ALAN

17 8 19
                                    

C.d rozdziału 10....

Pov: Alan

Telefon do ręki wzięła kobieta w masce. Chciałem zapamiętać jak najwięcej by potem zadzwonić na policję. 

- Alan pomóż! - krzyknęła głośno Nadien

Nie wiedziałem co robić. Nadien mogła zginąć a ja nie wiedziałem jak jej pomóc.

- Pamiętaj żadnej policji! - ostrzegła mnie - Biedny chłopczyk nie wie jak pomóc tej wrednej dziwce - poniżyła mnie

Pokręciłem głową. 

- Masz 10 sekund żeby pożegnać się z Nadien.

Wzięła jej telefon i pokazała na przywiązaną nastolatkę.

- Mówiłem ci żebyś tam nie szła - powiedziałem głosem smutnym

- Alan jeżeli umrę zawsze mnie pamiętaj - rozpłakała się

Pokiwałem głową

- Tik tak twój czas się skończył papa - odparła kobieta po czym się rozłączyła

- Jestem bezradny - mruknąłem pod nosem

Wiedziałem, że mogę zginąć jeśli  zadzwonię na policje ale to było moje ostatnie wyjście. Postanowiłem wyjść z pokoju w którym śpi moje całe rodzeństwo i iść do kuchni. A w kuchni oczywiście mama robi coś na telefonie. Myślałem, że jednak poszła spać...

- Alan? - zapytała - Ty jeszcze nie śpisz?

Pokręciłem głową. Poszedłem do mamy i usiadłem na sofie. 

- Słyszałam jak krzyczałeś - powiedziała spokojnym głosem - Czy pokłóciłeś się ze swoją koleżanką? - zapytała

- Nie - odparłem - Przepraszam zapomniałem, że jestem w pokoju z rodzeństwem...

Pokiwała głową i odłożyła telefon. 

- Martwię się Alan... - rzekła

- Dlaczego? - ze zdziwieniem zapytałem się mamy

- Boję się.... - powiedziała niepewna mama - Boję się, że zginę...

- Najbardziej to się boje, że wy zginiecie... 

Widziałem, że znowu ma łzy w oczach. Żal mi się jej zrobiło. Mocno ją przytuliłem. 

- Wszystko będzie dobrze mamo - uspokoiłem ją

Poczułem mocne poczucie winy. Pewnie ściągnąłem na rodzinę  jakąś klątwę. Tak jak jest zawsze w mangach.

Potem jeszcze chwile pocieszałem mamę i zaproponowałem, żeby się już położyła bo już późno. Poszła. Zostałem sam w kuchni. SAM...W kontaktach wpisałem numer 112. Kiedy miałem już zadzwonić nagle przyszedł mi SMS od nieznajomego.

OD NIEZNAJOMY

Na pewno? Na pewno chcesz to zrobić Alanie? Radzę ci tego nie robić bo ty i twoja rodzina zginie na twoich oczach

Przeszedł po mnie wielki strach. Nie wiedziałem co robić. Nie chce zobaczyć jak cierpi przeze mnie mama i moja cała rodzina. Ratować Nadien czy rodzinę?

Postanowiłem odłożyć telefon i pójść z spać. Ale coś mi w sercu podpowiadało, że muszę ratować Nadien. Jednak kiedy usiadłem na łóżku przyszedł do mnie kolejny SMS

OD NIEZNAJOMY

Grzeczny chłopak

Ta kobieta była coraz bardziej denerwująca. Moja pięść była przez mnie tak ściśnięta, że powoli odczuwałem ból. Położyłem się i zasnąłem. Obudziłem bardzo szybko. Zacząłem przeglądać telefon. Wszedłem na stronę miasta i zobaczyłem post dodany 10 minut temu

W gazecie

Uwaga świeża informacja. Zwykle stosujemy regulaminu strony naszego miasta ale dzisiaj wyjątkowy wpis o 01.00 w nocy. W mieszkaniu numer 5 w bloku A6 znaleziono ciało 16- letniej Harper Wiliams.... (Całą tą gazetę znajdziecie w gazecie #3)

Potem sprawdziłem jeszcze komętarze:

10836 Komentarzy

LUSIA8372

Dlaczego tak młodzi ludzie teraz często umierają?😥

ANTCZQ

Czuje że coś złego dzieję się z nastolatkami teraz. Często są poszukiwani lub umierają

SZPAGATOWABASIA22 odpowiada ANTCZQ

Rell

ILOVEKFC

Co dlaczego Harper umarła? To była moja koleżanka z klasy 😭😭😭

Zobacz inne...


Post dodany całkiem niedawno a już mega dużo wyświetleń. 

- No kurwa co mam robić ? - pytałem sam siebie

Nie dam rady wyjść z domu. Mama wszystko pozamykała. W końcu bezpieczeństwo najważniejsze.

MOŻE

            ALE TYLKO

                                  MOŻE

                                              GDYBY NADIEN NIE POSZŁA DO BLOKU HARPER

                                                                                                                                                  BYLIBYŚMY RAZEM?

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Hej 

Witam was w tym krótkim rozdziale. Strasznie Was przepraszam ale nie miałam w ogóle weny na ten rozdział 😪

Chce podziękować @anteczq21150 @SzpagatowaBasia22 za użyczenie swojego nicka :)

Następny rozdział będzie trochę weselszy.....

Mari ❤

TELEPHONEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz