Rozdział II-,-Nie powinno Cie to obchodzić -,-

824 56 4
                                    

Jest godzina 23 , wszyscy zdążyliśmy trochę wypić mimo wszystko nikt jeszcze nie jest kompletnie pijany. Niall wpadł na pomysł, żeby zagrać w butelkę więc usiedliśmy w kółku. Po moich bokach siedział Niall a po drugiej stronie Louis.

Niall wymyślił zabawę więc kręcił jako pierwszy , wypadło na Patrycję.


N-Okej...Ile razy się pieprzyłaś z Zaynem ?

Z-Idiota!

P-Nie da się zliczyć

N-Wow hahahaha


Butelka kręciła się w kółko stawiając przed nami masę trudnych pytań. Przyszedł moment kiedy po zakręceniu butelką przez Harry'ego wypadło na mnie.


H-Okej Panno Malik , powiedz mi co o mnie sądzisz?

S-Szczerze?

H-Szczerze.

S-To samo co o Was wszystkich pomijając Zayna i Patrycje.

H-Czyli?

S-Mam wrażenie, że jesteście dupkami , którzy myślą że mogą mieć każdą tylko dlatego że gracie w szkolnej drużynie. Zwłaszcza Ty Harry. Mimo wszystko musi być w tobie coś w porządku skoro jesteś najlepszym przyjacielem Zayna. Co wcale nie oznacza , że dzięki temu masz u mnie jakieś plusy.


H-Wohooo...nie mam pojęcia dlaczego masz nas za głupich rozpieszczonych i wylansowanych idiotów , którzy bawią się sercami dziewczyn , bo właśnie tak to zrozumiałem - chłopaki i Patrycja sie na nas patrzyli a ja i Harry kontynowaliśmy rozmowę


S-Bardzo dobrze to zrozumiałeś .


H-Czyli czekaj...wpuściłaś nas do SWOJEGO domu mimo , że uważasz nas za totalnych kretynów?


S-Ze względu na Zayn'a...oczywiście.


H-Jesteś trochę popieprzona z tymi swoimi teoriami nie uważasz?


S-Nie , nie uważam. Chyba należymy do innych warstw społecznych. Coś na poziomie testów IQ jeżeli wiesz o co mi chodzi...


H-Sugerujesz , że jestem głupszy , bo poza nauką imprezuje?


S-Jaką nauką skoro lecisz na ściągach ?


H-Zayn też , a jakoś do swojego braciszka nie masz pretensji.


S-Bo mój braciszek czasem dotknie książki, co prawda tylko wtedy jak go zmuszę, ale dotknie.


H-Może mnie też ktoś zmusza?


S-Ciebie się nie da zmusić wiesz dlaczego. Bo spośród Was wszystkich właśnie Ty jesteś egoistą .


H-Bardzo łatwo osądzasz ludzi biorąc pod uwagę że tak bardzo wyróżniasz się z tłumu!


S-Wyróżniam się z tłumu? Chyba tylko Twojego. To Ty uważasz , że jak ktoś jest inny niż Ty to znaczy , że jest gorszy. Nie wiem czy zauważyłeś, ale przyznałam się że według mnie jesteś po prostu głupi,ale Cie szanuje.


H-A ja Ci się przyznałem , że jesteś kretynką bo wtykasz nos w nie swoje sprawy! Ale Cie szanuje bo jesteś siostrą Zayna.


S-Wcale nie. Sam mnie o to spytałeś, a jeżeli mamy wytykać swoje błędy to zdecydowanie masz ich więcej.


H-Skąd niby to możesz wiedzieć ?


S-Bo Zayn zrobił ich więcej niż ja , a zawsze je popełniał z Tobą.


H-Ja niczego nie żałuję w swoim życiu.


S-To zostań pieprzonym narkomanem.


H-A no wiesz...dobry pomysł , może mi się spodoba życie na krawędzi.


S- No widzisz. Zaszalej pobaw się w zabawnego Hawajczyka , bo masz dopiero 18 lat znajdziesz czas na naukę !


H-Nie powinno Cie to obchodzić!


S-I nie obchodzi! Dlatego tylko wyrobiłam sobie zdanie na Twój temat !


H-Ja na Twój też. Kujonka , która myśli , że wszystko kręci się w okół książek! Marzy o tym , że wyjedzie na super studia , a gdy je skończy przyjedzie książę na białym koniu ! Życie to nie jest pieprzony film !


S-Za to Ty uważasz , że rodzice będą Cie utrzymywać całe życie i że pieniądze spadają z nieba!


H-Nigdy nie uważałem , że praca jest czymś do czego są stworzone tylko niższe warstwy społeczne niż ja , a ja mam leżeć i pachnieć ! Robisz ze mnie idiotę !



S-A Ty ze mnie naiwną nastolatkę z której już dawno wyrosłam !


Wstałam z podłogi i pobiegłam po schodach do swojego pokoju.


------------------------------------------

Mam prośbę !


Każdy kto przeczyta , byłabym wdzięczna gdybyście zostawili coś po sobie vota , albo opinię w komentarzu <3 To naprawdę daje motywację :*


Oszukana (H.S. fanfiction )Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz