciężko opadać i zapadłam w ciemność.

 Umieram?

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

😍Hej hej hej tutaj autorka i chciałam bym ogromnie podziękować @SzpagatowaBasia22za pomoc. Chciałam bym również zaprosić na mojego tik toka skupiającym się głównie na tej książce. 

To jak gotowi na następny rozdział?

Tik tok: Simonianki

TELEPHONEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz